Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 8902 • Strona 452 z 891
  • 322 / 54 / 0
no mni tez się wydaje że 7/8 to 175mg
25mg to by była 1/8 jak sie nie mylę...
Every time just like the last
On her ship tied to the mast
To distant lands
Takes both my hands
Never a frown with golden brown
  • 1360 / 179 / 0
22 lutego 2018Eden drug pisze:
Czy po jedzonej majce opłaca sie zjeść klony/lorazepam ? Czy lepiej olac majke i palaszowac kode z benzo ?
Najlepiej strzelić ta majke IV. Jak masz jesc to lepiej weź kode, lepiej cie zrobi. Jak będziesz jednak hukal IV to bez tolerki 30mg powinno porobić dobrze, nie polecam więcej choć jak już ktoś bral wcześniej opio to 40-60mg majki iv go raczej nie zabije. Jednak jak pisze- zaczynaj od 30mg jak nie miałeś kontaktu z majka wcześniej a jedynie słabszymi opio. Co do klona czy lorka to najpierw sprobowalbym majki solo, potem ewentualnie wrzucić mala dawke benzo 30-60 min przed strzalem z majki. klon może być 30 min wcześniej, lorazepam jednak laduje się kolo godziny, tak ze dluzej pasuje poczekać po lorku zanim się strzeli majke.
mój mail: maykel855@gmail.com
  • 702 / 58 / 0
22 lutego 2018badzingla pisze:
Jak się nie ma wody na strzała, to można sobie po prostu pobrać krew i w tym rozrobić, a nie jakieś kałuże.
Można też sie zeszczać i w tym rozrobić.

Wogole co za porady.

Kurwa nie masz w czym rozpuscic nie pukasz.
  • 1509 / 223 / 0
Rzeczywiście, to ja się jebnęłam nie w obliczeniach, ale w dedukcji, że jak się dzieli na części to wali się tę mniejszą. Sorczak. %-D

Co do kody, majki i klonów. Albo koda + klony, albo majka iv. Przy braku tolerki nie próbowałabym nawet miksować majki z klonami. Zwłaszcza iv. A jeśli koda i klony to tak, jak wyżej: kodeina, za jakieś 30 minut klon. Ja nawet bym podzieliła go przynajmniej na dwie części po 1 mg.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 1016 / 97 / 0
Gówno tam koda zrobi lepiej niż majka p.o. Jak kogoś stać/tolerka pozwala to M działa w ten sposób bardzo długo w stosunku do IV i całkiem solidnie. Z benzosami bez tolerki łatwo przesadzić w takim mixie i z noddów przechodzi się w normalny sen, a całego grzania się nie pamięta, no ale co kto lubi.
The child is grown
The dream is gone
  • 1509 / 223 / 0
Co kto lubi - właśnie. Nie wiem czy każdemu, kto decyduje się na morfinę zależy na rozkręcającej się do nie wiadomo kiedy przez kilka godzin fazy leku przeciwbólowego. Lepiej już sobie powąchać tę morfinę.
Już lepiej wziąć kodeinę z klonem. Sama z resztą chyba się wybiorę do sklepu z lekami po Pini i zagryzę którymś ze swojej kolekcji benzodiazepin.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 171 / 10 / 0
jak ktoś jest słabym metabolizatorem jak ja to tej kodeiny nie poczuje wcale. na mnie przestała działać jak doszłam do 300mg - powyżej zero efektu a tylko wściekła reakcja histaminowa, tak jakby organizm nie dawal rady przerobić więcej niż 300mg. a morfina p.o. działa na mnie lepiej niż dawniej kodeina. nakłuć się jeszcze zdążę więc nie spieszę się bo wiem że potem p.o. mi nie będzie wystarczać
  • 1509 / 223 / 0
22 lutego 2018neckjeh pisze:
jak ktoś jest słabym metabolizatorem jak ja to tej kodeiny nie poczuje wcale. na mnie przestała działać jak doszłam do 300mg - powyżej zero efektu a tylko wściekła reakcja histaminowa, tak jakby organizm nie dawal rady przerobić więcej niż 300mg.
Same here. Łapy i morda czerwone, a grzania albo nie ma wcale, albo jest takie słabe, że i tak kurwica bierze i pluje człowiek sobie w przysłowiową brodę, że za to zapłacił i że się tego nażarł, bo wydałby dyszkę więcej i miałby tabsa MST. Między innymi dlatego w ogóle zaczęłam brać pod uwagę morfinę, gdy jeszcze lata temu leciałam tylko na kodzie. A że była łatwo dostępna w dodatku nierzadko za darmo lub dil za dil to aż się prosiło, żeby się przerzucić tudzież zacząć przyjmować to zamiennie. I dlatego kodeinę żarłam w ilości 900-1050 mg/24 h z przyzwyczajenia i do zatłuczenia skręta.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 549 / 179 / 0
Co człowiek to inaczej. Gdybym ja miała doradzać, powiedziałabym, że zdecydowanie lepiej jest łączyć klona z morfiną (klona koniecznie małe dawki), bo przy kodzie prawie całkowicie znosi euforię. Tymczasem przy morphie potrafi nawet ją podbijać. Dzisiaj właśnie sobie dołożyłam do średniej dawki M ok. 200mcg "brata" klonazepamu, klonazolamu (gdyby ktoś pytał - równoważna dawka klonazepamu TZF to byłoby coś ok. 750mcg) - i było bardzo miło :-)

Za to przed chwilą znów miałam niezłego mindfucka, kiedy po dawce ok.75mg morfiny dożylnie dostałam takiego wyrzutu histaminy, że nie pamiętam, kiedy ostatnio mnie tak mocno przetrzepało... Nawet wczoraj, gdy (na skręcie) walnęłam 175mg, igły i ciepełko były bez porównania słabsze. Nie wiem, czy mógł na to wpłynąć zeżarty 10h temu clonazolam, czy to przez to, że jestem przeziębiona - ale stan chorobowy towarzyszy mi od kilku dni, i ifałkuję sobie do woli, dopiero dziś coś takiego... Poleciałam nawet do łazienki, przemyć sobie twarz wodą, bo już się bałam, że zemdleję. morfino moja droga, co ty odpierdalasz :nuts:

A w ogóle - też tak macie, że słaba kawa miło podbija Wam działanie majki? Ja właśnie lecę sobie zrobić Cappuccino - o dziwo, kofeina w tak małych dawkach wcale mi nie przeszkadza w nodach.
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
  • 1016 / 97 / 0
Niecałe pół roku po zapoznaniu się z majką mam już jako takie zdanie uformowane o tym "narkotyku". Jest to bez wątpienia opiatowy odpowiednik cracku. Ceny kosmiczne (100 zł za strzał? proszę bardzo!), jeżeli ktoś jest w stanie wydawać 6 tysięcy na miesiąc ciągu to pozostaje mi pogratulować sytuacji finansowej i polecić zainteresowaniem się jak pomnożyć takie środki żeby mieć więcej ćpania. Z dostępnością jedynej sensownej formy czyli ampułek też raczej ciężko, pozostaje MST które przerabia się za długo albo Sevredole z których wychodzi tyle prochu i płynu że trzeba to w garnku mieszać. Co można zrobić z Doltardami do dziś nie wykombinowałem, bo nawet do przysłowiowego wsadzenia w dupę się nie nadają. Sama "faza" albo trwa 5 minut albo nie trwa w ogóle, tzn. pewnie trwa ale jej nawet nie zauważymy co kończy się zwiększaniem dawek aż do dojścia do dawki 200mg czy innej dawki menelskiej. Dlaczego menelskiej? Tu dochodzimy do rzeczy niekoniecznie związanej bezpośrednio z narkotykiem, ale wartej wspomnienia. Ludzie po morfinie są bardziej natrętni i nieprzyjemni niż typowe Sebastiany po wódzie. Bełkoczą niewiadomo co i o czym, jakiś słowotok, zanim skończą zdanie to zapomną o czym było i ogólnie lepiej trzymać się z daleka. Wracając do samego narkotyku to jego popularność wynika albo z mitu (szuruburu morfina jest tak mocna że podają ją rannym żołnierzom!) albo z opinii osób wjebanych idealizujących ją. Jeżeli ktoś nie próbował niczego innego to będzie zachwycony, dla reszty oxy/hel będzie znacznie lepszą opcją. Chyba że ktoś musi zaspokoić swoje masochistyczne potrzeby albo ma za dużo kasy, wtedy zdecydowanie polecam morfinę.
Nie krwawcie za bardzo z odbytów ćpaki, każdy ma prawo do własnego zdania.
The child is grown
The dream is gone
ODPOWIEDZ
Posty: 8902 • Strona 452 z 891
Newsy
[img]
Fabryka narkotyków zlikwidowana

Policjanci Zarządu w Poznaniu Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości wspólnie z Zarządem w Łodzi Centralnego Biura Śledczego Policji, przy współpracy z prokuratorami wielkopolskiego pionu Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej, rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, której członkowie wytwarzali środki psychotropowe. W działaniach polegających na likwidacji laboratorium narkotykowego udział brali także funkcjonariusze KAS i pracownicy Wydziału Zwalczania Przestępczości Środowiskowej WIOŚ w Olsztynie.

[img]
Jak marihuana niszczy serce

Na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Francisco wykazano, że przewlekłe używanie konopi - niezależnie od tego, czy są one palone, czy przyjmowane w jakimś jadalnym produkcie - wiąże się z istotnym ryzykiem dla układu sercowo-naczyniowego.

[img]
Raport unijnej agencji ds. narkotyków: Polska na czele produkcji syntetycznych katynonów

Polska jest na czele europejskiej produkcji syntetycznych katynonów, jednej z najczęściej nadużywanych substancji psychoaktywnych - wynika z raportu Agencji Unii Europejskiej ds. Narkotyków (EUDA). Przy wytwarzaniu narkotyku współpracowały polskie i ukraińskie grupy przestępcze - dodano.