Homologi, izomery i pochodne dimetoksyamfetaminy.
Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1261 • Strona 9 z 127
  • 243 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rodzynka »
Ja miałam 2 próby z dragonem, za pierwszym razem było to coś miedzy 0,5 a 0,75 katona i nie miałam żadnych halucynacji, lekka zmiana myślenia, lekkie pobudzenie w zasadzie na granicy placebo.
Za drugim razem były to 2 kartony, żadnych halucynacji, skłonność do łapania paranoi przez dziwne s&s. Mocniej podziałał na mnie palony haszysz. To tyle. Chyba jestem mutantem, albo mam pecha i trafiam zawsze na ten gorzej nasączony kawałek bibuły.
W sumie to wzięłabym 3 :) Gorzej, gdyby się okazało, że wcześniejsze słabe efekty rzeczywiście były spowodowane nierównomiernie nasączonymi kartonami.
Uwaga! Użytkownik Rodzynka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 462 / 24 / 0
Nieprzeczytany post autor: humite »
Te papiery z racji że działają strasznie długo, no i w końcu już się czlowiek tym czuje znużony są dobrym podkładem pod mixy. Moje miksy:
+ palenie - całkiem miło, ale jakoś nie widziałem szczególnej synergii.
+ mdma - bardzo pozytywnie, po 5-6h po papierze zjadłem dwie dobre pixy i powiem, ze zrobiło się bardzo towarzysko, w końcu poczułem że ludzie na imprezie wiedzą o czym do nich mówię ;)
+ alkohol - zawsze popijam na tym specyfiku szczególnie pod koniec jak już planuje spać. Nic nadzwyczajnego, ciężko się raczej by było upić.
+ gbl - hehe chyba jeden z bardziej ostrych miksów, mocny kop, ciut nie szał bojowy.
+ zolpidem - po tym można zawsze spać :) Kiedyś w niedziele koło 14 postanowiłem zjeść tekturkę, trochę to lekkomyślne było bo koło 2 w nocy stwierdziłem że czas już by spać bo jutro do pracy na rano, więc zapodałem ze 20 mg plus jakieś piwko i po chwili spałem jak dziecko, gorzej było jak wstałem i już trafiłem do pracy, nigdy jeszcze tak wkręcony nie pracowałem, nie polecam.
  • 577 / 3 / 0
Nieprzeczytany post autor: Twilight »
Do Dragonów mam wielki szacunek, trochę tego się zjadło i trochę się tego jeszcze zje %-D

Zawsze jak już faza się skończy to takie dziwne fajne uczucie pozostaje w środku, takie niebieskozielone, dość dla dragona specyficzne :-D np. teraz Shpongle - Tales Of The Inexpressible słucham i je czuję :-D Na LSD te odczucia się w ogole nie pojawiają, dlatego kwas dragona mi nie zastąpi ^_^

Pozatym jak się zje deksa na dragonie to jego wejście jest wręcz boskie %-D Jakby się eksplodowało psychicznie %-D

Ostatnio testowałem LSD, działanie tylko troszeczkę podobne. Ogólnie kwas i dragony to zupełnie inne inności są. Co jest lepsze to się nie będę wypowiadał ^_^ Imho tak jak LSD każdy powinien spróować też Dragona, szczególnie z DXM %-D %-D

ps. Ostatnio jak brałem dragona (bez deksa akurat :P) to mi się generowały fraktale 2d, fraktale 3d i takie oto cuś: [ external image ] czyli fraktal 4d rzutowany na 2/3d %-D Ten mój mózg po tych 12h fazowania to już naprawdę nie miał co k**** robić chyba ze sobą %-D %-D
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2007 przez Twilight, łącznie zmieniany 3 razy.
[b]JEDZ KWAS![/b] - mądrzejszy ani zdrowszy psychicznie nie będziesz, ale i tak ludzi z Ciebie nie będzie (skoro przeglądasz te forum) więc co Ci szkodzi? :)
[b]JEDZ GAŁKĘ![/b] - bo jest tania i dobra X)
[i]Chwała Bogu że się nie ujawnia! Jakbyśmy wtedy mogli filozować?[/i] - Twilight
  • 76 / / 0
Nieprzeczytany post autor: badzio »
Zmieniam zdanie co do dragonfly'a. Ostantio stękałem, że po dwóch miałem tylko trochę mocniej niż po jednej. Wczoraj nie wiem czy trafiłem na lepsze partie czy co, ale kosmos był jak chuj8j. Opisać się nie da, bo za dużo wszystkiego. Muszę stwierdzić, że pierwszy raz czułem się tak naćpany, że nie wiedziałem, że jestem naćpany :P Po prostu byłem w innym świecie. Wizualizacje były momentami tak hardkorowe, że nie ogarniałem całkowicie tego co się dzieje. I ten stan kiedy sobie uświadamiasz, że się naćpałeś aahhh. Cisza, wizuale, i ta "wyjątkowość". Jakbym był tylko ja na całym świecie, wszystko wszędzie i we wszystkim. O tym, że wszystko falowało to chyba wspominać nie muszę, bo kiedy skończyła się najbardziej hardkorowa jazda, to te falowania były pikusiem do tego co działo się wcześniej.

Zwracam honor potencjałowi dragonfly'a. Inny świat/światy się dzieją po tym \o/
Psychedelic/goa deliki, bez zbędnych stymulacji! PSYCHEDELIC!
  • 179 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: MrMeth »
A mnie od dawna ciekawi jedna rzecz: dlaczego taby z Bromo-DragonFLY'ami polyka sie a LSD trzyma sie pod jezykiem?
  • 2876 / 99 / 0
Nieprzeczytany post autor: Syn Bozy »
(nie znam się, i moja odpowiedź może być z dupy, ale napiszę jak mi się wydaję)

to chyba kwestia jak dana substancja się wchłania / i jak jest metabolizowana (no i gdzie jest metabolizowana)
"Czuję się gwiezdnie"

Po dzisiejszym robię przerwę
  • 76 / / 0
Nieprzeczytany post autor: badzio »
QrA pisze:
Naprawde polecam i przestrzegam hardcorowców przed zarzucaniem z rozpedu 1,5 lub wiecej. Wsumie nie widzialem zeby ktos z tej parti wzial calego 1...
Ja z rozpędu wziąłem 2, bo poprzednio było "słabo" i szczerze mówiąc w pewnych momentach fazy byłem totalnie zgubiony, a świat jaki widziałem wydawał mi się tym jedynym prawdziwym. Przeczuwam, że gdybym dorzucił jeszcze 0,5 albo 1 tekturę więcej to całkowicie zatraciłbym poczucie między tym co jest realne, a tym co jest tylko wytworem naszego umysłu i mógłbym zrobić sobie krzywdę. Pierwszy raz po wytrzeźwieniu byłem szczęśliwy jak dziecko z tego, że wróciłem do realności. Momentami jedyne co potrafiłem z siebie wydusić to słowa do dziewczyny "ciężko jest" itp. Mają potencjał te kartoniki. No i w końcu na dobre dowiedziałem się czym są te słynne halucynacje. Falowanie i wyginanie po sztuce to można o kant dupy rozbić, bo to nic w porównaniu do tego co widzi się podczas bardziej hardkorowego terroru w jaki potrafi wprowadzić bromo-dragonfly. Bym trzepnął tripraporta, ale za dużo wszystkiego i nie wiem czy bym ogarnął.

Niech żyją psychodeliki \o/
Psychedelic/goa deliki, bez zbędnych stymulacji! PSYCHEDELIC!
  • 2310 / 11 / 0
Nieprzeczytany post autor: CosmoDo »
Mam pytanko ! jAka jest trwałośc tych kartonów októrych mowa w temacie i jak je najlepiej przechowywać ?
Poczekam na Twój rozkład
W żyły wtłoczę dekstrometorfan
Następnie pożrę Cię
I SIGMA ciałem się stanie
  • 179 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: MrMeth »
Bez dostepu swiatla/powietrza najlepiej w chlodnym miejscu. Czyli w folie aluminiowa -> woreczek strunowy -> pudeleczko/ksiazka -> lodowka ;)
  • 76 / / 0
Nieprzeczytany post autor: badzio »
A ja mam pytanie pośrednio związane z powyższym. Jak odessać powietrze z woreczków strunowych? Jest na to jakiś prosty domowy sposób? Bo ręczne wyduszanie to raczej daje znikome efekty :/
Psychedelic/goa deliki, bez zbędnych stymulacji! PSYCHEDELIC!
ODPOWIEDZ
Posty: 1261 • Strona 9 z 127
Artykuły
Newsy
[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"

Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.

[img]
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję

Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.