TALK - Rozmowy [H]

[KaramakatE]

Nie rozumiem za bardzo co do mnie napisałaś, ale ok. Co ma mitotwórstwo
Do politeizmu? To że mity powstawały wraz z jakimś tam systemem religijnym to naturalna wypadkowa. Grecy bogami Tłumaczyli sobie np. Zjawiska pogodowe. Natomiast, Najbardziej naturalną religią był animizm. Który z politeizmem, monoteizmem, deizmem, ma mało wspólnego... A przynajmniej z tego co się orientuję, Nie zagłebiałem się w to

Diezm jest fundamentalnie bezsensowny. Do takiej konkluzji można łatwo dojść więc nie będę tłumaczył dlaczego

To ma politeizm do mitotwórstwa, że to ostatnie jest jego niezbędną składową. O ile są możliwe monoteizmy, panteizmy i deizmy pozbawione mitologii (patrz np. koncepcje Absolutu, "Boga filozofów") - czyli takie, gdzie naturę zjawisk empirycznych próbuje się tłumaczyć czysto racjonalnie - to w przypadku systemów religijnych operujących wielobóstwem coś takiego nie występuje.

Ktokolwiek chce "rozumowo obalać" politeizmy, w celu przekonania np. do monoteizmu, musi przepracować i obalić spajające je mitologie. Ani pogańscy greccy, ani późniejsi chrześcijańscy filozofowie dawnych mitologii, ich relacji z obrzędowością, z codziennym życiem itp nie rozumieli, albo rozumieli bardzo fragmentarycznie - co nie dziwi, w ich czasach religioznawstwo nie było nawet w 1/5 rozwinięte tak jak obecnie. Więc powoływanie się na ich autorytet jest totalnie chybione. Szintoiści i wyznawcy innych religii etnicznych mogą spać spokojnie.

PS. Koncept animizmu jako odrębnej religii jest współcześnie odrzucany przez większość badaczy religii i antropologów. Od czasów Edwarda Taylora bardzo dużo się zmieniło w tych dziedzinach, polecam jednak mocniej zgłębić temat. Na początek dobra i wikipedia: https://en.wikipedia.org/wiki/Animism#The_new_animism

[Kociak]

Religia to upośledzanie mózgu o wiele gorsze niż dragi. Religia to skurwiały rak społeczny i ostra choroba psychiczna.

[blackgoku]

Bóg to jest urojenie, którym nas skażono. Na tyle gwiazd, galaktyk, jest taka planeta, na której żyją tak małostkowi ludzie, którzy wierzą sobie w niebo, piekło, poszczą, klęczą przed żydem, co więcej spierdalają przyszłość innym, bo gdyby nie religia, to już byśmy byli tam -------------------> (patrz załączniki)

PS. Założę się, że istnieją we Wszechświecie inne systemy religijne, jeszcze bardziej poryte, co nie zmienia faktu, że jeśli miałaby być "religia" w cudzysłowie uniwersalna dla wszystkich istot w uniwersum, to na pewno byłaby to wspólna świadomość. To jest to, na co się piszę, jeśli miałbym cokolwiek wyznawać. We are connected

Zapraszam i polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=tbE5bVl8r2g


Tankowanie na Słońcu?
https://www.youtube.com/watch?v=tiAAzeN7Iwk

[Sideswipe]

Religia to upośledzanie mózgu o wiele gorsze niż dragi. Religia to skurwiały rak społeczny i ostra choroba psychiczna.

No widzisz, komuniści w walce z tym rakiem wymordowali miliony osób. A taka rewolucja francuska w imię ateistycznej równości i postępu, najpierw gwałciła mniszki/zakonnice a później je zabijała. Jeżeli religie są rakiem to swiecki huamnizm(ateizm) czym jest?

Teraz wymień mi jeden kraj który na dłuższą metę obył się bez religi. Uprzedzę Cię, nie ma takiego

@up trochę mnie mierzi odpowiadanie po raz setny na te same debilne argumenty. Przecież ty w tym swoim poście arguemntujesz za teizmem

Żeby we wszechświecie istniały inne systemy religijne niż obecne na Ziemi, musiałoby istniec inteligentne życie. O paradoksie Fermiego słyszał?

[trydzyk]

No widzisz, komuniści w walce z tym rakiem wymordowali miliony osób.

Eeeee? Co...?

Teraz wymień mi jeden kraj który na dłuższą metę obył się bez religi. Uprzedzę Cię, nie ma takiego

Każdy kraj istniejący na Ziemi?

Żeby we wszechświecie istniały inne systemy religijne niż obecne na Ziemi, musiałoby istniec inteligentne życie. O paradoksie Fermiego słyszał?

Powyżej masz zarys wszechświata. Zdaje się, że widzimy sto miliardów galaktyk, zawierających około sto miliardów gwiazd każda. Przy tej skali - jak oceniasz prawdopodobieństwo istnienia innych inteligentnych istot?

[Kociak]

No widzisz, komuniści w walce z tym rakiem wymordowali miliony osób. A taka rewolucja francuska w imię ateistycznej równości i postępu, najpierw gwałciła mniszki/zakonnice a później je zabijała. Jeżeli religie są rakiem to swiecki huamnizm(ateizm) czym jest?

Może ludzie mieli już dość wpieprzania się kościoła we wszystko? Dość prześladowań, palenia na stosie, wmawiania "czarów", herezji i rozpasania kleru? Pomyśl, jak daleko moglibyśmy już być gdyby nie hamowanie nauki przez religie. Badania nad substancjami, zdrowiem, przedłużaniem życia, hodowaniem i wymianą zużytych narządów... Chyba większość chciałaby żyć zdrowo, długo i możliwie komfortowo a nie przyjmować postawę cierpiętniczo-służalczą przed jakimiś bogami. A Międzynarodowe Prawa Człowieka kościół zaakceptował (i to z bólem) dopiero po Soborze Watykańskim Drugim 1962-1965.

[blackgoku]

Religia to przeżytek. Kiedyś miała na celu wyjaśniąc rzeczy niewyjaśnione. Oczywiście w sposób sprzeczny z nauką. Potem stała się narzędziem sterowania ogłupionych mas ludzi.

Zresztą naturalne wierzenia były intuicyjne. Był to sposób ucieczki od nieznanego. Ten mechanizm obronny nie miał złych intencji. Dopiero potem grupa cwaniaków ("duchownych") zauważyła, że strach to najlepszy sposób na sterowanie ludźmi. I tak powstały religie.

[blueberry]

Zluzujcie rozporki ;)
http://www.kreskowkazone.pl/odcinki-onl ... k-1997_137

[Klonik2mg]

Tylko, że jak trwoga to do Boga. Ratunku, pomóż mi, jeszcze nie teraz, itd. Ciekawe, ilu z negujących tu na forum istnienie Boga, teraz wręcz z nienawiścią, liczą na jego pomoc, liczyły lub będą liczyć.

[blackgoku]

Nie można nienawidzić kogoś, kto nie istnieje.