TALK - Rozmowy [H]

[newbe]

[quote="Gluciorro"]
A słuchajcie, może ktoś się orientuje w takim problemie ]
Raczej nie ma różnicy. Paliłem susz sklepowy rzekomo sprowadzany prosto z meksyku i nie czułem żeby był jakoś specjalnie mocniejszy niż susz z własnej uprawy. Wydaje mi się nawet że własny susz mocniej kopie niż te dostępne na aukcjach internetowych.

[FEX]

Co do odmian to swego czasu widziałem SD posiadającą trzy liście z każdego węzła łodygi. Próbowałem znaleźć ponownie to zdjęcie ale już go nie było ...

[katul]

A słuchajcie, może ktoś się orientuje w takim problemie ]
Raczej nie ma różnicy. Paliłem susz sklepowy rzekomo sprowadzany prosto z meksyku i nie czułem żeby był jakoś specjalnie mocniejszy niż susz z własnej uprawy. Wydaje mi się nawet że własny susz mocniej kopie niż te dostępne na aukcjach internetowych.

ilosci salvinorinu w szalw zalezy od warunkow w jakich jest hodowana roslina (swiatla, temperatury, odzywek itp.)
w meksyku jest po prostu dobry klimat dla tej rosliny. wszystko zalezy od hodowcy.

[GrupaOlewającaWładzę]

niby tak. ale należy wziąć poprawkę na to, że taki importowany susz może często sobie długo poleżeć. także wg. mnie to się wszystko wyrównuje. własna roślinka daje ten plus, że ma się wszystko świeże. kiedyś jeden z moderatorów próbował z mojej roślinki suszu i działało jak trzeba.
my możemy sobie tu tak dywagować a jedynym miarodajnym sposobem na odpowiedź było by laboratoryjne zmierzenie poziomów salvinorinu.
ps. nie wiecie na co salvii salvinorin? do obrony przed rodzimymi szkodnikami? na nasze średnio działa :/

[Gluciorro]

[quote="GrupaOlewającaWładzę"]
ps. nie wiecie na co salvii salvinorin? do obrony przed rodzimymi szkodnikami? na nasze średnio działa ]

Jak to na co? Przywabia ludzi, tak jak nektar pszczoły :D A my rozsiewamy ją po całym świecie :]

Dzięki za odpowiedzi. Co prawda swojej roślinki się jeszcze nie dochowałem, natomiast mam bezpośredni dostęp do taniego suszu z pewnej plantacji.
Tak w ogóle to nowy jestem na forum, witam wszystkich psychonautów :]

[FEX]

O proszę znalazłem jednak w internecie nic nie ginie :) .... Myślę że to ostateczny dowód dla sceptyków podważających istnienie innych odmian SD.
Panie i Panowie SD w wydaniu TRINITY :

[ external image ]


[ external image ]
Tutaj łodyga.


[ external image ]
A tu kolejna mutacja.