dobrze zrobilem ?dla mnie jebany oszust co sobie w 3 jechali i czekali az ktos sie wkurwi na ich graty i mysleli ze mi moga wcisnac wszystko bo blizejmi do jakiesgos collage kida z usa patrzac z tylu niz do polsiego janusza a mi sie spieszylo dwa, pgeneralnie koles nie mial ani jedno dowodu a osoba za nim byla z nim powiazana wiecc wg 100% oszustwo wiec po daniu telefonu i uslyszeniu 'to siedogadamy' odjechalem w pizdu burnoutem
mojepytanko, co ten debil planuje, a jak jest uczciwy mimo ze z ryja dres robotnik zachudzona patola to jak sie zachowac, czy moze raczej skontaktowac sie z ubezpieczycielem i nakreslic ze to jebalo oszustwem nakilometr jak tylko mialem go z tylu
czaicie koles wypada i chce odemnie prawko dowod i chuj wie co jeszcze BO KAMYCZEK ,_, bardzo ciekawi mnie wasza opinia niemialem takich akcji
Czekam na wiecej wpisów.
Trzeba bedzie sprawdzic czy w tej konfiguracji juz nie bylo spraw z udzialem tego goscia bo tak to lipa. Wiadomo ze jezdza i robia takie motywy.
The methapor of Life
ledzeppelin2@safe-mail.net
02 grudnia 2017Czarli Czarnuch pisze: wyprzedzalem sobie dwa auta chuja slyszalem chuja widzialem a swiadokowiem hmm jego jakas rodzinka z tylo a typ z przodu na sto procent tez zamiaszany bo po chuj by tak zwalnial jak widzi ze nakurwiam juz ze z140 wg, celowo tak zwolnil i obserwowali kto jedzie, typ tylko ma foto rejestracji i moj fon co jest na stara z ktora nie gadam a auto na laske co nie wiadomo czy jest laska moja xD
kurwa jakas pizda ztego clio wysiadla i kazal jej isc ityle albe brzmialo rodzinnie
scalam - JSC
przepraszam za nacpanie i prosze o wybaczeni bo byc moze nie wyraziloem sie jasno o kamyk co wylecial z pod kol mu chodzi co wg mnie nie jesto wgogule moja sprawa a sprawa pomiedzy nim a ubezpieczycielm i zarzadca drogi a mnie chcial wyjebac ale skoro zakladam ze wyjebkowicz mysle co moze odpierdolic
Ja rozumiem naćpanie, ale weź chociaż trochę ogarnij bo taki chaos i bałagan w Twoich wypowiedziach jest, że oczy bolą. :s
Listen man, we are the night
Raise them now, bongs and knives
Biore:
2. auto z produ (nr3) zwalnia bez sensu kiedy szybko jade
3. auto nr 2 chce mnie zatrzymac na sile prawie
4. po wielu probach stwierdzam ze pogadam zobacze
5. twierdzi ze wyjebalem mu szybe przednia kamykiem z pod kola i chce moje dokumenty
6. gowno dostaje, nie jest z policji
7. chce zebym wysiadl i zobaczyl.
8. siedze i mowie ze nigdzie nie ide bo po co i niebezpieczenstwo to tworzy
9. koles chce sie 'dogadac'
10. proponuje zadzwonic po policje
11. przeraza go ta mysl a jeszcze chcwile temu mi grozil
12. robi foto rejestracji
13. pyta sie o nr telefonu, daje
14. stwiedza ze zadzwoni i sie dogadamy
15. odjedzam jak jebana strzala wypuszczona z łuku
16. mysle oszust w chuj. co on moze wymyslic jeszczee
17. ucpiewam sie w domu i proboje napisac posta zadajac to pytanie ale zabardzo upany jestem zeby z sensem pisac
18. Moje pytanie to jakie sa jego ruchy i jak wiedziec czy to oszustwo i jak sie zachowac zarowno kiedy jest to oszustwo i jak kiedy faktycznie tak moze byc :)
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Młodzież i marihuana w Polsce – jak realnie minimalizować ryzyko?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
