Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
06 września 2017Jamedris pisze: Probiotyki - yep. Leki osłonowe stosowane przy np. ciężkich antybiotykach, które też pustoszą florę bakteryjną jelit, oprócz tego jogurty, maślanki, kefiry itp... W dużych ilościach. Brałam rewelacyjną osłonkę do Macromaxu swojego czasu, mogę polecić Trilac IBS w kapsułkach i przejrzenie tej kategorii leków. Te dla dzieci, o dziwo, spisują się nieźle. Tylko trza spojrzeć na dawkę.
Ludzie zdiagnozujcie sobie co Wam dolega.
Jesli nadszarpniete macie sluzowki to unikajcie drazniacego- smazone i pikantne.
Trzusta- neopankreatyna
Jelita- nabial kwasny, jeczmien, troche glutaminy
Do tego usg
Klasyczne probiotyki apteczne nie przechodza do jelit.
A jesli biegunki sa tluszczowe (ciezko sie splukuja) to i tak sami tego nie ogarniecie.
To juz level na ktorym nie wolno blonnika, surowych warzyw itd.
Oczywiscie odpowiednia reakcja cofnie zmiany.
Brak poglebi je plus rozwinie.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
26 października 2017ledzeppelin2 pisze: Ciezko odpowiedziec na to pytanie, jako że GBL w użyciu na ludziach nie ma badań ale są przypadki userów którzy pili to 24/7 przez wiele lat i robili badania okresowe w tym kolonoskopie i ionne usg jamy brzusznej. Wynika z nich jednoznacznie, że wpływ na jelita jest zależny od ilości płynu w którym rozcieńczamy GBL. Jeżeli będziemy się trzymać odpowiednich proporcji a także pić oczyszczony płyn nic nie powinno się dziać przez długi czas. Także ten tego. Na zdrowie.
Parcie na kake po GBL może być spowodowane jego wpływem na układ dopaminergiczny jak po bk. PRzeciez nie napiszemy ze sniffowany keton ryje zoladek i nagle sie chce srac. To muszą być neuroprzekaźniki.
ja tez bylem w ciagu dluzszym i okazjonalnym przez kilka lat i powiem tyle ze mam dolegliwosci z ukladem trawiennym. codzienne rzadkie sraczki do tego przy sraniu zawsze wydzielalo sie cos z nosa jakas wydzielina i smarkalem jak sralem jak i podczas/przed sraniem to takie z jelit jakby sliskie mokre. przestalem i wrocilo wiekszosc rzeczy do normy, zadnych smarkow, potow, w tym nawet wrocil apetyt, a po plynie nie mialem go, czulem sie gorzej fizycznie i psychicznie pijac go niz nie pijac. rozcienczanie w wiekszych ilosciach troche pomoglo tylko. chetnie bym wrocil do do tego bo to najlepszy lek jak dla mnie na moje fobie i leki, teraz nawet na konkretne stresy nie biore. jakby zrobienie z tego rozpuszczalnika proszek bylby prosty to bym to zrobil a widze ze to skomplikowane a nie znam sie na tym. amerykanskie leki o tym skladzie by mi pomogly ale ceny nie do przejscia.
13 października 2017MrMagnificus pisze:
Jestes tego pewien?
Zawsze myslalem, ze po kilku minutach jest metabolizowany do GHB i nawet nie wydostaje sie z zoladka do jelit... chodzi mi ofc o czystego GBLa, nie najrozniejszy syf, ktory mozna znalezc w najrozniejszych sortach.
I tak bez badan to wrozenie z fusow.
Ps u zdrowego osobnika organizm da rade, ale pytanie o inne substancje, diete czy regeneracje cisnie sie samo.
Przy np kanna pierwsza linia zatruc to trzustka.
A tu juz dosc latwo spieprzyc nieodpowiednia dieta.
Ps 2 - kupa po bk to zazwyczaj serotonina- i tu faktycznie jelita w ktorych zapas sero jest spory.
Choc jak pisal Hash_oil mechanizmy zaczynaja dzialac juz w momencie walki o zdobycz :-D
A jak serio chcecie poznac bol istnienia to kupcie glutamine :-D
Ta uszczelnia jelita. Po kilku dniach beda porecze w wc, zeby klopa nie urwac.
Tylko po glutaminie przez jakis czas nie cpajcie, bo dzieja sie rzeczy dziwne (glownie ma to zwiazek z kilkoma hormonami ktore podkreca gluta, zainteresowani pisac w dopingu mozgu)
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
13 listopada 2017TowGiebels pisze:
Tak, jestem pewien. GBL przereaguje w 100% i część idzie dalej przewodem pokarmowym,...
czy mj też działa na uklad trawienny na bazie neuroprzekaznikow?
jak z benzo i gliceryna/glikolem?
parcie na kupsko jest tylko poczatkowo, przynajmniej mój przypadek, bo jest związane z tą euforią i podnieceniem, które po wyrobieniu tolerancji jak wiadomo mija.
Natomiast potem obserwowałem efekt przeciwny. Jedyne wytlumaczenie, które mi przyszło do głowy, to że za mało piłem. Max 100ml na 1ml, x30, to max 3l/dzień, inne plyny pilem sporadycznie. GBL zwiększa pocenie, a dodając do tego temp latem, oraz sport = deficyt wody, więc jelita cisną kupe, by wyssac z niej jak najwięcej wody. A to wiadomo czym skutkuje. Teraz piję z 4-5l dziennie i problem minął, a co najmniej jest mniejszy.
Znalazlem ten filmik: https://www.youtube.com/watch?&v=9ZZ4VYZLyls
Dużo objawów wyżartej flory jelitowej do mnie pasuje
Co o tym myslisz [mention]Stteetart[/mention]
Umowic się do jakiegos dietetyka?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.