Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 6910 • Strona 499 z 691
  • 1 / / 0
Witam psychonautow. Po nowej dostawie nie usiedzialem na dupie i musialem skosztowac :). Wczoraj wrzucilem 105ug o 20 do prawie 4 peak. Przed snem duzo mj. Okazuje sie ze dzis jest wysmienita okazja do powtorki. Chcialem efekt jak przy 210ug ale nie wiem jak z tolerancja. Planowana wrzutka kolo 23. Jak myslicie 210 wystarczy czy bic w >300? :huh:
  • 823 / 11 / 1
300 bd spoko tolerka nie wybaczy
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 104 / 14 / 0
OdwiertKorzenny pisze:
Mix - LSD+MDA+MDMA wydaje mi się dość ciekawy.. ktoś cos, może ? :cool:

Albo przyjarać sobie szałwie wymieszaną z DMT na peaku :gun: :gun: :gun:


Ale najlepszy mix to LSD + Rower :D
LSD polowa kartonu i po 4 h MDMA. Co poltora h pol tabletki.
Dwa buchy jointa. Lekko alkoholu.

Najlepszy trip jaki mialem.
  • 173 / 13 / 0
Miałem tu kiedyś napisać o jeżdżeniu furą po LSD, więc jestem. Żeby nie było, sceneria była taka jak mówione - pole na jakieś wsi coby nikomu krzywdy nie zrobić. Jeździliśmy vitarą z manualem po jakimś rżysku. Jeździ się bardzo powoli, jest takie dziwne uczucie ,,jestem naćpany, nie mogę nikomu zrobić krzywdy", jakby pan jezus na ciebie patrzył, mimo, że nikogo nie ma. Do tego była noc i coś mogło wylecieć na to pole, pies czy jakiś człowiek, a jak powszechnie wiadomo psa szkoda bardziej niż człowieka XD więc ogar był. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, ani na miejscu kierowcy, ani pasażera. Z tego co udało mi się zapamiętać to takie fajne wrażenie bycia ,,nigdzie" (ciemno dookoła), fajną frajdę z tego czerpałem. Jak już wracałem to jechałem żużlówką i wyskoczył na drogę jakiś kundel, ale ogarnąłem w czas i uszedł z życiem. Jakiś kurczak właściciela już nie miał tyle szczęścia, gdy za stery wsiadł mój znajomy. Na normalnej drodze bym tak nie ogarniał, i tak już było ciężko. A, dawka ~133mcg (2 kartony po 200 (rzekomo) na 3 ludzi).
  • 1295 / 232 / 0
Bo mam wrażenie, że fajniejsza byłaby SZYBKA jazda, tak żebyś czuł wszystkie przeciążenia, siły odśrodkowe itp. I pewnie fajniej w nowoczesnym, kosmicznym aucie niż jakimś zabytku.
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
  • 173 / 13 / 0
E tam, vitara nie taki zabytek :D Nigdy się nie czułem na siłach zapierdalać tyle, wyjeżdżanie na ulicę po kwasie to też słaby pomysł. Na 2C-B było za to zajebiście.
  • 1295 / 232 / 0
I bardzo dobrze. Jeżdżenie po ulicy to głupota.
Jesteś ćpunem? Znasz polski? Umiesz pisać? Napisz raport dla neurogroove!
Spoiler:
  • 58 / 3 / 0
mało tu o zolpidemie więc może dorzucę się do ogólnych infromacji. Przy połączeniu 300mg DXM i 2 blotterów LSD, po bodajże 115ug, jedna talbetka zolpidemu (10mg) uśpiła mnie bez większych problemów zaraz po peaku, lekkie zmagania z dziwnymi myślami po postanowieniu pójścia spać ale ogólna dysocjacja tripa to znacznie ułatwiła, myślę, ze po samym LSD nie dałoby się usnąć wspomagając się tylko jedną tabletką. A co do tripa to połączenie chyba trochę bez sensu, może za małe dawki, niewiele wizuali, raczej takie mocne, puste wyjebanie z pokręconymi myslami które od razu się zapominało, przy tym w jakiś sposób euforycznie i przyjemnie a jednocześnie chujowo i śpiąco, nazwałbym to zombie tripem. Mogłem sobie zepsuć trzymając go mocno w ryzach zamiast dać się porwać, w kazdym bądź razie trip na samym LSD wydaje się aspirować do wartościowszych doznań
  • 427 / 43 / 0
Jak byłem głupcem i wciągałem racemat amfetaminy to na spanie miałem zopiclon. Połączenie tych dwóch substancji dało całkiem przyjemny stan odurzenia z ciekawymi wizualizacjami na powierzchniach płaskich. Oczywiście zopiclon działał i w efekcie zlikwidował zahamowania - poszedłem do zamrażarki, wyciągnąłem listek kwasa (ok. 200mcg) i załadowałem 1/4. Efekt był taki, że kwasik zlikwidował OEVy, które były efektem miksu (zopiclon + amf), lekko podkręcił tylko postrzeganie barw i wprowadził niesamowitą euforię, której wcześniej nigdy nie miałem (tzn. miałem, ale nie tak mocnej). Kiedy działanie amfetaminy zaczęło schodzić, pojawił się zjazd - a faza kwasowa trwała! - to było coś okropnego. Miałem w zanadrzu już tylko połówkę tabletki zopiclonu, która niestety nie pomogła. Nie spałem przez ok. 3 dni - cieszę się, że jakoś to przetrwałem...

A co mnie zaciekawiło, to:
- zlikwidowanie OEV z miksu (zopiclon + amf), kiedy kwas zaczął wchodzić.
- OEVy z miksu jw. kleiły się specyficznie do ściany.
Natomiast te generowane przez LSD zdają się wisieć w przestrzeni.
  • 43 / 2 / 0
Ogolem tak jak pisali na risperodonie kolor nie dziala :(!
Uwaga! Użytkownik Grom nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 6910 • Strona 499 z 691
Newsy
[img]
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki

Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.

[img]
Psylocybina połączona z treningiem uważności łagodzi depresję wśród pracowników ochrony zdrowia

Badanie przeprowadzone przez Huntsman Mental Health Institute przy Uniwersytecie Utah wykazało, że pracownicy ochrony zdrowia zmagający się z depresją i wypaleniem zawodowym, doświadczyli znaczącej poprawy po terapii łączącej psylocybinę z programem mindfulness.

[img]
Dyrektorka szkoły w powiecie łańcuckim podejrzana o utrudnianie śledztwa ws. narkotyków

Dyrektorka szkoły podstawowej z powiatu łańcuckiego zatrzymana przez policję. Śledczy podejrzewają ją o działania utrudniające postępowanie dotyczące grupy przestępczej handlującej narkotykami.