Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 26 z 35
  • 657 / 93 / 0
ja widziałem w niebieskich butlach
Uwaga! Użytkownik KickInTheEye nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8103 / 909 / 0
moje ulubione wino to BYK
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 2196 / 366 / 0
Nie jestem jakimś smakoszem wina.. ani alkoholu.
Ale taki zwykły winiacz co ma fajną etykietę i ładny desing z marketu za`~ 10 jest w miare OK,
w smaku nie jest zły, a i nastukać się można po królewsku (wg mnie po winie bania jest troche inna. Czy lepsza ? nie wiem, i tak to jest gówno)
Tam..tutaj, jestem no tak, hehe xd
  • 987 / 38 / 0
Najlepsza to Kadarka półsłodka z Biedronki czy Tesco za niecałe 10zł :)
Uwaga! Użytkownik Dextem nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2007 / 494 / 0
03 sierpnia 2017Dextem pisze:
LiebFrauMilch - kochane mleko kobiety? %-D
Mleko ukochanej Pani, w sensie, że Maryi.
03 sierpnia 2017ledzeppelin2 pisze:
No fajne "papieskie" winko, na kobietach moze ta butelka zrobic wrzenie . Do Jezuska i Maryji pasuje także. pytanie: gdzie tegto szukac??
W żabkach czasem bywa. Z Hexe nawet piliśmy. Jeśli lubisz słodkie wina to raczej nie przypadnie Tobie ono do gustu.
  • 12622 / 2442 / 0
To wino jest półsłodkie - takie uniwersalne dla każdego. Nie znam nikogo, komu by nie smakowało.
  • 321 / 20 / 0
Ostatni ciąg skończyłem moózgojebami po 5 zł o nazwie "mocny fajrant" fajnie się to chleje, ale ja nie wiem, z czego to robią, bo jask się film urwie to wtedy się na bank coś naodpierdala, ale i tak uważam, że jest bezpieczniejsze niż" mix cherrhy". Po snajperze z dino za 4 zł nie czuć efektów, ale kałdon boli na drugi dzień, więc mój osobisty ranking to taka kolejność jak wyżej: fajrant jest 1.
  • 12622 / 2442 / 0
^
Nie lepiej (zdrowiej) dołożyć drugie 5 zł i kupić sensowne (prawdziwe) wino? Ew. znaleźć kogoś, kto sam je robi i odkupić trochę? Przecież takie "mózgojeby" (nazwa bardzo adekwatna) to straszne świństwo i chemia.
  • 321 / 20 / 0
27 października 2018jezus_chytrus pisze:
^
Nie lepiej (zdrowiej) dołożyć drugie 5 zł i kupić sensowne (prawdziwe) wino? Ew. znaleźć kogoś, kto sam je robi i odkupić trochę? Przecież takie "mózgojeby" (nazwa bardzo adekwatna) to straszne świństwo i chemia.
Wiesz, na pewno lepsza twoja opcja, ale jak człowiek nie patrzył na nic innego, tylko żeby się najebać do zdechnięcia tanim kosztem, to nie liczyło się, z czego to było zrobione.
  • 12622 / 2442 / 0
W sumie to rozumiem, choć w życiu wypiłem może pół takiego jabola i mam dość na resztę życia : )
ODPOWIEDZ
Posty: 347 • Strona 26 z 35
Newsy
[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"

W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.

[img]
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego

Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.