- opóźnione wejście (ok 10 minut lekkiego upalenia, a potem potwornie mocne pierdolnięcie)
- ciężka psychodela, częste zawieszki, halucynacje, problemy z pamięcią krótkotrwała, myślotok
- interesujące doznania natury fizycznej: mrowienie w nogach, ciepło, wrażenie "pływania" w przestrzeni
- lekkie problemy z ogarnianiem zachowania: pamiętam np. że szedłem ulicą, a potem nagle zdałem sobie sprawę że stoję na środku chodnika i śmieję sie jak durny.
Psychodela? Oj tak... czasem po prostu znikam, czasem nie wiem gdzie jestem i tylko idę w stronę świateł, czasem potrafię sobię przybliżać obraz. Zwykle po upaleniu mogę generować sobie różne wrażenia, np. lód na policzkach, albo orgazm w serdecznym palcu prawej ręki. Fajnie, nie? =]
Zachowania nigdy nie ogarniam. Raz udało mi się zamówić obiad w barze, byłem z siebie cholernie dumny ;]
§h¶ôňgĽéĐ.
Załapałem strasznie dziwną wkrętkę, jak chodziłem wydawało mi się że cały czas jadę windą i miałem problem z trzymaniem równowagi na prostej nawierzchni. Śmiesznie wyglądało jak stojąc w miejscu musiałem łapać równowagę... Oprócz tego jak wracałem do domu, spotkałem dzielnicowego i w tym momencie zapomniałem co powinienem powiedzieć ? "dzien dobry", "dobry wieczor", czy dobranoc? a może spierdolić :-D ?
Oprócz tego jak wracałem do domu, spotkałem dzielnicowego i w tym momencie zapomniałem co powinienem powiedzieć ? "dzien dobry", "dobry wieczor", czy dobranoc? a może spierdolić ]
Haha tak samo miałem :D otwieram drzwi a tu sąsiad... po chwili zastanowienia powitałem go słowami "do widzenia". Przypałowo ;p
§h¶ôňgĽéĐ.
Wierzycie w cos takiego jak "potrojnie namaczany" towar?
Pan Jah pisze: Pytanie padło co prawda w innym wątku, ale tutaj lepiej pasuje.
Wierzycie w cos takiego jak "potrojnie namaczany" towar?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/9d27cfb6-d31a-455f-9f66-ff046d3fde59/received_1318408689057719.webp?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250823%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250823T175702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b4aa087c0ebd29a34ec8641c9acfa40d3d577564821fc1c3e292b6c559e58034)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.