Syntetyczny opioid, będący jednocześnie agonistą oraz antagonistą receptorów opioidowych.
Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 254 • Strona 16 z 26
  • 2 / / 0
06 czerwca 2017PiesOgrodnika pisze:
Biorę Bunondol 0,4 od kilku tygodni. Z 2,8 mg zjechałem aktualnie do 1,4 mg na dobę czyli 4 tabletki. Porobić się tym moim zdaniem nie można. Próbowałem :) Ktoś tu pisał żeby wciągnąć do nosa 2 rozkruszone tabletki. Zmieliłem 8 w młynku do kawy na drobny proszek i zapodałem do nosa. Zero efektów jak na mój gust.

Jeśli ktoś ma problem ze zdobyciem Bunondolu to radzę poszukać prywatnego psychiatry który pracował np w ośrodku odwykowym a teraz prowadzi prywatną praktykę. Ja takiego mam. Chodzę raz na kilka miesięcy. Byłem u niego wczoraj i wypisał mi recke na 12 opakowan. To mi styknie na 4 miesiące.
Mówisz że u psychiatry najłatwiej załatwić?
  • 12452 / 2421 / 0
06 czerwca 2017PiesOgrodnika pisze:
17 maja 2017jezus_chytrus pisze:
Rozkrusz te 2 tabletki walnij w nos - będzie trochę mocniej.
Nie będzie. Zarzucałem tą drogą po 2-3mg bupry i nie czułem nic. Może ktoś mniej zaawansowany w temacie zostanie porobiony w taki sposób :D Chociaż trochę :)
Ja byłem : )
  • 35 / 6 / 0
06 czerwca 2017jezus_chytrus pisze:
06 czerwca 2017PiesOgrodnika pisze:
17 maja 2017jezus_chytrus pisze:
Rozkrusz te 2 tabletki walnij w nos - będzie trochę mocniej.
Nie będzie. Zarzucałem tą drogą po 2-3mg bupry i nie czułem nic. Może ktoś mniej zaawansowany w temacie zostanie porobiony w taki sposób :D Chociaż trochę :)
Ja byłem : )
Pozazdrościć kolego bo mam 12 opakowan Bunondolu :D

scalono - polymerase
06 czerwca 2017justmeandmyfriend pisze:
06 czerwca 2017PiesOgrodnika pisze:
Biorę Bunondol 0,4 od kilku tygodni. Z 2,8 mg zjechałem aktualnie do 1,4 mg na dobę czyli 4 tabletki. Porobić się tym moim zdaniem nie można. Próbowałem :) Ktoś tu pisał żeby wciągnąć do nosa 2 rozkruszone tabletki. Zmieliłem 8 w młynku do kawy na drobny proszek i zapodałem do nosa. Zero efektów jak na mój gust.

Jeśli ktoś ma problem ze zdobyciem Bunondolu to radzę poszukać prywatnego psychiatry który pracował np w ośrodku odwykowym a teraz prowadzi prywatną praktykę. Ja takiego mam. Chodzę raz na kilka miesięcy. Byłem u niego wczoraj i wypisał mi recke na 12 opakowan. To mi styknie na 4 miesiące.
Mówisz że u psychiatry najłatwiej załatwić?
Moim zdaniem tak tylko takiego który zajmuje się leczeniem uzależnien bo nie wszyscy się na tym znają :) Najlepiej poszukać kogoś kto pracował na oddziale detoksykacyjnym. Taki lekarz wie doskonale co przepisać i nie będzie miał przy tym oporów :)
  • 322 / 36 / 1
Ale też trzeba mieć jakąś historię nałogu i krycie ze strony lekarza. Tur3k się na ten temat wypowiadał. Zwykle jak chodzi się do takiego lekarza to warto chodzić na terapie do psychologa, gdyż nfz ponoć może się przyczepić do regularnie przepisywanej bupry osobie bez jakichkolwiek papierów.
What's left of me?
  • 6 / 1 / 0
Hej :-)
Od miesiąca przyjmuję Bunodol. Zaczęłam od 0,4 mg x 4 na dobę podjęzykowo. Po 1,5 tyg co trzy dni schodziłam o 0,2 co trzy dni. Minął miesiąc i doszłam do dawki 0,2 x 3 na dobę. Moje pytanie brzmi następująco i kieruje je do kogoś kto ma doświadczenie.
Ile czasu trzeba nie brać bupry aby inne opio działały normalnie ?.
  • 12452 / 2421 / 0
^
Ja brałem B przez kilka miesięcy (5 x 3). Był jeden dzień, kiedy musiałem pominąć poranną dawkę, bo wizytę u lekarza miałem popołudniu. Wziąłem zatem 450mg kodeiny (po 16h od ostatniej dawki B) i zadziałała normalnie, tylko z lekkim opóźnieniem. Jest to kwestia dość indywidualna. Niektórzy muszą poczekać ze 3 doby, inni w ogóle nie muszą czekać : )
  • 2115 / 629 / 0
Mam wrażenie, że im bardziej ktoś jest wjebany w opio, aka im więcej razy schodził z bupry na pełnych agonistów i znów wskakiwał na buprę, to tym krócej trzeba czekać. Kiedyś przez dwa dni od ostatniej dawki miałam kaganiec na pysku (żyłach?), że nie wspomnę o robieniu samym kawałeczkiem plastra na policzek, a tak z półtora miesiąca temu puknęłam sporo majki na egzamin jakoś po ~12h od ostatniego podania s.l. B. i weszła jak najbardziej si.

Gorzej w drugą stronę, farmakologicznie wywołanego skręta to nie życzyłabym nikomu, a kiedyś w to nie wierzyłam. Dopóki sama nie zobaczyłam.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 322 / 36 / 1
Jesli ktoś szuka miejsca gdzie wykorzystuja bupre jako substytut to radze szukać i pytać w ośrodkach dla uzaleznionych. Z doświadczenia swojego i innych wiem, że zawsze wskażą Wam drogę. Co do tego czasu.. jak ktoś bierze poniżej 1mg na dobę, to nie dziwota że wystarczy 12h. To jest naprawdę niska dawka. Spróbujcie tak jednak brać po 8mg (jak wiele osób w stanach co się leczy..), to gwarantuję że trzeba będzie czekać te 3 dni. Ktoś z Was skończył całą terapię? Bo ciekawii mnie ile może trwać. Psychiatra mówił mi, że niektórzy to całe życie na 0.2 ciągną
What's left of me?
  • 2115 / 629 / 0
Być może zależy to od metabolizmu substancji; nigdy nie leczyłam się oficjalnie w ośrodku. Obecnie zarówno przy wysokich dawkach - np. 8mg iv w B-ciągu, gdzie używana była też rekreacyjnie przy schodzeniu z 200-300 M/dzień, czy pół największego plastra podpoliczkowo z resztkami po wygotowaniu - "kaganiec" trwa tyle samo. Wniosek? Najlepiej sprawdzić po prostu na sobie, tylko ostrożnie. Długo byłam na 5mg/dzień, tyle, że iv w systemie 2-1-2 - więc 'z dupy' detoks, jednak zaspokajałam tym fetysz czynności podawania i obecnie, gdy już skończyłam z B, dalej wytrzymuję bez ifauek.

Za to z sytuacją bupra -> normalne opio zawsze czekałam dłużej, nawet jeśli nie muszę; drugi raz sprawdzać tego na własnej dupie nie chcę.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 266 / 19 / 0
Pytanie na szybko: czy tabletka na zdjęciu to bunondol?
Miałem z tym do czynienia wielokrotnie ale parę lat temu. Tymczasem moja babcia dogorywa, dziś jej pokazuję synka a ta oczy w sufit, to diabeł podkusił i podebrałem. Wiem na 100% że je przeciwbólowe i jestem prawie pewien, że to to, ale wolę nie strzelić cholera wie czego.

edit: zweryfikowałem po smaku, słodkie, poszło sniffem
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ludzka morda to coś, co nakładasz jak wstajesz? Zespół nudy zdeptanych nawyków i orkiestra dęta.
ODPOWIEDZ
Posty: 254 • Strona 16 z 26
Artykuły
Newsy
[img]
Wpływ świadomości lekarzy na doświadczenia pacjentów z terapią medyczną marihuaną

W ostatnich latach temat medycznej marihuany zyskał na ważności zarówno w kręgach medycznych, jak i wśród pacjentów. W miarę legalizacji oraz wzrastającej dostępności preparatów konopnych dla pacjentów, pojawia się potrzeba przeanalizowania, jak zrozumienie i wsparcie lekarzy wpływa na skuteczność terapii. W badaniach przedstawianych przez Clobesa i współpracowników z California State University, zbadano, jak współpraca z lekarzami i informowanie o stosowaniu medycznej marihuany przez pacjentów wpływa na wyniki terapii.

[img]
Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci czekoladkami z marihuaną w parku w Wheeling

Aresztowano kobietę, która częstowała dzieci słodyczami z THC – psychoaktywnym składnikiem marihuany – w niedzielę po południu w parku w Wheeling na północno-zachodnich przedmieściach Chicago. Dzieci trafiły do szpitala.

[img]
Wysokie Mazowieckie: Matka znalazła narkotyki u 39-letniego syna i powiadomiła policję

67-letnia mieszkanka powiatu wysokomazowieckiego zawiadomiła policję o znalezieniu podejrzanych substancji w pokoju i ubraniach swojego 39-letniego syna. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego zabezpieczyli narkotyki i przedstawili mężczyźnie zarzuty.