Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Zależy też ile ostatnio przerobiłeś i jak długo. Mi po ciągu ponad pół rocznym moja trzeźwość płatała figle i to trwało kilka dni xD
Fuzja - D5
Najlepiej to nie dopuszczać do zjazdów, wtedy psychozy się nie pojawiają jeżeli towar jest legitny.
Chcesz coś ważnego ode mnie? Jestem mniej na forum, zajmuje się raczej tylko "moderacją", masz coś ważnego? to zapraszam PW, czad
11 lutego 2017psyco pisze: Cześć, przewertowałem parę stron ale niestety nie udało mi się znaleźć tego czego szukam, istnieje jakiś sposób poza neuroleptykami na minimalizację psychozy amfetaminowej?
Pamietam moja pierwsza psychozę, wstawałam w nocy po kilka razy aby upewnić się czy drzwi są zamknięte, bałam się otwierać drzwi listonoszowi, ciagle miałam wrażenie, ze ktoś mnie obserwuje, że lada chwila zjawi się policja albo rodzina z zamiarem zamknięcia mnie w psychiatryku. Już nie mówiąc ze posprzątałam każdy milimetr mieszkania, a jak ktoś przychodził w odwiedziny to zamiar zajmować i cieszyć się rozmowa rozglądałam się wokoło czy czasem gdzieś coś nie leży podejrzanego... bałam się odbierać telefony od bliskich, którzy dzwonili zapytać tylko co tam słuchać czy wszystko Ok, aż mi głupio było, trwało to kilka dni i powiedziałam dość, koniec życia w jakieś chorej pranoi, czas wyjść do ludzi.
Poczytałam później trochę na ten temat i jak już wyperswadowałam mojemu móżdżkowi, że to tylko schizy, to już z dużym wewnętrznym spokojem do tego podchodziłam, nawet wręcz fascynowały mnie "słyszane" głosy i próbowałam się w nie wsłuchiwać, mówiąc sobie kurde ale dobra faza! :-D
Tak z ciekawości, czy te głosy rzeczywiście coś chcą nam przekazać? Jakby nasza podświadomość próbowała przebić się do świadomości z pewnymi informacjami? Czy to po prostu jakieś totalnie przypadkowe i bezsensowne?
Oczywiście pomaga tez benzo ale mi po przeczytaniu i po prostu uświadomieniu sobie, że nikt mnie nie śledzi/podsłuchuje itp,a to normalny objaw występujący u 99% ludzi to zwyczajnie to olałam i traktowałam jako interesujące, aczkolwiek dziwne efekty zejścia, lecz kompletnie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.
Jestem hipochondrykiem i potrafię sobie dużo wkręcić, tych negatywnych ale i pozytywnych rzeczy tez. Tak jak niektórzy po 100tce fety, jak im serce przyspieszy, potrafią sobie wkręcić, że maja zawał / udar i jadą na pogotowie, tak i ja mogę się "zaprzyjaźnić" z dziwnymi głosami ;-) ciociaz ostatnio nie miałam okazji, może za mało ćpam :nuts: :-D
Fuzja - D5
Nie nie ja mylisz osoby. Ja natomiast czesto widywalem pod swym oknem tlum zakapturzonych postaci < kurwa jak tysiac osob sie miescilo w malym, angielskim ogrrodku za chuj nie pojmuje do tej pory>
mialem schize że moj post trafil do smietnika , jezu jaka straszna psychoza!!! nie ogarniam, wydawalo mi się ze pisalem z sensem a tu uj, brak go :( czy jak? świruje... jeszcze jedna chujowa bardzo byla, jak musialem sie gryzc po rekach zeby przestac wykonywac pewne czynnośći... czizas, do dzis mam blizny... ale nie zazdroszczę gosciowi o ktorym wspominasz theflasz, cyba on wtedy miał schiz że jego koledzy z auta to psy czy cos...ale mu odjebalo , nie zazdroszczę..
Gwałty na zlecenie, bez zlecenia zresztą też.
amfetamina – produkcja, dystrybucja, masturbacja.
Brawurowa jazda samochodem Cinquecento.
11 lutego 2017psyco pisze: Cześć, przewertowałem parę stron ale niestety nie udało mi się znaleźć tego czego szukam, istnieje jakiś sposób poza neuroleptykami na minimalizację psychozy amfetaminowej?
17 lutego 2017TheFlash pisze: Ej krecha to Ty kiedyś pisałeś że słyszałes kroki na klatce i stałeś pod drzwiami przerażony że to psy bo miałeś ponad 20 gie na chacie? xd
Ale to akurat gówniana anegdota i pisałem już tu takie, że słysząc głosy w głowie ODPOWIADAŁEM IM HAHAH XD, albo na przykład po wkręcie, że każda moja myśl jest wypowiadana na głos i nie mam nad tym kontroli wolałem wyjść z domu, żeby nikt na pewno tego nie usłyszał. A to wszystko to i tak nadal nic, przećpałem w pewnym momencie do tego stopnia, że o takich psychozach nie powinien wiedzieć świat i nigdy się nimi nie podzielę, bo stwierdzonoby nowy poziom schizofrenii, a ja zostałbym maskotką kampanii reklamowej tego poziomu psychozy,
Tak jak pisałam wyżej, mi na jakiekolwiek psychozy pomogło właśnie czytanie, że jest to naturalny objaw zjazdów itp.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lice.jpg)
Turcja: Całe miasto na haju po spaleniu 20 ton marihuany przez policję w centrum miasta
W tureckim mieście Lice 25 000 mieszkańców zostało nieumyślnie odurzonych dymem z marihuany po nieprofesjonalnej akcji spalania 20 ton marihuany. Sprawdź, co się wydarzyło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/ministerstwo_spraw_wewnetrznych_hiszpanii.jpg)
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.