czasemprzycpam pisze:noker1211 pisze: Ja mialbym pytania. Czy na cyklu i po cyklu prop czy cypio solo bardzo leca wlosy z glowy i wystepuje tradzik na twarzy? Wogole warto jest sie bawic w testa solo czy lepiej dorzucic cos do tego? To prawda ze w czasie pct czlowiek ma ochote wziac line i sie powiesic? Jakie to wogole uczucie byc ON? Zmienia sie myslenie postrzeganie swiata itd czy po prostu wiexcej checi i energii i tyle?
Łysienie to osobna kwestia, wszystko zależy od genów, jeżeli na starość mają Ci lecieć włosy albo ojciec/dziadek ostro łysiał to najprawdopodobniej Tobie też polecą, drugi może walić kosmos dawki + różne DHT (które dodatkowo powoduja lysienie np masteron a włos będze bujny i prawie nic nie poleci)
Co do testa solo to jest najlepsza możliwa opcja dla kogoś bawiącego się amatorsko, (na 1 cykle test solo jak znalazl) jak widzę, że ktoś podbija np mete/wino solo to się nóż w kieszeni otwiera. Przy dobrym treningu i zarciu można naprawde bardzo dużo z tego wycisnąć. Źle przeprowadzone pct faktycznie daje stany depresyjne (brak libido, smutek, przygnębienie - wiele czynników się na siebie nakłada, do tego dochodzą spadki siły, przestajmy się przykładać, gorzej jemy i koniec końców spada wszystko co zrobiliśmy - stąd stereotyp, że po cyklu wszystko spada, stworzony przez sebixów napuchniętych od susty i mety, jedzących gówno, po cyklu dalej kontynuują gówniany tryb życia i tracą te i tak gówniane przyrosty + woda schodzi). Być na cyklu inne życie, jeżeli mowa o podejściu np test solo + mało inwazyjne dodatki, pewność siebie, brak problemów z kontaktem z kobietami, ja jak się odzywam ton i barwa głosu sprawia, że odrazu w centrum uwagi ludzie Cie słuchaja (50cm w reku pomaga) ogólnie komfort życia bardzo na plus, czasmi męczące, bo przy idealnie uregulowanym ukł homornalnym jestem jak sex machina, ruchałbym wszytko, kobieta aż ma dość. Energia chęci do życia, do tego odpowiednie żarcie i suplementacja i pracujesz jak robot, wejdziesz w ten tryb treningów, jedzenia i codziennie jesteś naładowany energią - to moje osobiste odczucia. Natomiast przed zawodami, gdzie jedzenia jest mało, towaru sporo (i to takiego mieszającego troche w głowie) to wahania nastrojów itp to normalka, brak libido, raz wesoły, raz smutny, no i ciągły głód a zapierdalać trzeba.
Powodzenia
Jako przykład Alistair Overeem, dla nieobeznanych - zawodnik MMA. Ta małpa w którymś z testów dopingowych miała kilkunastokrotnie podwyższony poziom teścia w stosunku do normy a pomimo poziomu nakoksowania nie spadł mu włos z głowy.
Obalajmy mity i powiedzenia w stylu że bycie łysym jest spowodowane wysokim poziomem teścia.
[ external image ]
Mam to samo. Zszedłem do 7-8%bf. Wyglądam o niebo lepiej ale sutki nadal wiszą. Próbowałem już wszystkiego. Nolvaxexu, arimidexu, bromergonu itp.
Nic nie dają
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki
Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości
Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych
Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.