Uwaga! Dział zawiera wątki na temat chorób, gdzie osoby dotknięte daną chorobą mogą dyskutować o szczególnych dla siebie problemach!
Nie jest to dział, w którym właściwe są wątki "czy XYZ powoduje ABC-emię" – takie pytania należy kierować do działu/wątku o substancji XYZ!
Wiem, że alkohol i marihuana ( benzo pewnie też) obniża poziom cukru we krwi, natomiast wszelkie substancje stymulujące podwyższają.
Biorę leki glucophage, to są leki dla cukrzyków powodujące obniżenie poziomu cukru we krwi, które biorę po śniadaniu, żeby nie dopuszczać do wzrostu poziomu glukozy we krwi, który powoduje wyrzut nadmierny wyrzut insuliny. Mam jeść 5 posiłków dziennie, żeby utrzymać poziom cukru na jednakowym poziomie.
Natomiast lubię od czasu do czasu iść na rave i lubię pojechać po bandzie przez nawet 48 godzin zapominając kompletnie o jedzeniu ( właśnie chyba tak się doprowadziłam do tej choroby). Czy lepiej iść nic jedząc ( bo nie mam spadków cukru na czczo, na czcczo czuję się fenomenalnie) ? Ale znowu nawet jeśli będę na czczo różne substancje też mają wpływ na poziom cukru we krwi. Czy w takim wypadku najlepiej je łączyć na zasadzie emka podwyższa, marihuana obniża ?
Opaska na łapę, żeś cukrzyk wtedy jakby coś wiadomo jak Cię ratować.
Pamiętaj, że cury proste szybko ppdwyższają poziom glukozy ale też bardzo szybko spada. Zainteresuj się glucagonem
Strzeżonego... I tak dalej, więc przy pukaniu też mam przy sobie coś z cukrem - najlepiej soczek - bo potrafiłam zemdleć przy pobieraniu krwi, mimo że z ifau jestem na 'Ty' i jak podaję, to przy końcu też trochę pobieram i podaję znów by wszystko wypłukać - achhh, ta zachłanność/dokładność.
Ale to omdlenie przy pobraniu krwi to mnie zniszczyło wtedy.
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
Hipoglikemia nie ma za bardzo wplywu na to co biore itp, staram sie o tym nie mysleć tylko jesc cukry złozone. Ale jednak przeszkadza. Czasami kiedy wszyscy maja zajebisty stan ja zamulam, nie mam siły bo spadł mi cukier i co robić jak ani nie chcesz jeśc, a wrecz przeciwnie masz jadłowstret. :wall:
Czasami wystarczy mi napic sie herbaty z łyzeczka cukru, czasami nic nie pomaga. Ja jeszcze do konca nie rozumiem tej przypadłosci, za mało to obserwuje ale jezeli ktoś ma ten sam problem i ciekawe rozwiazania chętnie poczytam. :)
Polecam pozytywne nastawienie, sprawdzanie poziomu cukru w momentach kiedy czujesz sie gorzej, i informowanie ludzi z ktorymi sie bawisz ze ją masz, bo czasami jak coś sie dzieje ludzie zupelnie nie wiedza jak zareagować.
I jeszcze jedna sytuacja ktorej do dnia dzisiajszego nie rozumiem ( moze ktoś mi powie o co cho) : czasami mam tak ze jak zapale i np. jestem w tłocznym miejscu, gdzie jest najczesciej ciepło nagle przestaje widzieć ( w zaleznosci od tego czy jest ciemno czy jasno albo widze coraz ciemniej albo coraz jasniej), potem przestaje słyszeć i słysze pisk albo gluchą cisze z jakimiś szmerami, wtedy powoili trace siłe w nogach i rekach, zaczynam sie pocic jak nigdy w zyciu do tego stopnia ze zdejmuje z siebie wszystko co moge, zaczynam panikować i musze natychmiast wyjsc z miejsca gdzie jestem. Wiele razy miałam tak ze jak wyszłam na powietrze, usiadłam to robiło mi sie lepiej ale raz nie : zjadłam wtedy jeszcze jakies ciasto i tatar w bardzo krotkim odstepie czasowym, wyszłam na zewnatrz nic nie pomagało, nie byłam wstanie wejsc normalnie po schodach zachowywałam sie jak zupełnie pijana a nic nie piłam, nie mogłam sie nawet wysłowić normalnie. Po pewnym czasie po prostu wyszłam z miejsca gdzie wtedy byłam i stojąc przed wyjsciem po prostu jebłam o ziemie jak gdyby nigdy nic, miałąm czarno przed oczami, i po chwili wstałam jakby sie nic nie stało i czułam sie lepiej. Oprocz tego ze nabiłam sobie siniaka na głowie i kolanie było ok i moglam dalej sie bawić. Nie wiem czy to był spadek cukru czy co ale przestraszyłam sie tą sytuacją bardzo bo nigdy nie czułam sie tak jakbym miałą zaraz zejsc z tego swiata a tak wtedy było. Czarno przed oczami a ja nic nie moge zrobic ani sobie pomoc. Jak unikać takich sytuacji? Zaznaczam ze nie biore na to lekow ograniczam sie jedynie to przestrzegania diety i jedzeniu rzeczy o niskim indeksie glikemicznym.
Po.2 Jak glukometr pokaze Ci około100 cukru,robisz pomiar za jakies poł godziny i patrzysz czy spada,jak spada to logiczne ze musisz go podwyzszyc?
Jadłowster ... ja pierdole pewnie słyszales cos takiego jak glukoza? czy nawet głupi cukier + woda tylko musisz znac swoj organizm i ile co ci podwyzsza.
Trzymaj cukier na poziomie 140-180 ''zabawach'' jak niedopilnujesz to popropstu zgasniesz i juz nie odpalisz kumasz?
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
30% Polaków w wieku od 15 do 34 roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami
Krajowe Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom informuje, że dane dotyczące zażywania narkotyków w Polsce przez młodych ludzi są niepokojące. 30% Polaków w wieku od 15. do 34. roku życia przyznaje, że miało kontakt z narkotykami. Kolejne akcje policji pokazują, że problem jest. W dwa dni zatrzymano w sumie 13 osób mających związek z handlem narkotykami.
Wrocławianin hodował w domu grzybki halucynogenne. Policji tłumaczył, że to tylko pieczarki
Awantura domowa w jednym z mieszkań przy ulicy Popowickiej we Wrocławiu zakończyła się odkryciem nielegalnej hodowli i magazynu narkotyków. Policję wezwano z powodu kłótni między parą, jednak szybko okazało się, że 29-latek ukrywa w domu m.in. grzybki psychoaktywne. Policji mówił, że jest to "projekt" i że są to "pieczarki.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
