TALK - Rozmowy [H]

[Sundazed]

@Sundazed, zamiast uzywania wyszukanych, trudnych slow, staraj sie uzywac czesciej uzywanych synonimow, zamiast odsylania ludzi do ksiazek, ktorych raczej zaden twoj rozmowca nie przeczyta (przecietnie walisz kilka ksiazek na post, a postow od chuja, nie ma takiej mozliwosci zeby ktos te wszystkie ksiazki przeczyta zanim ci odpoiwe)

Ależ ja wcale nie wymagam, by ktoś już, teraz przerabiał wszystkie te pozycje na potrzeby polemiki. Wychodzę z założenia, że dyskutant mógłby zechcieć pogłębić swoją wiedzę, więc wyciągam pomocną dłoń. Miałem już kilka mejli od ludzi z [h] z prośbą o polecenie jakichś dobrych książek czy autorów...

Tu nie chodzi o to, by stawiać dyskutanta na pozycji "uczniaka" czy zapędzać go w kozi róg!
Ty jednak, swoim zwyczajem, przypisujesz oponentowi każde możliwe skurwysyństwo i niecne intencje, tylko dlatego, że wyznaje jakąś nielubianą przez Ciebie ideologię.

I Ty się dziwisz, że zareagowałem, jak zareagowałem?

staraj sie pisac to co przecyztales w tej ksiazce w formie wlasnego argumentu.

O żesz kurwa... a co niby robię w większości moich postów? Akapit po akapicie staram się cierpliwie tłumaczyć, co np. libertarianie rozumieją przez "wolny rynek", jakie rządzą nim mechanizmy, a Ty twierdzisz że idę na łatwiznę metodą "kopiuj-wklej"?

Na wzrok Ci padło, czy po prostu jesteś zwykłym kłamcą?

Aktualnie twoj styl to zwyczaja propagadna

Owszem, uprawiam propagandę. Jak chyba każdy na tym forum, nie wyłączając Ciebie, kiedy dochodzi do dyskusji na tematy społeczno-gospodarczo-polityczne. Mam Ci przypomnieć wszystkie Twoje peany ku czci państwa opiekuńczego i wyzywanie przeciwników ideowych (zwolenników JKM) od "upośledzonych liberałów" - czym ten styl się różni od kwiatu peerelowskiej propagandy w rodzaju "zaplute karły reakcji"?

starasz sie zeby to co mowisz brzmialo madrze i bylo trudne do zrozumieniam

Bo kurwa taki mam styl pisania, od czasów liceum. Jeśli masz problem, żeby coś rozkminić, to wystarczy zapytać "stary, ocb?" i po sprawie. Ja nie gryzę, uwierz mi.

dzieki temu starasz sie wywrzec presje na czytelniku, wmusisc mu swoje poglady, bardzo pdoobny styl byl w artykulach politycznych w prlu.

]nikogo nie przywiązuję do krzesła i nie każę pochłaniać moich wypocin[/b].
Zawsze możesz zmienić topic, czy włączyć opcję "ignoruj". Zwłaszcza, że nie ma wiele tematów, w których się wypowiadam. To takie trudne?

jestes zwyklym zaslepionym propagandzista. I co lepsze sam siebie oklamujesz. I jeszcze lepsze sam sobie wierzysz.

Taa, jasne. Najlepiej takiemu pojechać i nawyzywać od "propagandzistów", "oszołomów" etc itp. Czy Ty naprawdę nie widzisz, że powielasz schemat, który mi zarzucasz?

[yam'teoretyk]

hehe Sundazed dalej trzyma formę, a wyplosze już wymiekają :-D

Byłem zwykłym gimnazjalistą, i zbierałem dane na prezentację w power poincie o narkotykach. Miało być tylko to co znałem z telewizji, i nie miałem pojęcia że istnieje coś jeszcze. Zafascynowany czytałem, poznawałem coraz bardziej, w końcu zacząłem tym żyć, aż w reszcie brać. Jedyne, czego żałuję, to że wciągnąłem w to kilka osób, które kompletnie nic nie wiedziały wcześniej o narkotykach. Bo to już nie jest "ich film". To nie oni weszli w świat dragów,tak jak ja, tylko dragi weszły w ich świat, przeze mnie. To musi wyjść z człowieka, inaczej nie jest dobrze.

PROWADZENIE KOGOŚ ZA RĘKĘ W STRONĘ NARKOTYKÓW ODBIERA MU NAJWIĘKSZĄ PRZYJEMNOŚĆ Z ICH BRANIA - TEJ ŚWIADOMOŚCI, ŻE CHCE, ŻE TO JEGO CEL.

może troche zawile ale jakoś nie umiem inaczej... tak czuję po prostu.
tyle.

Szacunek za ten post, wiem o co ci chodzi, Dobrze ujęte.

Ale wprowadzenie kogoś za rękę w temat i późniejsza obserwacja jak się wjebał/wjebała(wcale nie muszą to być opiaty) bez świadomości celu "lykania" czy ewentualnych konsekwencji to najgorsze czego doświadczyłem. trochę t ciąży jak się kogoś spotyka z dawnych lat lub "poprzedniego sezonu imprezowego"
Siebie aż tak zaluję, bo to moja piaskownica/moje zabawki i czas spędzony...

[Karlos]

hehe Sundazed dalej trzyma formę, a wyplosze już wymiekają :-D

Daj spokój- inaczej patrzymy oraz mamy inne poglądy. Sundazed nie przekona mnie do jego pogladów, ani w drugą stronę. Stąd z mojej strony rozmowa padła. Że już nie wspomnę o 'odstrzele'. Narazie.

[WildMonkey]

sundazed, a zdajesz sobie sprawę, że przy tej twojej całej "mądrości" osiągasz cele odwrotne od zamierzonych ? Jesteś jak pedał który zaczepia hetero i wmawia im, że lepiej jednak tego chuja dać sobie wsadzić w dupsko niż wsadzać w cipkę laski.

P.S sprzedałeś już stara ?

[Sundazed]

sundazed, a zdajesz sobie sprawę, że przy tej twojej całej "mądrości" osiągasz cele odwrotne od zamierzonych ?

A gówno. Bo tak się składa, że miałem wcale liczne sygnały płynące od ludzi z [h], że moja pisanina dała im trochę do myślenia i co nieco zmieniła w percepcji rzeczywistości.

I oto kurwa chodzi. Po to tu między innymi jestem, żeby mącić i wtykać kij w mrowisko. Skłaniać do odrobiny refleksji nad tym, co nas otacza. To ofkors zajebiście nie pasi intelektualnym leniom twojego pokroju, które wolą tkwić w swoim ciepłym, mentalnym kurwidołku.

Więc nie przykładaj do innych swojej miary. Nie każdy ma móżdżek ameby i reaguje tępą agresją na wszystko, co inne.

sprzedałeś już stara ?

A co? Skończyło się palonko, kasy brak, a nie masz już siły, żeby biegać na dworzec i obsługiwać brudnych Rumunów?

[WildMonkey]

sundazed, a zdajesz sobie sprawę, że przy tej twojej całej "mądrości" osiągasz cele odwrotne od zamierzonych ?

A gówno. Bo tak się składa, że miałem wcale liczne sygnały płynące od ludzi z [h], że moja pisanina dała im trochę do myślenia i co nieco zmieniła w percepcji rzeczywistości.

I oto kurwa chodzi. Po to tu między innymi jestem, żeby mącić i wtykać kij w mrowisko. Skłaniać do odrobiny refleksji nad tym, co nas otacza. To ofkors zajebiście nie pasi intelektualnym leniom twojego pokroju, które wolą tkwić w swoim ciepłym, mentalnym kurwidołku.

Więc nie przykładaj do innych swojej miary. Nie każdy ma móżdżek ameby i reaguje tępą agresją na wszystko, co inne.

sprzedałeś już stara ?

A co? Skończyło się palonko, kasy brak, a nie masz już siły, żeby biegać na dworzec i obsługiwać brudnych Rumunów?

niestety u ciebie jest tak drogo, że muszę ssać rumunskie pałki. DILERZE OSIEDLOWY

[Sundazed]

DILERZE OSIEDLOWY

Wypraszam sobie. Czasami coś załatwię znajomym, ale nie mam z tego nawet złotówki zysku, a często jestem wręcz stratny. Więc taki ze mnie diler, jak z koziej dupy gramofon.

[WildMonkey]

ssij, hehe

[Sundazed]

ssij, hehe

Pono to tobie braknie jarania? A ja nie muszę - mam detox od 2 tyg.