Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
  • 56 / / 0
Witam. Na wstępie powiem, że może trochę schizuje - ale przezorny zawsze ubezpieczony.

Policja nagle zgarnęła znajomego z tematem (nie detaliczna ilość). Przejrzą telefon - smsy, zdjęcia itd. - wtedy mam nie zbyt ciekawą sytuację.
Są tam wiadomości w których załatwiałem od niego temat, zdjęcia być może są z tematem i mną (nie mam do tego pewności).
Znajomy był dostępny na FB godzinę, może dwie, po zatrzymaniu - jestem pewien, że czytali jego korespondencję.

Jak zachować się w sytuacji, gdy zostanę wezwany na przesłuchanie w charakterze świadka/podejrzanego?
Jako świadek z tego co wyczytałem do tej pory nie mogę odmówić składania zeznań. Mam mowić, że konsumowałem z nim smakołyki? Co jeśli spytają o te smsy?

Przy ostatniej tego typu sprawie z racji ilości zamieszanych w to osób wyślizgnąłem się (nie miałem żadnych problemów, wezwań itd), tym razem niestety wydaje mi się, że tak łatwo to nie ujdzie.

Macie jakieś doświadczenie w tego typu sytuacjach? W podobnym obrocie zdarzeń zostaliście wciągnięci w sprawę?

Obecnie idę czyścić swoją bazę, a szkoda trochę tego co mam :'(
  • 57 / 6 / 0
W 99% przypadków zostaniesz wezwany jako świadek nawet jeśli jesteś traktowany jako podejrzany. Procedury.
Nie musisz odpowiadać na pytania typu "czy razem paliliście?". Jeśli odpowiedź prowadziła by do jakiś konsekwencji prawnych dla ciebie to nie musisz na takie pytania odpowiadać(nie mówię tu o kłamaniu).
  • 18 / / 0
ja bym na kazde przypalowe, dla kolegi, pytanie odpowiadal, ze nie pamietam nic z tych rzeczy, a w internecie to sie pisze rozne rzeczy, niekoniecznie zgodne z prawda. jak nic na Cb nie maja to badz stanowczy, nie daj sobie wejsc na glowe i nie zgadzaj sie na zadne insynuacje z ich strony. jak Ci beda mowic:"nie lec w chuja mlody, bo tu masz napisane <ziomek ogarnij mi 2 gramy ziola> i zdjecie jest Twoje z narkotykami. sam wysylales!" to mow, ze wgl nie pamietasz tej sytuacji, ale to napewno jakies zarty, bo przeciez nic nie bierzesz i nie brales, a na zdjeciu musi byc majeranek/maka. nic nie pamietasz, ale nic takiego nie mialo miejsca i to musialy byc zarty albo nieporozumienie.
  • 853 / 56 / 0
12 stycznia 2017Mikerm pisze:
Mam mowić, że konsumowałem z nim smakołyki?
Dokładnie tak.Na twoim miejscu bym jeszcze mówił o wszystkich ci znanych osobach które wiesz że popełniały przestępstwa.Może uda ci się skończyć jedynie z zawiasami, inaczej ucz się grypsery a pastę do zębów, szczotecze itp trzymaj przy łóżku.
ODPOWIEDZ
Posty: 4 • Strona 1 z 1
Artykuły
Newsy
[img]
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina

Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.

[img]
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu

Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.

[img]
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej

Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.