Fasolkaaa pisze: 2. Państwo zna stan zdrowia ludzi i może z tym zrobić co mu się podoba
[...]
- wszyscy zadowoleni
Ja nic bym nie zmieniał. Kto ma mieć dostęp do dragów ten ma. Jak ktoś nie ma a mu zależy to znajdzie. Jedyne co mnie wkurwia to wszelakie wałki, jakie nam motają wszyscy załatwiacze towaru spod lady. Każdy bardziej doświadczony pewnie nie jednego był świadkiem lub ofiarą..... to od relacji między ludźmi zależy dobrobyt (jakkolwiek rozumiany) a nie od mieszania w to państwowych instytucji.
Jebać system. Peace.
jeszcze jedno:
proponuje zmienić temat topicu (^^) bo "narkotyki" to raczej zbyt szerokie i niedokładne pojęcie
Nie dam ci prztyczka ani klapsa
Nie powiem nawet 'pies cię jebał'
Bo to mezalians byłby dla psa"
"Jebać system. Peace"
innyodinnych pisze:Świadomość faktu kontrolowania przez jakikolwiek organ, nieważne czy państwowy czy nie, jakoś nie bardzo czyni mnie człowiekiem zadowolonym ;0Fasolkaaa pisze: 2. Państwo zna stan zdrowia ludzi i może z tym zrobić co mu się podoba
[...]
- wszyscy zadowoleni
Zauważ że teraz kontrola jest niemal 100%, za głupią trawę możesz iść siedzieć a żeby nie było świrów latających po ulicach trzeba to jakoś kontrolować i ludzi zabijających się przez własną głupotę (nie pisz teraz o alko czy tytoniu bo wiele substancji ma o wiele groźniejszy wpływ na pasychikę te dwie)
innyodinnych pisze: Kto ma mieć dostęp do dragów ten ma. Jak ktoś nie ma a mu zależy to znajdzie. Jedyne co mnie wkurwia to wszelakie wałki, jakie nam motają wszyscy załatwiacze towaru spod lady.
Wtedy byłoby tego o 90% mniej a bawiłbyś się wiedząc, że trafiając nie daj Boże do szpitala z czymś w kieszeni nie narobią Ci w aktach.
Alexander Shulgin, PiHKAL
Fasolkaaa pisze:
Wtedy byłoby tego o 90% mniej a bawiłbyś się wiedząc, że trafiając nie daj Boże do szpitala z czymś w kieszeni nie narobią Ci w aktach.
W każdym razie pozostaję przy swoim zdaniu, że świat kontrolowany byłby dużo mniej przyjemny.
Może jestem pojebany, ale zdecydowanie bardziej wolę natrudzić się by coś zmotać i wszamać to potajemnie, niż dostać na talerzyku podane ręką władzy. To tak jak alkohol i papierosy - nie piję i nie palę (ani nigdy tego nie robiłem) tylko dla zasady, dla tego, że skoro są legalne, to ktoś, do kogo nie mam pozytywnych odczuć, chce, żebym to brał (oczywiście gdyby np kwas nagle był legalny, nie straciłbym do niego swoich uczuć, bo te już za nielegalności wyrobione nigdy nie stracą na mocy :) ale nie ma co marzyć w ten sposób).
Ja to olewam i sam ustalam granice, sam najlepiej wiem czego chce. Poza tym, jaką mam pewność, że ewentualnie poświadczona przez państwo "jakość" faktycznie byłaby wysoka? Mało się słyszy o tym, czego nie powinno być a jest np w produktach spożywczych?...
Nie dam ci prztyczka ani klapsa
Nie powiem nawet 'pies cię jebał'
Bo to mezalians byłby dla psa"
innyodinnych pisze:Fasolkaaa pisze:
Wtedy byłoby tego o 90% mniej a bawiłbyś się wiedząc, że trafiając nie daj Boże do szpitala z czymś w kieszeni nie narobią Ci w aktach.
W każdym razie pozostaję przy swoim zdaniu, że świat kontrolowany byłby dużo mniej przyjemny.
Może jestem pojebany, ale zdecydowanie bardziej wolę natrudzić się by coś zmotać i wszamać to potajemnie, niż dostać na talerzyku podane ręką władzy. To tak jak alkohol i papierosy - nie piję i nie palę (ani nigdy tego nie robiłem) tylko dla zasady, dla tego, że skoro są legalne, to ktoś, do kogo nie mam pozytywnych odczuć, chce, żebym to brał (oczywiście gdyby np kwas nagle był legalny, nie straciłbym do niego swoich uczuć, bo te już za nielegalności wyrobione nigdy nie stracą na mocy ]
Może Ty się nie bawisz, ale mało jest takich 15-latków?
Jakość napewno byłaby wyższa, nie dostawałbyś mąki albo aspiryny fecie albo witaminy C zamiast dropsa...
Ale każdy ma prawo mieć swoje zdnie :-)
Alexander Shulgin, PiHKAL
Z tym, że 18 lat to chyba jeszcze za wcześnie... 21 byłoby w sam raz- części pomysł narkotyzowania już by pewnie odszedł w zapomnienie. Dodałbym, że badania musiały by być opłacone przez klienta oraz robione przynajmniej raz na kwartał. Apteki- dobry pomysł, ja myślałem raczej o ogólnie coffeshopach, ale zostawienie dragów w drugstore jest lepszym wyjsciem.
Niebezpieczeństwo? Np.: hipertermia przy mdma, schizofrenia przy maryśce, podobnie jak i reszcie psychodelików.
O twardych dragach nawet lepiej nie wspominać(ew. czyste pokoje(dobrze mówię?) do aplikacji morfy/hery- tylko dal uzależnionych i zarejestrowanych oczywiscie).
doszedłem do wniosku, że gdyby narkotyki stały się komercyjnym produktem po prostu przestały by być takie, jakimi są
Gdy człowiek nie miał jeszcze tych 18 lat to dopiero była frajda.
Karlos pisze: Tutaj zaraz pojawią się głosy- dlatego musi być zaprowadzony libertarianizm!
Ciekawe, posówać się do takich poglądów tylko i wyłącznie aby sobie przyćpać.
Kto ma mieć dostęp do dragów ten ma. Jak ktoś nie ma a mu zależy to znajdzie.
Tak, to naprawdę działa.
Podejżewam, że połowa z tych krzykaczy została by biedna chora okradzona lub sama by kradła.
Btw, wszystkim apologetom serwowania dragów na państwowej tacy polecam kubeł zimnej wody, czyli tekst Beya Przeciwko Legalizacji (in inglisz).
Sundazed pisze:Coś bym napisał o brakach w "dialektycznym myśleniu" (i na czym to polega), ale już to zrobiłem w innym miejscu. No i nie chcę niepotrzebnie offtopować.Podejżewam, że połowa z tych krzykaczy została by biedna chora okradzona lub sama by kradła.
Oczywiście, każda jednostka może natychmiast się wyzwolić. Podejżewam, że w większości przypadków jest to czysto teoretyczne- jeżeli stać jednostę na to, to tak może uczynić i nie poniesie większych strat niż zysków.
TSA zwiera się w szarej strefie, prawda? Więc można prościej- czemu ma, bo istnieje szara strefa i ją właśnie miał na myśli innyodinnych.
Podejżewam, że połowa z tych krzykaczy została by biedna chora okradzona lub sama by kradła.
dopisane
Ugh, spory offtopik wyszedł...
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/09456ffc-ec0a-43d0-952a-6786851d3040/detergenty.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250703%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250703T150502Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=0e4f3967eb43b614990871d962ea63da1808c3fc41e4375e9af53e7c16e6db8c)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/nowenarkogis.jpg)
Coraz więcej Polaków przedawkowuje nowe narkotyki. Raport GIS
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kasblokrys.jpg)
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce
Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/edna.jpg)
DNA w powietrzu. Wykrywają tak narkotyki i patogeny
Przełomowe badanie naukowców z Uniwersytetu Florydy wykazało, że środowiskowe DNA (eDNA) zasysane prosto z powietrza może dostarczyć szczegółowych informacji o otaczającym nas świecie. Od identyfikacji zagrożonych gatunków i śledzenia ludzkich patogenów, po wykrywanie alergenów i nielegalnych substancji.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/vape.jpg)
Ekspertka: nikotyna ma większy potencjał uzależnieniowy niż heroina
Nikotyna ma bardzo duży potencjał uzależnieniowy, jest on nawet większy niż w przypadku heroiny - powiedziała PAP prof. Dominika Dudek, psychiatra. Dodała, że jej używanie ma niekorzystne skutki zdrowotne. Wskazała też, że nikotyna działa silnie na układ nagrody powodując wydzielanie się dopaminy.