TALK - Rozmowy [H]

[Uroboros]

To chuj będę testerem .

Ale ja tylko na lenie będę to zarzucał. Bez lnu mielonego codziennie nie podchodzę.

[JanBreivik2]

W ciągu wiadomo, że raczej zaszkodzi, jednorazowe dawki raz na jakiś czas nie powinny zabić .

[NieZaczynaj]

Wiesz co Ci powiem? Czas pokaże, zobaczymy jakie będą dalsze wpisy w tym wątku. Nie wiadomo co tak naprawdę jest sprzedawane pod tą nazwą. W necie ptaszki śpiewają że substancja jest nieprzyjazna dla ludzkich kiszek i dodatkowo mocno siada na wątrobę.

Wystarczy poczekać co się będzie działo. Ja się tylko pytam czy ludzi przypadkiem nie martwi przesiadka na coraz gorszy syf.

Miarodajnych relacji nie podam, bo tego w świecie praktycznie nikt nie pije. Nasz wątek ma więcej wpisów niż podobny na forum Bluelight. W dodatku na zagranicznych forach tematy o tym butanodiolu są martwe od lat.

Co do niszczenia układu pokarmowego, jest o tym wspomniane w pierwszym poście tego tematu...

Butanediol nie jest żadnym syfem. Czyszczenie butanediolem alusów nie niszczy niczego. Jestem tego przykładem, butanediol jest git do czyszczenia. Kto twierdzi, że to niszczy nie ma pojęcia o czym pisze.

[polymerase]

Nie martwi Was że ten szajs niszczy układ pokarmowy i jest bardziej toksyczny niż GBL? Picie tego to desperacja czy poważne wjebanie?

Dziś ostatnie krople budyniu będą ostatnimi w tym sporcie, czy tam gbl czy budyń, jakiś racjonalizm mode mi się włączył i również podchodzę podobnie do tematu jak ty.

[NieZaczynaj]

Pijcie alko, pół litra (500ml) na posiedzeniu. Butanediolem czysci się w ilości 3ml na alufelgę.
Kto pomyśli, sam wyciągnie wnioski jak jest na prawdę... Ja czyszczę tym alusy już prawie 3 tygodnie 24/7, zero uboków.

[polymerase]

No niby alko też jest rozpuszczalnikiem, no tak to już jest :D

[NieZaczynaj]

No i alko to dopiero siada na wątrobę, a i tak pije się w ilości KILKASET ml na posiedzieniu, a co niektórzy nawet litra na raz hyhyhy.

[TheLight]

Ładnie sobie racjonalizujesz. Ale jak pisałem, poczekajmy aż temat się rozwinie. Bardzo ciężko znaleźć relacje z picia tego wynalazku. Zobaczymy jak sobie poradzą pionierzy. Natomiast kilka tygodni ciągu to chuj a nie ciąg. giebla się piło miesiącami żeby się zniszczyć. Pozdr0 :-)

[NieZaczynaj]

Nie racjonalizuje tylko stwierdzam fakty, chyba nie zaprzeczysz, że alko to straszny syf.

Czyszczenie BDO to nie pionierstwo. Najwyraźniej słabo potrafisz posługiwać sie googlami...

Zniszczyć czyszczeniem gblem nie da się fizycznie, chyba, że chodzi ci o zniszczenie psychiczne....

[TheLight]

alko? Co to ma wspólnego? To nie temat o etanolu.

Jeśli masz dobre informacje o piciu butanodiolu, śmiało, zapodawaj.

Zniszczyć fizycznie gieblem się nie da? Co za bzdura, wystarczy poczytać relacje z odstawek w tematycznych. Każdy wjebany choć raz miał skręta.

BDO też uzależnia fizycznie, jestem cholernie ciekaw jakie będą opisy zespołu odstawienia przy tej substancji.