Dyskusja na temat roślin z rodziny powojowatych, wykazujących działanie psychoaktywne.
Więcej informacji: Powoje w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1765 • Strona 159 z 177
  • 296 / 19 / 0
Szkoda że tak ciężko uprawiać Morning Glory w naszym klimacie. Kwiatów owszem można doczekać ale nasiona nie nadążają dojrzeć przed jesienią. nawet jak sie uprawia z rozsady. Cholernie wymagająca roślina. Ale i tak uprawiam co roku :)
Dlatego mimo druty, wieże i strażnice
tam chcemy dotrzeć gdzie nam dotrzeć zabroniono;
Bezużyteczne, śmieszne posiąść tajemnice
Byleby jeszcze raz gorączką tęsknot płonąć
  • 880 / 363 / 6
MariuszPudzianowski pisze:
Dzięki za info ;d, od magicfind na allegro można stestować
Temat od magicfind zamówiony, będzie testowane - dam znać.

Swoją drogą https://www.dmt-nexus.me/forum/default. ... sts&t=2405 - co sądzicie? Spróbuję testować z olejkiem miętowym i szczyptą kwasku dla zakwaszenia roztworu.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 880 / 363 / 6
Przy ekstrakcji wodnej z 14g powoju - zdecydowanie aktywne. Widoczna euforia, dziesięciominutowa fascynacja fusami stojącej kawy obok :)

Ponowię próbę z większą ilością i dam znać. Ogólnie - nasiona aktywne :)
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
  • 61 / / 0
Mam za sobą dwa podejścia do powoju. Jeśli miałbym się podzielić radami, to mam przede wszystkim jedną - jeśli skręca Cię w żołądku - idź do łazienki/pod drzewko i porządnie się wyrzygaj. Słowo "porządnie" jest tu kluczowe :)

Za pierwszym podejściem piłem ekstrakt z 12,5g (sama ciecz bez nasionek).
Wprawdzie czytałem w tym temacie że warto puścić pawia to jednak nie skręcało mnie zbyt mocno i jakoś nie mogłem się przemóc. W efekcie czego cały trip był jakiś taki nijaki. Oevy pojawiły się dopiero po 6 godzinach kiedy zapaliłem sobie kompozycje 2.2 z SS. Natomiast kolega który puścił pawia był bardzo zadowolony z efektów.

W zeszłym tygodniu po dwóch latach przerwy podjąłem decyzję o drugim podejściu , wypiłem ekstrakt z 27g nasionek. Po ok 75 minutach, zgodnie z planem poszedłem do łazienki aby puścić pawia. Niestety jednak były to tylko 2 hefty, bo jakoś więcej nie mogłem. I to był duży błąd, gdyż po 15 minutach spokoju znowu zaczęło mnie skręcać.

Po ok 1,5h od pierwszej wizyty w wc, kiedy już mnie naprawdę porządnie skręcało podjąłęm kolejną próbę oczyszczania żołądka. Tym razem było to już 6-7 konkretnych heftów, z bardzo silnie wyczuwalną żółcią z żołądka. A że przed konsumpcją powoju (i w ogóle przez cały dzień) nie jadłem zbyt wiele byłem pewien że to już wszystko na co mnie stać. I to był kolejny błąd.

Jak się okazało 2h później (czyli już prawie 5h po konsumpcji) dało się jednak puścić kolejnych 6 heftów. I to było w końcu to :) Wprawdzie na początku ciężko mi było się podnieść z kolan i doprowadzić się jakoś do porządku ale jak już udało mi się dotrzeć do łóżka, nagle jak za dotknięciem magicznej różdżki, poczułem błogość, rozluźnienie i pojawiły się piękne OEVy + jasność na umyśle :)
  • 4024 / 371 / 951
Coś w tym jest. Ja co prawda doświadczenia mam z HBWR, ale zasada chyba ta sama.
Każdorazowo wyrzyganie się pozytywnie zmieniało jakość doswiadczenia, natomiast uporczywe trzymanie zawartości żołądka w środku jakby wiązało całą tę kolorową energię.
Mądraś/mądryś? Weź coś upichć! - Kuchnia [H]yperreala
Z głębokości uzależnienia swego wołający lub wołającym być chcący pomocnym? - Hyperreal [H]elp
  • 61 / / 0
Haha:) Wprawdzie czytałem o tym głównie w temacie Ayahuasci, ale jak tu nie wierzyć szamanom, że taka inicjacja ma za zadanie oczyścić duszę ale także ciało :) ?

A swoją drogą przy ayahuasce (nigdy nie próbowałem) czytałem, że oczyszczanie żołądka następuje także drugą stroną:) (sraka).
Przy powoju tez ktoś tak ma?
Może błędem jest jednak jedzenie gorzkiej czekolady, która przynajmniej u mnie powoduje większe zatwardzenie?
  • 73 / 4 / 0
Nie przy powoju raczej się rzyga dalej niż widzi :)
Ja nie miałem żadnych problemów z "kupą" następnego dnia.
  • 394 / 5 / 0
Witam wszystkich , ostatnio naszła mnie ochota na psychodeliki , początkowo zainteresowałem się tematem grzybków ale po przeczytaniu 50 stron tematu amanita muscaria jakoś mnie od tego odepchnęło , nie dla mnie to jest no i tak pomyślałem o powojach bo kiedyś o tym słyszałem , przeczytałem tylko 10 stron no i więcej na dzisiaj nie mam siły i ochoty ,a także FAQ, pokieruje mnie ktoś czy w w OBI , castoramie , nw czy w leroy merlin ( lub gdzie indziej mieszkam w Toruniu więc nie wiem co tutaj jeszcze jest ) dostanę jakieś nasionka , a jak tak to jakie zakupić ? Czekam na odpowiedź , będę bardzo wdzięczny
,,Niezapomniana faza przed oczami gwiazdy... odpływasz jakbyś wciągnął naraz wiadro Szałwi 5 minut poza światem lecz czas tu nie gra roli miej pewność,że powrót do rzeczywistości napewno zaboli.''
  • 277 / 41 / 0
Myślę, że tak - ja kiedyś kupiłem w Castoramie i Leroy Merlin i z obu sklepów działały
You're an addict. So be addicted. Just be addicted to something else. Choose the ones you love. Choose your future. CHOOSE LIFE !!!
  • 236 / 32 / 0
1. Przy metodzie sublingual (pod język) - jest sens robić taką mini CWE z cytryną przed chomikowaniem tego w ryju, czy pakować proch od razu?

2. Najlepszy sposób na polepszenie smaku nasion podczas trzymania w ustach? Czego najlepiej dosypać, dolać? Trzymając te badziewie idzie się zpawiować...

Pomijam to, że zbierająca się ślina z czasem powoduje rozszczelnienie ust i auto-wypluw, a mięśnie policzkowe dostają parkinsona od przemęczenia :D

offtopic: ciekawa ta rejestracja na forum. aby się zarejestrować trzeba zaakceptować regulamin, zaś do jego przeczytania trzeba się zalogować. chociaż... któżby czytał regulamin?

scalono / reisende

14 lutego 2017, 16:18
To teraz inaczej: istnieje jakiś sposób na zwiększenie wchłanialności śluzówek jamy ustnej? Mówi się, by porządnie wyszorować paszczę celem usunięcia martwego naskórka.
Porządne przepłukanie mocnym alkoholem mogłoby dodatkowo pomóc?
ODPOWIEDZ
Posty: 1765 • Strona 159 z 177
Newsy
[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?

Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.