...czyli jak podejść do odstawienia i możliwie zminimalizować jego konsekwencje
ODPOWIEDZ
Posty: 1807 • Strona 45 z 181
  • 906 / 74 / 19
Hexe pisze:
mam wrażenie, iż cofam się w rozwoju.
Też mam wrażenie, że nie umiem teraz myśleć przez tego skręta i nie wiem, kiedy mi to się naprawi i wróci do normy.
Is it time for your medication, Mr. Brown?
  • 1660 / 300 / 0
Oto prosty sposób na skręta, przygotowujemy następujące, świeżutkie "warzywka":

1. Laremid (Loperamid), najlepiej z zapasem na 3 dni (gdyż prawdopodobnie będzie nam potrzebna cała paczka na raz ALE NIE SZALEĆ z tą przyprawą - grozi silnym zatwardzeniem, 1 będzie potrzebna przynajmniej na 3 dni, a nasi opiatowi przyjaciele wiedzą, że sranie to wypróżnianie masywnych, kamieni w towarzystwie krwi i zajebistego bólu.
2. Benzodiazepiny - zaraz komentarz "z deszczu pod rynnę". Wcale nie, ale to zależy od siły woli danego ćpuna - czy chce z tym skończyć czy nie i przy okazji mocno obniżyć tolerancję na opioidy, lub też zwiększyć fazę jeszcze mocniej. No, ale to też zależy od mocy benzo... niektóre mogą nie wystarczyć...
3. Klonidyna bezcenny lek w eliminacji wszystkich negatywnych efektów ostrego odstawienia opioidowego, ale prócz czarnego linku to nie licz na to, że w szpitalu ci dadzą oprócz MOŻE 10 mg diazepamu jak będziesz się skręcał cała noc,cały dzień....
4. Hydroksyzyna pozwoliła mi wyrównać nastrój po przedobrzeniu ze stimów, więc może warto, zwłaszcza, że to, przynajmniej w moim odczuciu, delikatny związek wielokrotnie wspominany wśród odstawiających opio.
5. Salvia Divinorum - bardzo silny dysocjyjno-psychodelik. Chyba nie muszę wyjaśniać co to, z tego powodu; odsyłam do Erowidu lub polskiej Wikipedii.
6. Tussidex polecam wpierdalać w tym celu - wasze życie, wasze sprawa. jestem niemal pewien, że klonazolam i inne benzo z górnej półki rozkurwią odstawkę heroiny, chyba, że trwa ona od dwóch tygodni + - wtedy polecam ośrodek detox i psychiatrę+psychologa wyspecjalizowana we WSPOMAGANIU, a nie leczenia uzależnień. Wiadomo, że żaden psycholog nie interesuje się za ciebie twoich problemów, ale może dać ci dodatkową siłę, której ci brakowało to tej pory. (ale nigdy w żadnym nie byłem, więc tu nie pomogę) jako odstawiacz brania morfiny, długoletniego brania PST albo kody, okazjonalnie.
Jak czegoś zapomniałem, to chętnie dopiszę w miarę możliwości. SLD itd. świadomie dopisałem, bo tryptaminy, przynajmniej u mnie, zwiększają uczucie skręta, jeżeli czułem się ź przed zamówieniem.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 906 / 74 / 19
Teabadger pisze:
Jak czegoś zapomniałem, to chętnie dopiszę w miarę możliwości. SLD itd. świadomie dopisałem, bo tryptaminy (... )
Wyczuwam manipulację podprogową.
Is it time for your medication, Mr. Brown?
  • 41 / / 0
12 dzień detoksu po 4 latach z kodeiną z przerwami na zbijanie tolerki, najdłuższą 3 miesiące. Musze zacząć żreć jakieś rolki (ewentualnie cos innego jak ktoś ma pomysł) bo nie dam rady wytrzymać, spróbuje ogarnąć z 2 paki 20x5mg. Jak to dawkować, nie koniecznie chodzi tylko o spanie ale i na cały dzień by mi chociaż trochę zdjęło z czapy myślenie o zgrzaniu?
  • 1660 / 300 / 0
@up
Nie ma potrzeby zbijać tolerki na kodeinę, jeżeli jednocześnie się bierze DXM. Nie wiem jaka jest dawka efektywna deksiwa, ale 450mg dziennie całkowicie hamuje rozwój tolerki i można non-stop lecieć na stałej dozie, np. 300mg. Ba, 150mg wystarczy by poczuć lekki haj i wytrzymać bez objawów odstawiennych do jutra, przynajmniej w moim przypadku. Przebieg z opiatami mam podobnej długości - PST, morfina, tramadol, U-47700, tyle, że ze sporymi przerwami.

Benzodiazepiny zaś są najlepsze do schodzenia z opio - natychmiast rzucasz to w chujom, wspomagasz się flubromazepamem lub diazepamem oraz loperamidem. Zorganizuj sobie czas, jakieś gierki, filmy i nie ćpający koledzy.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
  • 41 / / 0
Ja mam już za sobą fizycznego skręta, tylko nie mogę się do niczego zabrać teraz. Powinienem być w pracy teraz (od 8:00 ...), a załadowałem już 25 mg rolek i z 0,3l wódy wypiłem. Nie jestem w stanie funkcjonować normalnie bez opio, zaczynam się mocno martwić...

EDIT:
Ide do znajomej po trampki może mi to pomoże na rozruch i L4 skołować bo mnie wyjebią w takim stanie w biurze...
  • 1509 / 223 / 0
SandS pisze:
Hexe pisze:
mam wrażenie, iż cofam się w rozwoju.
Też mam wrażenie, że nie umiem teraz myśleć przez tego skręta i nie wiem, kiedy mi to się naprawi i wróci do normy.
Ja to już nie "przez tego skręta", tylko przez to, że z bezczynności oglądam czy czytam głupoty takie, że schodzę na poziom intelektualny planktonu (takie odnoszę wrażenie), a robię to tylko dlatego, że i facet, i znajomi powyjeżdżali w różnych celach, a ja siedzę w tym mieście i tylko jedno w głowie. A co to już wiadomo. Ale trzymam się z daleka póki co.
"My addiction is based on my shame and sorrow"
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
  • 41 / / 0
Poniedziałkową misję wypełniłem... L4 mam, do końca tyg. tak wymanewrowałem pierwszego kontaktu, choć w zasadzie z premedytacją - dostałem skierowanie na leczenie. Oczywiście mogę zapomnieć by z niego skorzystać bo do października będę grzał aż miło, bo opcje typu rzucam robotę, rozpierdalam wszystko co mam i aloha.. raczej odpada. Co do trampek, nic z tego dobrego nie wyszło 20x50mg wystrzelałem moment, a i tak zerowa substytucja.
Lece jutro do psychiatry może mnie przyjmie i coś ze mną zrobi, mam nadzieję

EDIT:
@up ja mam coś takiego, że za nic nie mogę się wziąć, nie ma szans by mnie coś zainteresowało, siedziałem prawie 2 dni z ludźmi ale zawinąłem bo nie wiedziałem co ze sobą zrobić, mam nadzieję że coś pośpię bo mi się jeszcze to nie udało od 2,5 tyg. bez zachlania i przepalenia pały
  • 173 / 8 / 0
Przez to, że matematyk ze mnie chujowy od jutra się zacznie zdychanie. A mam niewiele - pare ampułek ketonalu, liść thiocodinu, liść ketipinoru i szczątki senzopu. I laremid. I pudełko zielonego.

AL który to już kurwa raz? I na co mnie to, skoro wiem gdzie w mieszkaniu czeka listek zielonych groszków?

To wszystko przez chujowe liczenie.
A little water clears us of this deed. How easy is it, then!
  • 1660 / 300 / 0
Dla mnie prościzna, chyba, że mówimy tu o wieloletnim waleniu helu lub fenta. W tych przypadkach może być niezbędny dobry ośrodek.

Ogarniasz długodziałające benzosy typu Flubromazepam (Relanium też dobre, ale trzeba się z lekarzynami bawić). Ten (flubro) szczególnie zakończy wszelkie napięte, obolałe mięśnie i pozwoli spać. Do tego organizujemy sobie z 4 paczki loperamidu - jedna na dzień, należy zwiększyć dawkowanie, jakby sranie nadal chciało cisnąć. 3 dni takiej kuracji no i tylko pozostaje mentalne ogarnięcie się, bo fizycznie będziesz wolna/wolny. 3 dni kuracji wystarcza przy braniu morfiny, przy kodeinie nieprzyjemności są bardzo słabe i nawet nic nie trzeba stosować. Półtorej dnia i koniec.
Sprawdzone/potwierdzone.

Jak mówimy o odstawianiu tramadolu, jak już mówiłem, czy o czymś cięższym, to polecam rady doświadczonych z nimi użytkowników.
Wybaczcie, ale nie odpowiadam na PMy nowych użytkowników w sprawie lekarzy, którzy wystawiają mi recki na IV-P. Ruszcie głową, panowie z komendy. A jak macie mniej niż 18 lat, to wypierdalać do szkoły, a nie bierzecie się za benzo za kasę starych.
ODPOWIEDZ
Posty: 1807 • Strona 45 z 181
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
Medyczna marihuana kontra bezdech senny

Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.

[img]
Setki kilogramów narkotyków w gaśnicach i kołach zapasowych. Osiem osób przed sądem

Prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku skierował do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko ośmiorgu osobom, oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem marihuaną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Aktem oskarżenia objęto siedmiu mężczyzn i jedną kobietę.