Dzięki, mam nadzieję, że wyjdzie z tych 3 miesięcy chociaż z pół roku, bo teraz, gdy mój typ wyjechał, jest mi źle jak jasna cholera. A na miasto w ogóle boję się wychodzić, bo wiem co tam się dzieje. Ci znajomi i przyjaciele (w ilości 2), którzy nie ćpają i nie chlają powyjeżdżali albo jeszcze nie wrócili z festiwali i innych tripów. Wtedy nie myślę o tym ile minęło, itd., tylko ze jest okazja. Siedzę więc na dupie w chacie i oglądam pierdoły takie, że mam wrażenie, iż cofam się w rozwoju. A odkąd jestem względnie czysta od wszystkiego (udało mi się raz przypadkowo narąbać winem, bo obaliłam go chyba z 1,5 l i drugi raz z okazji urodzin koleżanki) to podupadam na zdrowiu tym razem fizycznym. Nie wiem już do którego specjalisty udać się w pierwszej kolejności...
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Hexe pisze:Co 3-4 dni (jak czułam, że skręt nadchodzi) przez.. ja wiem... 2 tygodnie ? Przede wszystkim bałam tego trwającego tygodniami skręta po buprze, o którym słyszał chyba każdy. Po każdej dawce dawało się odczuć ewidentne zahamowanie objawów odstawiennych + zaparcia jak jasna cholera (jak nie sraka to zaparcia).wolfster pisze:@Hexe jak długo brałaś transtec? i czy po odstawieniu buprenorfiny nie bierzesz już nic? czy od czasu do czasu zdarza Ci się jeszcze przywalić kody?
To przede wszystkim działa przez kilka DNI. Mnie się zawsze to wydawało tą zajebistą bupry właściwością, że nie trzeba codziennie się pierdzielić z zabiegami i myślami anty-skrętowymi, więc prawie normalnie łaziłam, gdzie musiałam, a jak nadchodził skręt to od nowa. No i cały ten czas spędziłam u swojego typa, a nie u matki czy ojca, bo po co sobie problemy robić, skoro to nieświadome moich "dokonań" osoby.
Teraz mija trzeci miesiąc odkąd wyszłam "na czysto" i zdarzyło mi się łącznie z 5 razy dowalić jedynie kodeiną. Z tym, że były to "przywalenia" w stylu "Chcę sobie przypomnieć, a znajomy finansuje" albo "I tak mam kaszel, więc walnę sobie pół blistra kaszlodynu" tudzież "Mam ostatnie pieniądze, a kwota odliczona na Antidol", nie w żadnym ciągu.
Możesz napisać przez jakis okres brałaś (Np. kodeine) non stop i w jakich dawkach?
Hexe pisze: Nie czytałeś moich poprzednich postów apropos antydepresantów, w tym escitalopramu w roli głównej, więc nie masz prawa głosu w stwierdzeniu, że "odstawienie tego było zwykłą fanaberią". Ale specjalnie dla Ciebie powtórzę to, co już zostało gdzieś napisane: żarłam regularnie ten escitalopram przez dobre 2 lata (jak nie dłużej) z miernym efektem, z tym, że zwykle działał "książkowo", czyli efekty lepszego nastroju następowały po ok. 2-3 tygodniach regularnego przyjmowania.
Hexe pisze:znajomi i przyjaciele (w ilości 2), którzy nie ćpają i nie chlają powyjeżdżali albo jeszcze nie wrócili z festiwali i innych tripów. Wtedy nie myślę o tym ile minęło, itd., tylko ze jest okazja. Siedzę więc na dupie w chacie i oglądam pierdoły takie, że mam wrażenie, iż cofam się w rozwoju. A odkąd jestem względnie czysta od wszystkiego (udało mi się raz przypadkowo narąbać winem, bo obaliłam go chyba z 1,5 l i drugi raz z okazji urodzin koleżanki) to podupadam na zdrowiu tym razem fizycznym. Nie wiem już do którego specjalisty udać się w pierwszej kolejności...
btw. Siedzenie w domu to zawsze jest pole do sporego manewru. Każda godzina spędzona w czterech ścianach, w samotności i ciszy, daje ogromne możliwości rozwoju, a ty, dziecko we mgle, piszesz, że się cofasz. Napisz jeszcze, że przebywanie w małpim towarzystwie ograniczonych znajomych, którzy poświęcają czas na festiwale (żenada), jest kurewsko rozwojowe. Ty najzwyczajniej w świecie nie potrafisz się sobą zająć, więc ograniczasz myślenie do minimum, a potem narzekasz, że Twoje IQ spadło poniżej poziomu planktonu. "Udało mi się przypadkowo narąbać winem" - fajne zdanie, rozwojowe. Połączenie zaprzeczenia, umysłowego zjebania i zeszmacenia narko-gówna na rozstaju dróg. Sama musisz przyznać, że upadasz coraz niżej. Im bardziej próbujesz się ogarnąć, tym bardziej się staczasz. No a teraz jesteś w dupiaszczej kropce i nie widzisz dla siebie ratunku, który masz na wyciągnięcie ręki. Chujowo.
etampotem71 pisze:Czy po tygodniu codziennego brania suboxu w ilości 0,4-0,6 mg, mogą wystąpić jakieś objawy skręta ?
JestemSoba-Chyba pisze:Kurwa jest jakiś sposób na zimne poty w nocy? Od 3 dni to już dla mnie rytuał, że po około dwóch godzinach od zaśnięcia budzę się w mokrym łóżku.
@BB
Moja była, nie ta z forum, mówiła, że poznała Cię na detoksie/ośrodku (nie znam się na tej terminologii) w Kujawsko-Pomorskim. Faktycznie była w szoku :-D
ZERO TOLERANCJI DLA TOLERANCJI!
wolfster pisze:
Możesz napisać przez jakis okres brałaś (Np. kodeine) non stop i w jakich dawkach?
Blue_Berry pisze:Polecam siebie. Gwarantuję zajebiście skuteczną terapię wstrząsową.
"Uuuuh, yea-e-yeah!" ~ Robert Plant
Pisząc na hexankova@yahoo.com, masz pewność, że odczytam wiadomość/odpiszę.
Berig pisze: @BB
Moja była, nie ta z forum, mówiła, że poznała Cię na detoksie/ośrodku (nie znam się na tej terminologii) w Kujawsko-Pomorskim. Faktycznie była w szoku :-D
Hexe pisze:Nie czytasz ze zrozumieniem. Pisałam o podupadaniu na zdrowiu fizycznym. Psychiczne już jest monitorowane.Blue_Berry pisze:Polecam siebie. Gwarantuję zajebiście skuteczną terapię wstrząsową.
etampotem71 pisze:Czy po tygodniu codziennego brania suboxu w ilości 0,4-0,6 mg, mogą wystąpić jakieś objawy skręta ?
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0e7d29f2-477e-462d-8bf8-f5ddbafd72b8/1000032447.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250730%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250730T043402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c84a6da3fd84fc54b9b6df41469a609a78765df861cb0ae6dda557718dc4572f)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dominikamedmj.jpg)
Medyczna marihuana kolejnym krokiem rozwoju karaibskiej Dominiki?
Dominika to niewielka karaibska wyspa, często mylona ze względu na podobną nazwę z o innym, większym państwem – Republiką Dominikany. Niemniej jednak, w obszarze legislacji konopnej to właśnie Wspólnota Dominiki zdaje się wytyczać kierunek dla wielu okolicznych państw.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sejm9.jpg)
Depenalizacja marihuany w Polsce już wkrótce? „Projekt jest już gotowy”
Czy jeszcze w tym roku w Polsce marihuana zostanie zdepenalizowana? Jak dowiedział się reporter RMF FM, poselski projekt ustawy jest już gotowy. Teraz jego autorzy szukają poparcia w innych klubach parlamentarnych.