POCZĄTEK
Człowiek, który po raz pierwszy sięga po narkotyki czy alkohol nie jest świadomy, że to początek nałogu. Myśli, że może z tym skończyć.Jak było w przypadku 16-letniego Kuby M. ( nie ujawniam jego nazwiska, Kuba woli pozostać anonimowy).
Idę jedną z najbardziej ruchliwych ulic Sanoka. Mijam sklepy. Zatrzymuje się przed przejściem. Czekam, aż włączy się zielone światło. Ludzi tłum... upał. Nagle moją uwagę zwraca chłopak ubrany w czerwoną, podartą koszulkę.Rozczochrane włosy, oczy dziwnie zaspane. Jak można w takim stanie wyjść na miasto? Z ciekawością przyglądam mu się dokładniej. Nagle coś do mnie dociera. W głowie otwiera mi się klapka. Powracają wspomnienia ze szkoły podstawowej i jedna osoba: Kuba! Tak to on. Nie mogę w to uwierzyć! Jest tak blisko. Stoi po drugiej stronie ulicy. Jednak coś z nim nie tak. Czy to, aby ten sam Jakubek? Zmienił się. Jak on wygląda? Gdzie ta uśmiechnięta twarz, wesołe spojrzenie i zadbany wygląd? Teraz jest inny, zupełnie inny. To nie ten sam chłopak. Jeszcze trzy lata temu został uznany za najprzystojniejszego chłopaka w szkole. Ale to nie wszystko. Pamiętam, że był jednym z najlepszych uczniów: ambitny, pełen energii. Zawsze pomagał innym w nauce, brał udział w rożnych konkursach i zajmował wysokie miejsce. Nikt nie był tak poukładany jak on. A teraz? Co się z nim stało? Tak,wiem słyszałam od Kaśki. Kuba wpadł w nałóg.
Koniec szkoły...wolność!
Zaraz po zakończeniu roku szkolnego (25 czerwca) Kuba wyjeżdża na obóz w Góry Świętokrzyskie. Bardzo się cieszy, że w końcu odpocznie. Przez całe 10 miesięcy nic innego nie robił, tylko się uczył.
– Moje życie polegało tylko na zakuwaniu.Z czasem nie robiłem tego tylko dla siebie, ale przede wszystkich dla rodziców. Presja była duża. Nie chodziłem na imprezy, przecież nie miałem na to czasu. Kiedy moi koledzy balowali, ja siedziałem nad książkami.Owszem nie lubiłem alkoholu, ale czasami kusiło mnie, by spróbować. A ten pierwszy raz zdarzył sie na obozie- mówi Kuba.
Źle dobrane towarzystwo...
Zaraz po przyjeździe na miejsce Kuba poznaje Marka, Sylwka, Karinę i Ankę. Są od niego starsi, jednak to mu nie przeszkadza. Razem wychodzą na dyskoteki. Kuba wcześniej nie chciał nawet słyszeć o tym miejscu.
Sam stwierdza: – Z cała paczką bardzo dobrze sie dogadywałem, sam sie nawet zdziwiłem, że nawiązałem tak szybką nowe znajomości. Z nimi nie mogłem sie nudzić. Mieli mnóstwo świetnych pomysłów, a ja przyjechałem przecież na obóz, by odreagować i zapomnieć o szkole. W ogóle to z Anki była niezła laska. Za bardzo chciałem się przy niej i reszcie wyluzować.
Zaszalejmy !
Sobotniej nocy Marek namawia całe towarzystwo na imprezę. Jest już dawno po północy, więc opiekunowie śpią. Młodzi nie mają nic do stracenia. Całą piątka wybierają się do pobliskiego klubu "Sunny". Impreza extra. Mnóstwo ludzi, muza na czasie - czego więcej chcieć. Marek przedstawia swoim przyjaciołom dwóch nowych kolesi : Przema i Wodza ( wszyscy ich tak nazywają). Nowi znajomi niemal od razu proponują im piwo. Oczywiście nikt z całej piątki nie odmawia, nawet Kuba.
Jedno... drugie... trzecie... siódme.. ósme piwko. Do tego palenie trawki. Towarzystwo rozkręcone.
– Po raz pierwszy wziąłem do ust alkohol, a co najgorsze naćpałem się. Dobrze wiedziałem co robię, ale do teraz nie wiem co mnie podkusiło. Może była to chęć odreagowania po całym roku kucia, a może chęć zrobienia na złość rodzicom. Do końca to ja sam tego nie wiem – stwierdza Kuba. Wiem jedno: mieliśmy dużo szczęścia, że nikt nas nie nakrył – dodaje.
Powtórka z rozrywki..
Obóz kończy się 9.lipca
– Wróciłem z wyprawy jako zupełnie inny człowiek. Wrzuciłem na luz. Stałem sie luzakiem, który pije alkohol, zażywa narkotyki. Jednym słowem ziomuś! Dzwoni telefon. Kuba słyszy w słuchawce znajomy głos. To Wodzu. Po krótkiej rozmowie Kuba dowiaduje się, że Wodzu i Przemo są z tego samego miasta, co on i nawet niedaleko mieszkają. Jeszcze tego samego dnia spotyka się z nimi. Czekają na niego w parku. Na „wstępie” koledzy dają mu mały upominek – woreczek marychy. – Tak znowu sie naćpałem – stwierdza. Kumple nie musieli mnie nawet zbytnio namawiać. Zrobiłem to z własnej woli. Odlot to odlot !
Nowe życie ?
Kuba wpada w nałóg. Ukrywa swoje uzależnienie przed rodzicami. Oni i tak są za bardzo zajęci sobą, by spostrzec co dzieje się z synem. Chłopak ćpa, a gdy już nie ma pieniędzy na "zioło"- kradnie. Na razie udaje mu się to robić całkiem sprytnie, jednak co będzie dalej? Najgorsze, że sam nie przyznaje się do swojego uzależnienia. Twierdzi, że to tylko chwilowe i przejdzie. W ciągu kilku miesięcy stracił swoich prawdziwych przyjaciół, bo wybrał nowych. Znajomi zaczynają się od niego odwracać, a on tkwi w kręgu uzależnienia i nie chce niczyjej pomocy. – Tracę powoli wszystko. Ostatnio usłyszałem od swojego bardzo dobrego kumpla (znam go jeszcze z podstawówki), że mnie nie poznaje i jestem już skończony. Czy będę probował z tym zerwać? Nie wiem. Teraz jest mi już wszytko obojętne. Powiem tylko jedno, nie warto probować. Od jednego razu wszystko się zaczyna.
KONIEC
Od tego jednego razu się zaczyna, do tego się zaczyna, się zaczyna od tego.
Na ja sie kurwa pytam kto to kurwa wymyślił? No krew mnie zalewa, zalewa mnie !!.
Kill me, please. Co za cudownie propagandowy tekst, naprawdę. Zwłaszcza to o "woreczku marychy" w prezencie, lol.
Legalize it! Bless... :)
how he could just make the law to bend
Fucking fascist and retarded slut of his
don't let them tell you to do that or this
Cripples rule everything around me
C.R.E.A.M, that's not my place to be
Alexander Shulgin, PiHKAL
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marsz-wyzwolenia-konopi-w-warszawie-28-05-2022-r-.jpg)
Zróbmy przykrość „gangom ze Wschodu” i zalegalizujmy marihuanę (na dobry początek)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/obraz_2025-06-21_152357458.png)
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kokoalfabet.jpg)
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki
Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...