Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
Ja mam pytanie do osób co probowały tego dostepnego u nas sortu w białym Pudrze, jak ma sie sprawa bólu przy sniffie? i jak ze smakiem jest w miare znośny?
I drugie pytanie czy ma to jakieś pierdlnięcie na wejsciu?
Bo ten sort w żółtawym krysztale co miałem sampla jak dla mnie miał zbyt spokojne działanie, owszem dopaminy było fkurwe dużo , ale co z tego jak mi tu kurewsko brakowało noradrenalinowego profila... Dobry stims musi nie tyko ruchać dope ale i po nor jechać! Bo tak samo a-PiHP jest kozackie ale w działaniu czuć , że czegoś tu brakuje do konkretnej pizdy. Ogólnie to sie zawiodłem z letka NEP`em spodziewałem sie czegoś znacznie lepszego niż pentedron, a tu taki przykry zawód... Chociaż nie skreslam jeszcze tego związku bo może ten mój sorcik był letko chujowaty? :huh: Jak wpadnie mi coś hajsu i nie rozjebie go całego na kolejne zamowionko na a-PiHP to sie pewno skusze na wzięcie tego gjecika na stestowanie, może tym razem zaskoczy mnie pozytywnie działanie tego bjeda-ketonika ^_*
Modyfikowany Bigos pisze:Ja mam pytanie do osób co probowały tego dostepnego u nas sortu w białym Pudrze, jak ma sie sprawa bólu przy sniffie? i jak ze smakiem jest w miare znośny?
Spływ ok. Smak bardzo ok, jeden z niewielu albo może nawet jedyny stymulant, który nie sprawa u mnie automatycznego skrzywienia na twarzy.
Modyfikowany Bigos pisze:I drugie pytanie czy ma to jakieś pierdlnięcie na wejsciu?
Ogólnie póki co całkiem na plus solo, niedługo przetestuje w bardziej imprezowych warunkach.
A, co do szczegółów technicznych eksperymentu, to szczurek, jak do tej pory, przyjął ok. 80 mg pn. w jednej porcji ;)
Dysozwierz pisze:.
Ale nawet jeżeli jest mocniejsze, niż teraz odnoszę wrażenie to i tak zdecydowanie wjazd na serce (bez kitu wali mi jak po mecie, a jestem cały dzień na benzo) nieadekwatny do efektów, które dostaje się w zamian. Od strony technicznej - na start, dla względnego bezpieczeństwa walnąłem 30mg sniffem. Zadziałać zadziałało, ale niewiele poczułem w głowie w przeciwieństwie do klatki piersiowej. 2 godziny później doprawiłem około 60mg sniffem (łącznie sypałem klasyczną setkę, ale nieduża ilość pyłu mi się rozsypała, dlatego "około" - ale łącznie 100 na pewno nie przekroczone i na pewno nie mniej niż 80 razem). Tu już działanie wyraźniej poczułem, ale niedosyt pozostał nadal. Co do samego podania nosem to w porównaniu do obecnych rcków dość delikatne, wręcz bezbolesne, chociaż przy tym drugim sniffie 60~ nos "po przejściach" poczuł gorycz xd.
Ostrzegam co do dawkowania, zwłaszcza osoby z małym doświadczeniem w stymulantach, ze względu na ten wjazd na serce, nie moc działania. Czytałem opinię jakiejś dziewczyny (więc strzelam, że nie miała więcej niż 60kg i ogólnie przez płeć "delikatniejszy" organizm), która wzięła 40 czy tam 50mg i napisała to co ja powyżej - mocny wjazd na serce, mimo braku stricte stymulacji fizycznej (mało nor. jak już pisałem) i efekty na granicach placebo. Na pierwszy raz, niezależnie od stażu w podobnych środkach (w rozumieniu = nawet osobom z większym) nie polecam przekraczać 60mg, żeby zapoznać się z indywidualną reakcją organizmu na ten związek, nawet jakby miało słabo zadziałać - lepiej dorzucić niż jebnąć na zawał. Dla totalnego nowicjusza to już w ogóle >50 zdecydowanie. Ciężko mi do czegokolwiek to porównać bo typowo "tylko/glównie stymulujących" substancji mega fanem nie jestem, nie wiem jak działał oryginał - pent, ale z tego co obecnie próbowałem to pod względem dopaminowym w pewnym sensie przypomina trochę hexen, może trochę 2fa, tylko z większymi skutkami ubocznymi (kardio).
Zresztą to akurat chyba widać po samym tym poście - zwykle się nie rozpisuję, a dojebałem niezły elaborat teraz, więc jednak coś tam działa :-p. Może też s&s robią swoje - zapewne w towarzystwie byłoby zdecydowanie lepiej, no i jak już wspominałem, ledwo skończyłem długą jazdę na dość podobnym środku, co też pewnie miało duży wpływ na odczucia - brak czasu na regenerację przekaźników i ogólne wypoczęcie. Podsumowując, w skrócie - zaczynać od małych dawek, warto mieć pod ręką coś na uspokojenie na wszelki wypadek i... czy polecam?
Nie wiem - fanom typowej alfowej jazdy się nie spodoba. Ja fanem takiej jazdy sam nie jestem, ale mimo w/w czynników i tak spodziewałem się nieco więcej. Powiem tak: raczej rewolucji wśród obecnych ketonów rc NEP nie rozpocznie, ale jeżeli stoimy przed wyborem - walnięcia go, albo spłukania w kiblu, to już lepiej sobie walnąć. Tyle. Jak klepnie lepiej po dłuższym detoxie to dam znać.
Dwa posty niżej jeszcze trochę popierdoliłem na temat substancji, jak ktoś jest zainteresowany to patrz niżej :D
Dodano akapity dla czytelności | 909
JanBreivik2 pisze: .
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/f/fb22c820-bdaa-487a-b122-d8a5adb83ed3/gierek.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250707%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250707T141902Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=c3de79a78ccdcd1f3d00dc0759e4ef19a6698e5ac72407e77bfb3a688e7342f9)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/obraz_2025-06-21_152357458.png)
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy
Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/uber-eats.jpg)
Kurier Uber Eats myślał, że wiezie burrito. W środku była marihuana
Wyobraź sobie, że realizujesz zwykłe zamówienie jako kurier. Odbierasz paczkę z jedzeniem i ruszasz w drogę. Nagle czujesz dziwny, bardzo intensywny zapach marihuany. Dokładnie to spotkało kuriera Uber Eats w New Jersey, który zamiast meksykańskiego przysmaku, nieświadomie transportował zioło.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/177-284139.jpg)
W miesiąc zarabiają milion złotych. Gangi porzucają narkotyki dla papierosów
Gangi znowu wchodzą w papierosy, znowu jest to żyła złota, a ryzyko dużo mniejsze niż przy handlu narkotykami - donosi we wtorek "Gazeta Wyborcza". W miesiąc bez żadnego problemu zarabiają milion złotych.