Kwas gamma-hydroksymasłowy i jego pro-drugs (w tym GBL i 1,4-butanodiol).
Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4019 • Strona 239 z 402
  • 1322 / 18 / 0
Libido na plus, gorzej z dojsciem. Zwiększenie pocenie, nie ma porowania do 3mmc, a bardziej do dwóch piw. Trzyma na początku z 3h potem wraz z tolerka trzeba polewac raz na jakaś godzinę. Brak zjazdu, no może prócz naglego efektu "prysniecia banki".
Jego przyjaciel miał ksywe "Diabeł".
  • 28 / 1 / 0
zielony_indeks pisze:
P.S. Widzaiłem, że użytkownik neok2 miał gorszy ciąg w styczniu a już nowe posty pisze, ciekawy jestem jego relacji ale nie mogę wysłąć mu PW.
A witam witam..
mój gorszy ciąg stał się jeszcze gorszy... w czasie gdy pisałem tamtego posta mój brak motywacji do wszelkich działań i robienia czegokolwiek był już na takim poziomie, że zrobiłem chyba najgłupszą rzecz jaką można zrobić. A mianowicie zacząłem bawić się w stimy.
Wprawdzie po fecie chciało mi sie wszystko robić to wymuszała ona na mnie zwiekszenie dawek jak i ich częstotliwości w przyjmowaniu G.
Ciąg zamknięty. Krecha i polewka..krecha... polewka
Jak już czułem że gips zaraz mnie ugotuje to poleweczka dla uspokojenia. Albo koniec dnia czas spać bo przecież 2ga noc latania... Jak by tu zasnąć?! no jak?! Zalejmy ten problem.
I tak to o to w 30 min wlewałem w siebie po 10-15ml.
No i oczywiście zjadłem przy tym zapasy moich barbie, clonów, rolek..
W drugą strone oczywiście identycznie.... Jak G zabierał mnie już w obięcia morfeusza to fruuuu odcinamy to wszystko grubą białą kreską.
Aktualnie staram się wrócić do pozycji wyjściowej. Czyli te 1,5 co godzinę a na noc zgodnie z rozkładem zajęc 1.5+zolpidem+hydroksyzyna.
W międzyczasie odbuduje swoje zapasy lekowe Benzo i barbi. I startujemy od początku. Cały czas starając się redukować i sumiennie pilnować czasów i ilości polewek :)
###
Co powiecie na miks Hydroksyzyna i tegretol na dzień :*)
a w nocy na spanie jakaś benzyna + barbi? :zzz:
-a ta twoja koleżaneczka daje?
-pytasz czy się puszcza!?!
-Tak właśnie...o to pytam
-Pier*oli się jak francuskie samochdy
  • 2278 / 276 / 3
[Faust] pisze:
Nie poparzyć/wywołac pożaru. To jest możliwe, im bardziej zanieczyszczony sort tym większa szansa, dlatego wnoszę o trochę roztropnosci.
Napiszę więcej na prv.
:nuts:
Jedna - psychologiczna. Midazolam działa krótko więc dużo łatwiej go kontrolować. Zwłaszcza dla osób świezych into benzodiazepiny. W trakcie odstawki trudno o racjonalną decyzyjność. Powstaje metlik mysli: czy już zeszło, czy już wrzucić itd. Nie wiadomo kiedy wrzucić baklo. Krótkodziałajace benzo są dużo łatwiejsze w obsłudze dla laika.
:nuts: x2
Chcesz "głupiego Jasia" aka midazolam aka jedną z najbardziej amnestycznych benzodiazepin serwować jako zamiennik tradycyjnych benzosów, które robią robotę?
Druga - midazolam i lorazepam działają również - jako jedyne benzo - przeciwwymiotnie. I ma to dosć szersze znaczenie i robi różnice. I robi robotę.
Dodatkowo, z tego co na szybko szukałem w duckduckgo - diazepam -w przeciwieństwie do midazolamu - nie działa anksjolistycznie.
:nuts: x3
Nie pisałeś tego na trzeźwo, co? :P
Anksjolitycznie... Już tłumaczę etymologię, a przy okazji znaczenie tego słowa. Człon "anksjo-" znaczy głównie "niepokój", "lęk", "nerwowość"; "-lityczny/-nie" używamy, gdy chcemy wyrazić, że dany podmiot działa w sposób "hamujący", "łagodzący", "przeciwny" do pierwszego członu. Antonimem anksjolityczności jest słowo anksjogenność, gdzie coś powoduje właśnie ten "niepokój", "lęk" i tak dalej. Co, jak co, ale dla mnie diazepam jest bardzo anksjolityczny. W tej kwestii chyba lepszy jest tylko etizolam i klonazepam. Ale to też zależy od osoby.
Midazolam to stricte nasenna benzodiazepina. W dodatku bardzo krótko działająca, amnestyczna, a wręcz czasami hipnotyczna. Anksjolityczna również, ale są lepsze benzo. Na wszelkiego rodzaju odstawkach unikamy wszystkiego, co działa krótko. Skąd wiemy, kiedy dorzucać? To akurat nasz organizm nam zasugeruje. Jestem niestety po drugiej stronie bieguna tutaj, Faust. Uważam, że wszelkie odstawki od G powinno się przeprowadzać z użyciem jak najdłużej działających substancji (baklo, klony/rolki, lamo - święta trójca odstawiania).
Jesli chodzi o lamotrygine - protip 14/10.
No, dobra. Tutaj się zrehabilitowałeś i daję Ci buziaczka. :*
Chciałbym znać jeszcze opinie innych osób na temat lamotryginy i odstawek. Bo póki co wiem, jak działa na mnie, na Ciebie i na jednego mojego znajomego, który całkowicie wyrzucił karbamazepinę z jadłospisu i nawet preferuje lamotryginę, jeżeli ma do wyboru ją albo baklo.
Fenetylamina@tutanota.com
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
  • 28 / 1 / 0
co powiecie na mix
tegretol 200
s. 1 x 1 x 1
hydroxyzyna 25
s.1 x 0 x 2
zolpidem 10 (obojętnie jaki)
s.0 x 0 x 1
Clon
s.0 x 0 x 1
luminal 25-50
s. 0 x 0 x 1
po 4-5 dniach kuracji schodzenie z dawek
stopniowo o 1/4 do zera
Clon w tym przypadku nasennie? przy feciea albo a-pvp walił mnie spać. Czy może rozglądać sie za czymś innym??
mam 3 paczki haloperidolu czy to pomoże mi stailizować wybuchy złości jakie miewam bez G??
-a ta twoja koleżaneczka daje?
-pytasz czy się puszcza!?!
-Tak właśnie...o to pytam
-Pier*oli się jak francuskie samochdy
  • 257 / 5 / 0
Hydroksyzyne wyrzuć bo nic nie daje, klon zacząłem od 2x1 2x1 2x1 ale nie wiem jak długi ciąg i ile przerobiłes, ja mówię o ciągach kilkumiesiesznych.
klon nie na sen tylko po to żeby uniknąć drgawki i wszystkich atrakcji jakie funduje odstawka
Haloperidolu nie tykaj, a na sen właśnie zolpidem i będzie lajtowa odstawka
Dawke klona musisz dobrać indywidualnie, na mnie taka dawka działała idealnie i czułem się komfortowo
Uwaga! Użytkownik Grippin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 28 / 1 / 0
ciąg od marca 2015 8-( ile materiału przerobiłem.... Nie wiem.. Ale nie ma co liczyć w setkach mililittrów. Zaryzykowałbym raczej podawanie ilościach "jeden, przecinek ileś tam Litra" np: 2.3litra.
głupi byłem bo waliłem G i stimy a teraz jest tylko płacz i zgrzytanie bębami :( z resztą już o tym pisałem w "przepisie na odstawienie"
A powiedz mi.. czy Barbi to dobry sposób na przedłużenie snu?? Co powiesz na Nitrazepan na sen?? Słyszałem, że to najlepsza benzyna na sen :old:
-a ta twoja koleżaneczka daje?
-pytasz czy się puszcza!?!
-Tak właśnie...o to pytam
-Pier*oli się jak francuskie samochdy
  • 3362 / 349 / 0
Ja bym nie pakowal sie w benzo.
Przerob do GHB i redukuj dawki. Jedyna zdrowa opcja. Zadne substytucje baklo, benzo, alko. Redukcja dawek + suplementacja Mg/Zn/B6 + dieta + sen + wysilek fizyczny. Nie zapominaj o tym ostatnim. Moze byc nawet polgodzinny spacer na swiezym powietrzu.
Powodzenia.
  • 954 / 51 / 0
neok2 pisze:
głupi byłem bo waliłem G i stimy a teraz jest tylko płacz i zgrzytanie bęba
Możesz rozwinąć temat? Bo ostatnio lubuję się w takich właśnie mixach i ciekawi mnie jak się teraz czujesz xd
  • 1784 / 30 / 0
Fenetylamina pisze:
[Faust] pisze:
Nie poparzyć/wywołac pożaru. To jest możliwe, im bardziej zanieczyszczony sort tym większa szansa, dlatego wnoszę o trochę roztropnosci.
Napiszę więcej na prv.
:nuts:
Jedna - psychologiczna. Midazolam działa krótko więc dużo łatwiej go kontrolować. Zwłaszcza dla osób świezych into benzodiazepiny. W trakcie odstawki trudno o racjonalną decyzyjność. Powstaje metlik mysli: czy już zeszło, czy już wrzucić itd. Nie wiadomo kiedy wrzucić baklo. Krótkodziałajace benzo są dużo łatwiejsze w obsłudze dla laika.
:nuts: x2
Chcesz "głupiego Jasia" aka midazolam aka jedną z najbardziej amnestycznych benzodiazepin serwować jako zamiennik tradycyjnych benzosów, które robią robotę?
Druga - midazolam i lorazepam działają również - jako jedyne benzo - przeciwwymiotnie. I ma to dosć szersze znaczenie i robi różnice. I robi robotę.
Dodatkowo, z tego co na szybko szukałem w duckduckgo - diazepam -w przeciwieństwie do midazolamu - nie działa anksjolistycznie.
:nuts: x3
Nie pisałeś tego na trzeźwo, co? :P
Anksjolitycznie... Już tłumaczę etymologię, a przy okazji znaczenie tego słowa. Człon "anksjo-" znaczy głównie "niepokój", "lęk", "nerwowość"; "-lityczny/-nie" używamy, gdy chcemy wyrazić, że dany podmiot działa w sposób "hamujący", "łagodzący", "przeciwny" do pierwszego członu. Antonimem anksjolityczności jest słowo anksjogenność, gdzie coś powoduje właśnie ten "niepokój", "lęk" i tak dalej. Co, jak co, ale dla mnie diazepam jest bardzo anksjolityczny. W tej kwestii chyba lepszy jest tylko etizolam i klonazepam. Ale to też zależy od osoby.
Midazolam to stricte nasenna benzodiazepina. W dodatku bardzo krótko działająca, amnestyczna, a wręcz czasami hipnotyczna. Anksjolityczna również, ale są lepsze benzo. Na wszelkiego rodzaju odstawkach unikamy wszystkiego, co działa krótko. Skąd wiemy, kiedy dorzucać? To akurat nasz organizm nam zasugeruje. Jestem niestety po drugiej stronie bieguna tutaj, Faust. Uważam, że wszelkie odstawki od G powinno się przeprowadzać z użyciem jak najdłużej działających substancji (baklo, klony/rolki, lamo - święta trójca odstawiania).
Jesli chodzi o lamotrygine - protip 14/10.
No, dobra. Tutaj się zrehabilitowałeś i daję Ci buziaczka. :*
Chciałbym znać jeszcze opinie innych osób na temat lamotryginy i odstawek. Bo póki co wiem, jak działa na mnie, na Ciebie i na jednego mojego znajomego, który całkowicie wyrzucił karbamazepinę z jadłospisu i nawet preferuje lamotryginę, jeżeli ma do wyboru ją albo baklo.

Aaaa, bo my sie rozmijamy w taktyce. Ty masz taktyke benzo na dzień baklo na noc. A ja odwrotnie - baklo na dzień, benzo na noc. Dlatego własnie stawiam na midazolam. Bo uśpi jak trzeba, a nawet lepiej i zejdzie po paru godzinach. Wtedy od razu po przebudzeniu wiem, że moge na spokojnie wrzucać baklo. A przy diazepami cztery razy bym się zastanawiał kiedy to to mi zejdzie. Teraz ma to sens? :D

Osobiście uwazam, że duzo łatwiej zerować baklofen. Ale... z naszych dwóch taktyk - kazdy niech wybierze sam. Bo widzisz, raz, ta kwestia psychologiczna - no musisz zaufać, że to ma znaczenie, zwłaszcza u nerwicowców i hipochondryków :D Dwa, osobnicze predyspozycje. Ja np. nie mam problemu z baklo, bo baklo mnie lubi, Działa w minimalnych dawkach, tolerancja mi nie skacze. I daje minimalne efekty odstawienne. Moje wjebanie jest w mniejszych stopniu gaba B zalezne.

Ja w ogóle uważam, że mechanizm uzaleznienia w małym stopniu zależy od gaba B. Przy odpowiedniej dawce mojego voodo jestem w stanie wytrzymać, ba nawet zasnąc bez zadnego gabanergika.

Swoją droga miałem bana i nie miałem okazji dokonczyć swojego posta. Ja w ogóle nie polecam benzo na odstawienie :D Żadnego. Moim zdaniem ZNACZNIE lepsze są tutaj barbiturany. Osobiście testowałem Bellergot i działał 14/10. Tu jest fajny patent, że również blokuje NDMA. A niestety, ale tylko minimalna cześć użytkowników jest w stanie pokołować sobie, a tym bardziej na szybko lamotrygine.


Co do tego anksjolityzmku XD Ech... na trzeźwo, na trzeźwo. Własnie za trzeźwo bno na odstawce. Za tym stała naprawdę cwana myśl XD ale już nie pamiętam jaka.
Coś z tym potencjałem antywymiotnym. Bo widzisz, jeszcze nie zauwazyłem, zebyś zwrócił kiedyś uwage, że Giebl również oddziałuje i to w znacznym stopniu na serotonine. I odpowiednie przyblokowanie jej robi robotę.

Swoją drogą jeśli też chodzi o odstawianie, redukcję, potencjał nasenny itd, to ostatnimi czasy kierunkuje isę w kierunku ziół. To znaczy jako wsparcie, nie główną oś działania. Tak żeby w mniejszym stopni się faszerować typowymi gabanergikami.

Co do zagrożenia pożarowego, mopżliwości zrobienia krzywdy - naprawdę tak trudno Ci sobie to wyobrazić. Obuch w łeb w postaci lotnych zanieczyszczeń. Kuchenka gazowa. Łatwopalne thf. Można nie ogarnac, zasłabnąć - cokolwiek. Lepiej dmuchać na zimne.
Uwaga! Użytkownik [Faust] jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 171 / / 0
Jestem w ciągu. G przestał na mnie działać... Tak jak zwyczajnie od lat działała dawka 1.2-1.4 tak teraz mogę wypić ponad 3 i czuję delikatne działanie jednak nie ma tej rozmowności i euforii. Miał z was ktoś tak?

Można powiedzieć, że przestało działać z dnia na dzień.


EDIT:
Doszedłem do wniosku, że to prawdopodobnie wina obecnych chujowych sortów - oby tak było, bo to oznacza, że ze mną nie tak źle %-D
Dziś się co do tego przekonam i dam wam odpowiedź mordeczki :cool:
ODPOWIEDZ
Posty: 4019 • Strona 239 z 402
Newsy
[img]
Medyczna marihuana długoterminowo poprawia jakość życia pacjentów

Australijscy medycy mówią, że pacjenci, którym przepisano medyczną marihuanę, mogli liczyć na poprawę ogólnej jakości życia związanej ze zdrowiem, a także zmniejszenie zmęczenia i zaburzeń snu przez okres jednego roku. Lęk, depresja, bezsenność i ból również ulegały osłabieniu.

[img]
Hiszpania zezwala na narkotyki w samochodach

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Hiszpanii zaskoczyło związki zawodowe policji, wydając polecenie, aby nie karać użytkowników narkotyków znajdujących się w zaparkowanych samochodach. Decyzja ta ma na celu ochronę prywatności obywateli, ponieważ zaparkowane pojazdy uznawane są za „prywatną przestrzeń”.

[img]
"Bardzo lubiłem amfetaminę". Znany muzyk o narkotykach

Kazik Staszewski opowiedział o swoim doświadczeniu z narkotykami. Muzyk sporo eksperymentował z używkami.