TataMarcina pisze:Jak z tym roztworem panowie? Na prawdę nikt nie ma bladego pojęcia co z tego może wyniknąć? Przypomnę, że chodzi o zrobienie roztworu 4f-mph w glikolu propylenowym, w celu łatwiejszego odmierzania.
Z drugiej strony stężenie 1:10 robi się też bez problemu. Wtedy dawki nie przekraczają 1 ml raczej. Wyższe stężenia są już nawet niewygodne w dawkowaniu, ale przypuszczam, że możliwe.
Ja robię to tak -> glikol wlewam w pojemnik hdpe, ten pojemnik wkładam do garnka z wodą i gotuję wodę chwilę, aż glikol dobije do ~100 stopni (jednym słowem łaźnia wodna), po czym szybko zalewam nim przygotowaną wcześniej w parownicy odmierzoną kupkę proszku. Rozpuszcza się momentalnie. Ew. energicznie pomieszać.
Scalono - tur3k
Właśnie sprawdziłem sniff, czuje jak wypala mi dziurę w śluzówce, raczej nie dla mnie.
eliot pisze:Ale czy to niemożna mieć w kieszeni takiej małej łyżeczki ( jak przykładowo maja do kokainy) i wyskoczyć sobie do kibla na łyżeczkę i do nosa. Przecież ta substancja działa stosunkowo długo a chyba 2 razy w robocie możesz wyjść do kibla co nie ? ;)
TataMarcina pisze:...
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Dwóch 15-latków z mefedronem. "Zwrócili uwagę nerwowym zachowaniem"
W ręce policjantów z Mińska Mazowieckiego wpadło dwóch 15-latków, którzy chwilę wcześniej zachowywali się nerwowo. Okazało się, że mieli przy sobie mefedron. O ich losie zadecyduje sąd rodzinny.
