TALK - Rozmowy [H]

[sasasususese]

Prawda jest taka, że ten zapach, nie tylko jest z Twoich ust, ale z przełyku, żołądka... Wyziera razem z Twoim potem - wóda po prostu z człowieka paruje i trzeba liczyć się z tym faktem.
Osobiście polecam Ci odnalezienie, jakiejś wody toaletowej, której zapach będzie niwelował, zapach alkoholu. Jak mi był potrzebny zapachowym kamuflaż to pryskałem Kenzo "AIR". A do ust to gumy cynamonowe BIG RED albo nasionka anyżu(żuć) - odświeżają lepiej niż każda guma.

[Śmierć]

Polecam żuć natkę pietruszki. Działa niezawodnie.

[Procent]

Sposób starych pijaczyn ;-)
Słyszałem również o rozgryzaniu ziaren kawy, ale nie wiem, na ile jest to skuteczne. W razie braku pomysłów, zawsze możemy posiłkować się paprykarzem :-D

[kiper]

Jak to jest, że jak piję ze znajomymi to nigdy od nikogo nie czuję alkoholu, a gdy idę do knajpy i nie piję z jakichś tam powodów to od wszystkich co mają już wypite czuję jak nakurwia tym okrutnym zapachem nalewki żołądkowej.

[Śmierć]

Sposób starych pijaczyn ;-)
Słyszałem również o rozgryzaniu ziaren kawy, ale nie wiem, na ile jest to skuteczne. W razie braku pomysłów, zawsze możemy posiłkować się paprykarzem :-D

Kogo stać na taki luksus? Pietruszka jest najlepsza.

[Baxter]

Natka pietruszki - wielokrotnie sprawdzone i niezawodne działanie :-)

[hufzorro]

Ja kiedyś próbowałem żucia liścia laurowego i czipsów o smaku cebulowym żeby zlikwidować odór paszczowy xD. Nie wiem na ile działało, przypału nie było (a było to jeszcze w czasach szkolnych). Moim zdaniem całkowicie zlikwidować się nie da wszystkie metody które tu przedstawiamy to jedynie próby maskowania, mniej i bardziej skuteczne.

[Kutaczboga]

osobiście polecam ziarna kawy, może nie w 100% ale maskują zapach alku z ryja (metodę ponoć stosowali oficerowie polscy w okresie 20-lecia między wojennego, ale nie wiem czy to mit czy prawda)

[C9H13N]

W okresie kiedy pracowałem jako 3 zmianowe popychadło na produkcji stare robole waliły 0,2 czystej i normalnie zagryzali cebulą. Jednorazowo przejdzie.

Ale w końcu kierownik się zorientował, że coś za często czuć ten smakołyk i po 30 latach pracy parę osób beknęło za taką akcję.

[ledzeppelin2]

Kebab z sosem czosnkowym przed snem po umiarkowanym piwkowaniu (5 piw) to najgorsze co mozna chyba zrobic. Potem ojciec rano sie pyta, ile tej voody wypilem.
Jebie gorzelnia i w dodatku bebechy wykreca.

Ogolnie w takie upaly, to chyba ciezko ukryc ze sie wypilo:D:D