Heksedron i substancje będące jego pochodnymi (przede wszystkim HEX-EN).
ODPOWIEDZ
Posty: 2617 • Strona 61 z 262
  • 1628 / 195 / 0
1. Ja to zrobiłem.
2. Nie do kolumbijskiego tylko do krajowego średniaka.
3. Powiedziałem, że to keton z koksowym akcentem, nawet nie porównywałem tylko stwierdziłem obecność takiego smaczku.
4. Jakoś nie płonę jeszcze - poskilluj magic lvl. %-D
  • 1009 / 42 / 0
Hexen porównywać do koki - dobre.
Nie wiem co mnie skusiło, żeby zamówić kolejnego grama. Zapodałem wczoraj ok 150-200mg w ciągu 2-3 godzin.
Mam wrażenie, że ta substancja daje max godzinę "prawie euforii" przez następne 10-12h IQ spada do jakichś 50. Nie da się nawet zdania poprawnego skleić. Minęła doba, a mój żołądek dalej zachowuje się jakby go ktoś skręcał. Alfa po kilku dniach nie robiła takiego rozpierdolu jak jedno posiedzenie na tym gównie. Nie wyobrażam sobie być na tym wśród ludzi, jeszcze by ktoś pomyślał, że jestem upośledzony.
Polecam 2/10
Wszystkie moje posty to zwykła fikcja literacka i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością!
  • 1628 / 195 / 0
SpalamTo pisze:
Hexen porównywać do koki - dobre.
Nie wiem co mnie skusiło, żeby zamówić kolejnego grama. Zapodałem wczoraj ok 150-200mg w ciągu 2-3 godzin.
Mam wrażenie, że ta substancja daje max godzinę "prawie euforii" przez następne 10-12h IQ spada do jakichś 50. Nie da się nawet zdania poprawnego skleić. Minęła doba, a mój żołądek dalej zachowuje się jakby go ktoś skręcał. Alfa po kilku dniach nie robiła takiego rozpierdolu jak jedno posiedzenie na tym gównie. Nie wyobrażam sobie być na tym wśród ludzi, jeszcze by ktoś pomyślał, że jestem upośledzony.
>przedawkuj
>narzekaj na brak mózgu
>notakjestemnahajpie

To jest związek z tej grupy co więcej nie znaczy lepiej. Nic nowego w przypadku ketonów działających jako NDRI. Wszystko co ma dłuższy łańcuch węglowy od 3(propyl), będzie głownie inhibitorem wychwytu zwrotnego katecholamin. Biorąc ten profil działania i dodając do niego dosyć długi half-life związku otrzymujemy coś co powinno być dawkowane po 40-60mg co równo 2 godziny żeby zniwelować efekty uboczne. Dwie-trzy setki w 3h spowodują kumulację związku w organizmie i w efekcie zbyt długą inhibicję transporterów, skumulowanie neuroprzekaźników i w efekcie całkowite rozjechanie homeostazy w tym układzie(jąkanina i zdebilnienie). Dodatkowo po odblokowaniu transporterów zaczynają one pracować znacznie szybciej w celu pozbycia się nadmiaru katecholamin z synaps, co w połączeniu z rozkładaniem ich przez monoaminooksydazy powoduje DUŻĄ dziurę(deficyt) w zapasach dopaminy i noradrenaliny(zwała).

Tyle razy wałkowane było, ehh.. :rolleyes:
  • 448 / 14 / 0
Czyli mamy kolejnego gracza, który dołącza do stwierdzenia "nawet alfa nie robiła takiego rozpierdolu". Niektórzy tak narzekali, a hex-en sprzedaje się jak bułeczki, fenomen %-D Rzeczywiście po każdym grubszym podejściu, przynajmniej dzień w plecy.

@Bigos, jakie dawki teraz ciśniesz vapo? Ciekaw jestem jak u Ciebie buduje się tolerka, bo u mnie mimo odstępów między posiedzeniami, tolerka nie taka mała albo nie te sorty. Efekty wapo mają jakikolwiek sens tylko przy pierwszych buchach, ale czas trwania jest krótszy nawet od alfy na dużej tolerce. Sniff z konkretniejszej dawki za jednym pociągnięciem klepie lepiej, ale nadal tu trochę brakuje. Nie próbowałem jeszcze hot railsa, znacznie lepiej od wapo? Ile trzyma Cię "peak" po pierwszej dawce, a ile po dorzutce?

@artur019 pytanie, w co kto celuje. Jako stricte funkcyjny stim, to owszem nada się i wtedy dawkowanie rzeczywiście można 40mg, przy drodze podania p.o. u osób nie zjechanych dopaminergikami lub w śladowych dawkach wapo, o czym pisałem. Przy 60mg sporo ludzi ma niedo**banie, przy późniejszych dużych ubokach, więc to trochę bezsens. Można więc iść albo w konkret albo w dawki, nazwijmy, funkcjonalne. U mnie jąkaniny i zdebilnienia nie ma, ale ten "prawie efekt" na tyle zmęczył moją psychikę, że musze odpocząć ;)
  • 1009 / 42 / 0
@artur019: Owszem pierwsza dawka to było może 70-80mg, ale efekty były takie marne, że dorzuciłem do pieca. Po drugiej takiej kresce dopiero poczułem namiastkę przyjemności.
Wszystkie moje posty to zwykła fikcja literacka i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością!
  • 90 / 8 / 0
SpalamTo pisze:
Hexen porównywać do koki - dobre.
Nie wiem co mnie skusiło, żeby zamówić kolejnego grama. Zapodałem wczoraj ok 150-200mg w ciągu 2-3 godzin.
Mam wrażenie, że ta substancja daje max godzinę "prawie euforii" przez następne 10-12h IQ spada do jakichś 50. Nie da się nawet zdania poprawnego skleić. Minęła doba, a mój żołądek dalej zachowuje się jakby go ktoś skręcał. Alfa po kilku dniach nie robiła takiego rozpierdolu jak jedno posiedzenie na tym gównie. Nie wyobrażam sobie być na tym wśród ludzi, jeszcze by ktoś pomyślał, że jestem upośledzony.
Polecam 2/10
Mam takie same odczucia. Dodam, że sort był śnieżno biały, lepki i można było dostrzec "krystaliczne igiełki"
Ta chwila już ulatywała w powietrze... a ja tkwiłem na ziemi, patrząc, jak się oddala...
  • 132 / 6 / 0
Ale skurwysyństwo mocne jest. W swojej kilkuletniej karierze nie miałem takich przygód jak po tym.
Po gramie w dwa dni i bliżej nie określonej ilości benzo trafiłem na toksykologie. Nie pamiętam z tego nic, ale ponoć psychoza była mocna. Także podobno (mimo zazwyczaj łagodnego usposobienia) biłem personel medyczny %-D jak lekarz później opowiadał nie dało się mnie niczym uśpić i dawano mi takie dawki benzo i neuroleptyków, że bano się że z tego powodu zejdę a było to na pewno 12 godzin po ostatniej ścieżce. Mówię to, żebyście wszyscy mieli świadomość z czym mamy doczynienia :old:
Ale wczoraj (przygoda miała kilka tygodni temu miejsce) zarzucałem mikroskopijne dawki z tego co mi zostało, ostatnia o 22 i dzięki 400mg kwetiapiny i rolek usnąłem jak dziecko :zzz:
W czym to jest podobne do kokainy, bo nie próbowałem nigdy, profilem działania? I przy jakich dawkach?
a tymczasem gramik w drodze :rolleyes:
Najgorsze jest to, co piszecie o interakcji z nikotyną. Chociaż buszę szóstki to e peta schowałem, żeby odruchowo nie chwycić :-/
  • 1676 / 106 / 0
W moim przypadku malo to za malo, wiecej to za duzo.
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1857 / 66 / 80
Ten żółty dziwny sort jak testowałem to podniesieniem nastroju/euforią przypominał bardzo koko. Nie wiem jak te inne sorty.
  • 174 / / 0
pierwszy kontakt substancja w postaci bialego puchu blyszczy sie jak lukier zapach ni to ocet hmmm
szybkie wejscie miekkie nogi swiat bardziej kolorowy tylko ten pieczacy nos... zobaczymy co dalej pokaze ta substancja.
Z tego co zauwazylem u innych osob z maniami i slaba psycha powinny sobie odpuscic jedzie im z lbem nie radza sobie tym rc
ODPOWIEDZ
Posty: 2617 • Strona 61 z 262
Artykuły
Newsy
[img]
Przemycają narkotyki w ciałach żywych jałówek. Eksport bydła z Meksyku do USA kwitnie

Meksykańskie kartele wykorzystują żywe bydło do przemycania narkotyków przez granicę USA. Narkotyki zaszywają wewnątrz zwierząt.

[img]
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków

Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.

[img]
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol

Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.