TALK - Rozmowy [H]

[Agrypina]

Współczesna medycyna ma jeszcze bardziej pojebane psychotropy niż koks, feta i hera wzięte. Brałam różne psychotropy po niektórych jeszcze bardziej pieprzyło mi się w bani, potrafiłam wyjść z domu i zostawić włączone żelazko albo umówić się z kimś i zapomnieć że ta osoba w ogóle stoi pod moimi drzwiami totalna pustka i ogłupienie :-/
Szczytem wszystkiego był Ketrel ( kwetiapina) podobno nie uzależniał i brałam naprawdę malutko mniej niż minimalna dawka, po pół roku bez jednej pieprzonej tabletki w ogóle nie mogłam zasnąć, nie spałam przez 3 dni jak nie miałam leku, do tego do tego łapałam jakieś głupie ataki paniki:/ Już odstawiłam ale mój sen nadal to nie jest to :-|
Przy tym wszystkim Amfetamina to niegroźny cukierek...

W filmie "Requiem For A Dream" jest całkiem ładnie pokazane jak działają leki na odchudzanie z amfetaminą.

Na otyłość to nie pomogą żadne leki ani dragi dopóki się nie ruszy swojego leniwego dupska i nie przestanie żreć jak świnia!

[TheLight]

Współczesna medycyna ma jeszcze bardziej pojebane psychotropy niż koks, feta i hera wzięte. Brałam różne psychotropy po niektórych jeszcze bardziej pieprzyło mi się w bani, potrafiłam wyjść z domu i zostawić włączone żelazko albo umówić się z kimś i zapomnieć że ta osoba w ogóle stoi pod moimi drzwiami totalna pustka i ogłupienie :-/
Szczytem wszystkiego był Ketrel ( kwetiapina) podobno nie uzależniał i brałam naprawdę malutko mniej niż minimalna dawka, po pół roku bez jednej pieprzonej tabletki w ogóle nie mogłam zasnąć, nie spałam przez 3 dni jak nie miałam leku, do tego do tego łapałam jakieś głupie ataki paniki:/ Już odstawiłam ale mój sen nadal to nie jest to :-|
Przy tym wszystkim Amfetamina to niegroźny cukierek...

Bardzo nie sądzę. Ludzie biorą kwetiapinę codziennie przez lata. Wyobraź sobie jak będzie wyglądał człowiek biorąc codziennie przez lata amfetaminę.

Bo ja go sobie wyobrażam w trumnie.

[PURE GBL]

Kurde, nie wiem czy już się przeryłem, ale wczoraj po jednej nieprzespanej nocy i zjedzeniu grama (co prawda dobrej) fetki, już miałem psychozę. Szczerze mówiąc była nawet fajna , jak suszyłem głowę to suszarka grała muzykę z imprezy i nawet wydawało się, że słyszę "Jadą świry jadą", jak zgasiłem światło to widziałem dziewczynę, z którą tańczyłem na imprezie w tym samym dniu, nawet do spania jakby mnie nakrywała :-D . Nieciekawie by było jednak, gdyby za każdym razem ten próg się jakoś zmniejszał, kiedyś po jednej nocce nic się nie działo, nawet litery nie falowały.

Ja zawsze ale to zawsze na zejsciu po stimach jak juz jest porycie slysze muze z imprezy po odkreceniu wody z kranu. Duzo razy tez czytalem na forum o tym zjawisku. Odkrecam kram i muza elegancko nakurwia

[Metropolis]

Nie wierze że ktoś może napierdalać 3 lata 3 gr dziennie fety, przzecież to awykonalne. Ktoś tu piszę że czysta feta jest przejebana. Gówno prawda, skoro tak jest to dlaczego jest w obrocie medycznym?

Ależ możliwe. Tolerancja rośnie tak, że w pewnym momencie nie wiesz kiedy 1 gram "czystej" w miarę amfetaminy potrafi podziałać jak kiedyś 100 mg. Znałem takie przypadki.

[Agrypina]

Bo jest grupa ludzi na których różnie oddziałuje ta sama substancja.
Dla mnie kwetiapina była kompletnie niedobranym i niepotrzebnym lekiem, nie miałam żadnych wskazań ani rozpoznanych chorób do jej stosowania. Ot po prostu miałam sobie brać, żeby mi się dobrze spało... Lekarz, który mi to wypisał już nie przyjmuje (ale przysięgam, że znajdę go i zajebię!) a każdy kolejny stuka się po głowie "na cholerę mi to"?
Być może ludzie którzy ją stosują zgodnie na swoje schorzenia inaczej reagują. Ja zdecydowanie lepiej wyglądałabym jakbym codziennie brała amfetaminę -oczywiście dawkę terapeutyczną ;-) Myślę, że byłoby wszystko w normie- pewnie podobnie tak jak kiedyś brałam non stop efedrynę:)

+ Po TLPD dopadła mnie kiedyś psychoza, że chciałam skoczyć z balkonu, ponieważ... cytuję swoją poronioną myśl "Jak byłam mała skakałam sobie z balkonu ale nie pamiętam czy to było naprawdę czy mi się śniło- więc muszę teraz skoczyć żeby się przekonać ..." 8-( Jakoś nigdy po amfetaminie nie miałam takich schiz i pomysłów :-|
Tyle wiem z opowieści innych świrów i z autopsji, że niektóre psychotropy to jakaś masakra! I zapewne kwestia czasu, aż podzielą los amfetaminy i z aptek trafią na czarny rynek...

[ZOLW]

feta jest doskonalym narzedziem zeby zrobic sobie pieklo we lbie i zrujnowac sobie przez nia zycie.Nie bede mowil ile to ja plynałem w korku na niej,bo nie w tym rzecz.ale Kazdemu kto wacha bialko radze przejrzec na oczy dopoki dopoty jeszcze mozecie.Chcialbym kiedys napisac swoje doswiadczenia z mysla ze moze komus pomoge...Nawet jakby to byla jedna osoba

[MrRager]

Z fetą jak z każdą używką trzeba zachować umiar, o co czasem ciężko, szczególnie przy bliższym zaznajomieniu z nią. Oczywiście ma ona spory potencjał na porycie łba, trzeba o tym pamiętać i wiedzieć kiedy należy przestać. Widzę to po niektórych ludziach na mieście, choć w sumie to i tak zależy od człowieka, oni nigdy nie byli w pełni normalni, raczej do tych patologicznych się zaliczali lub tych którzy sami chcą z takim przystawać.
CO do dawek terapeutycznych trzeba by się samych amerykańcow z prawdziwym adhd zapytać, oni sami powinni wiedzieć najlepiej. Należy wspomnieć, że babka z Requiem też za bardzo polubiła zapierdalać w ciągu i jak sobie przypominam zapominała o używaniu przepisanych benzo na sen. Zresztą to i tak jest trochę przesadzone moim zdaniem, chyba że miała wcześniej już ukrytą schizofrenię, ale tacy ludzie to wiadomo, że nie powinni się prochów tykać

[Lukas1983]

Jest to temat o psychozie amfetaminowej to napisałem swoją psychoze, może ktoś ją zrozumi... wierze że taka osoba sie znajdzie, przecież niemoge być jedynym świrem na forum o dragach. :]

Kłopot w tym, że nie jesteś świrem. Ja myślę podobnie, ale zaznaczam podobnie. Może nie jest tak jak to było ukazane w "Matriksie", ale w pewnego rodzaju iluzji żyjemy - nie da się ukryć.
Z drugiej strony nie zgadzam się z koncepcją, że ludzi "tacy jak my - ćpuny" to rewolucjoniści i żołnierze o lepsze jutro. Jak możemy być oświeceni, skoro tłamsi nas takie gówno, jak futro?

[UrbanFox]

amfetamina wykorzystywana jest w wywoływaniu dodatnich objawów schizofrenii na zwierzętach - ma to dokładnie ten sam mechanizm co schizofrenia - nadmierne pobudzenie rec. D2. dodatnie objawy to właśnie omamy i urojenia. ja miałem psychozy tylko z początku, typu spoglądanie za firankę i "oni wiedzą" w głowie :)

[Lukas1983]

W porządku, ale weź pod uwagę, że do wywołania takich myśli nie potrzeba amfetaminy. Jeśli siedzisz głęboko np. w temacie teorii spiskowych, to możesz nawet zobaczyć, że ONI czają się pod Twoim łóżkiem. To samo po alkoholu - o jedną, dwie imprezki za dużo i już ICH widzisz, i czujesz ICH obecność, a ludzie też cały czas cię "obserwują".
Taki to już urok zbytniego przeciążania umysłu jednym stymulantem. I nie ważne czy ów stymulant ma pochodzenie chemiczne, czy ideologiczne.