pkt pisze:To że ryję głowę to wiadomo, ale zauważyłem że przy chujowym stosowaniu.
Gdy siedzisz sam i co godzinę bongo do odcięcia a cały czas przy kompie jest kompletnym marnowaniem materiału i głowy.
Z drugiej strony dzięki tej chujowej paranoi i jeszcze kilku rzeczom udało się odstawić. Niepokoju już oczywiście nie ma.
shacodupa pisze:Maria ryje beret tylko jednego mniej i dłużej, drugiego szybciej i mocniej. Fizycznie loozik. Wiem po sobie.
shacodupa pisze:Maria ryje beret tylko jednego mniej i dłużej, drugiego szybciej i mocniej. Fizycznie loozik. Wiem po sobie.
Jestem palaczem od 11 lat, od 7-8 palę w ciągu, głownie wieczorem po wszystkich obowiązkach - do 0.5, własne albo kofikowe.
W ogóle słowo ciąg, miało dla mnie jako palacza trawy, dość pejoratywny wydźwięk ( jestem w ciągu herbaty i kawy ) jednak czytanie tego forum zaburzyło moją iluzję komfortowego palenia. Tutaj sobie zdałem sprawę, że jestem totalnie wjebany ( po tylu latach, sick ) jak wcześniej mówiłem o sobie ćpun to tylko w formie żartu.
Jednak czytając o innych uzależnieniach, podstawiałem mj pod inną opisywaną substancją i część się zgadzała, schemat ten sam.
O ile zgodzę się co do psychicznej szkodliwości regularnego palenia, mimo że bliscy twierdzą, że szukam dziury w całym, dostrzegam negatywne skutki po sobie.
Opisując je, dostaje odpowiedź że każdy czasem tak ma, w/e.
To fizyczne objawy które tutaj przedstawiłeś wydają mi się totalna abstrakcją, nic mnie nie dotyczy.
Kaszel? Owszem jak złapię jakąś smutną grypę czy przeziębienie.
Jakaś czarna flegma?! Problemy ze strunami głosowymi?
Dwa lata temu robiłem sobie gruntowne badania organizmu w Berlinie, razem z innym palaczem, ze mną wszystko ok, u znajomego stwierdzono migrenę.
Twierdzisz że doczekam się takich schorzeń / dolegliwości w przyszłości?
Zdaję sobie sprawę o toksyczności dymu i zawartych w nim substancjach smolistych, ale nie sądzę żeby cokolwiek z tego miałoby mięć miejsce np. przy vaporyzacji.
Prędzej po fajkach dorobisz się takich problemów.
Jestem palaczem od 11 lat, od 7-8 palę w ciągu, głownie wieczorem po wszystkich obowiązkach - do 0.5, własne albo kofikowe.
W ogóle słowo ciąg, miało dla mnie jako palacza trawy, dość pejoratywny wydźwięk ( jestem w ciągu herbaty i kawy ) jednak czytanie tego forum zaburzyło moją iluzję komfortowego palenia. Tutaj sobie zdałem sprawę, że jestem totalnie wjebany ( po tylu latach, sick ) jak wcześniej mówiłem o sobie ćpun to tylko w formie żartu.
Jednak czytając o innych uzależnieniach, podstawiałem mj pod inną opisywaną substancją i część się zgadzała, schemat ten sam.
O ile zgodzę się co do psychicznej szkodliwości regularnego palenia, mimo że bliscy twierdzą, że szukam dziury w całym, dostrzegam negatywne skutki po sobie.
Opisując je, dostaje odpowiedź że każdy czasem tak ma, w/e.
To fizyczne objawy które tutaj przedstawiłeś wydają mi się totalna abstrakcją, nic mnie nie dotyczy.
Kaszel? Owszem jak złapię jakąś smutną grypę czy przeziębienie.
Jakaś czarna flegma?! Problemy ze strunami głosowymi?
Dwa lata temu robiłem sobie gruntowne badania organizmu w Berlinie, razem z innym palaczem, ze mną wszystko ok, u znajomego stwierdzono migrenę.
Twierdzisz że doczekam się takich schorzeń / dolegliwości w przyszłości?
Zdaję sobie sprawę o toksyczności dymu i zawartych w nim substancjach smolistych, ale nie sądzę żeby cokolwiek z tego miałoby mięć miejsce np. przy vaporyzacji.
Prędzej po fajkach dorobisz się takich problemów.
Dla mnie również ten temat to jakiś żart.
Dla mnie również ten temat to jakiś żart.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/krysztalowycamping_0.jpg)
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu
Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/10_lat_dla_producenta.jpg)
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok
Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/chimpanzees-sharing-fruit.jpg)
Szympansy biesiadują? Sfilmowano je, gdy dzieliły się owocami zawierającymi alkohol
Ludzie od dawna spożywają alkohol i od tysiącleci odgrywa on rolę we wzmacnianiu więzi społecznych. Nowe badania wskazują, że nasi najbliżsi krewni – szympansy – mogą wykorzystywać alkohol w podobnym celu. Po raz pierwszy udało się sfilmować szympansy, które dzielą się sfermentowanymi owocami, w których stwierdzono obecność alkoholu.