Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
Jak to jest ze kiedys c robilo w dawkach 250mcg/500mcg juz na konkrecie a teraz tu padaja czesto dawki 2mg i wyzej?
Przechodząc do samej fazy, działa na mnie bardziej jak stymulant niż psychodelik. Rozgadanie, śmiech, więcej energii, problemy ze snem... Do tego, pod koniec działania (od ok. 3/4h po załadowaniu), załączają się delikatne OEVy w postaci ruszających się, falujących przedmiotów, zmienną oceną odległości (coś jest raz bliżej, raz dalej) i do tego zdarzało się, że jakiś przedmiot "zmieniał" sobie barwy.
Podsumowując: całkiem fajna i przyjemna faza kosztem strasznego dyskomfortu fizycznego. Jednakże jak dla mnie, 25C jest tak lajtowe, że bad trip po nim jest co najmniej mało prawdopodobny (odnośnie do powyższych wiadomości).
Ja postanowiłem już z tym nie eksperymentować, żadna faza nie powinna być obarczona piętnem fizycznego zdychania w trakcie, bo to niszczy całą przyjemność.
BTW. Może ktoś ma jakiś konkretny, sprawdzony sposób na ograniczenie tych efektów ubocznych bez dokładania w siebie benzo, aspiryn itp? Tylko bez wróżenia z fusów proszę, co by temat nie zszedł na kompletnie offtopowy tor.
Pozdro! :D
Blizny na psychice, nie obeszło się bez echa.
Posypana krecha towarzyszy zjazdom,
Wciąż to samo gówno, tylko pod inną nazwą.
To zaburzeń pasmo, efekty spożycia,
Ocknij się nim zwichnie cię do końca życia.
A wiec po przeczytaniu sporego materialu tu przeczytalem ze 25c nie jest aktywny przez oral.Przeczytalem zare art. Z zagranicznych stron i znalazlem ze 25c robia pille z nich blue batch i ludzie chwala wiec jak to jest mozliwe ze smiecie twierdzic ze 25c jest nie aktywny w zoladku jak robia w australi na nim pile??
Umie mi ktos to wytlumaczyc?? :old:
ed; mam coś
http://www.bluelight.org/vb/threads/740 ... -25I-NBOMe
http://www.bluelight.org/vb/threads/736 ... s-reliable
http://www.shroomery.org/forums/showfla ... r/16180605
Może sytuacja jest podobna jak z w/w bk-2C-B? W przypadku złego podania oralnie efekty też są mizerne - jednak na pusty żoładek bez popijania podobno działa dużo mocniej.
obie pozbawione 'ja'.
To było umiarkowanie zahaczające o nieprzeciętność."
Najpierw masa, potem kwasa
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?
Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.