Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
Zobaczymy czy jeden vendor z benzo jeszcze pracuje to sobie wezmę na dodatek bo i tak mi potrzebne są benzo bo moje nerwy szlag trafił dawno temu.
NieLubieZielska pisze:A 2,4 mg na raz mnie zabije czy nie? Bo mnie ciśnie na naprawdę grubą rozkminę i widoki.Ważę 65 kg, nigdy nie miałem większych problemów z sercem po przedawkowaniu stimów, jedynie po kanna moje serce mówi NIE CHCE UMIERAĆ
Na majówkę do mnie kartoniki dotrą i wtedy się zabawię. Witch house nada się do tripa czy znowu będzie mi muzyka brzmiała jak kamienie w betoniarce(AL-LAD).
O taka muzyka/bądź bardziej piskliwa:
https://youtu.be/GopChp3ya2Q?t=28s
Kazdy organizm reaguje inaczej, jak masz doświadczenie to na spokojnie spróbuj ^_^
No i warto mieć benzo na sen jak zarzucasz w nocy
Nope ja nie ryzykant, 1,2 mg mi starczy, jak zarzucę w dzień pochodzę na słuchawkach po mieście i na wieczór będę chciał zasiać do nakurwiania w grę z kumplami to będę w stanie?
No ale dlaczego akurat kibel a nie umywalka, prysznic tyle miejsc do spłukania, a zawsze każdy do kibla ja też zawsze do kibla AMki gratisowe wywalam.
Dziś zrobiłem 8 kostek cukru, każda nasączona 2,5 mg, dla znajomych na festiwal. Jeśli wszystko z roztworem jest okej to wejdzie im normalnie, zakładając trzymanie pod językiem?
Znajomych na festiwalu porobiło połowę - facetów niet, a dziewczyny owszem :D
BTW, wczoraj totalnie kosmiczna przygoda - odparowywałem dawno temu roztwór 25C naniesiony na watę na denku puszki od coli, a wczoraj koleżance X robiłem strzała z H. zgotowanego na tej samej puszce. Okazuje się, że została tam śladowa ilość 25C i koleżanka zamiast mieć opio-fazę, uzyskała koszmarne wejście i psychodelicznego tripa na nieświadomce
Masakra: początkowo twierdziła że umiera, następnie miała max bad-tripa póki nie podałem jej alprazolamu. Miała kolorki, "kulę dyskotekową", wizuale, wzorki - zazdroszczę jej bo mnie ani razu żadne NBOMe nie poklepało, ale jej nie było zbyt do śmiechu bo nie spodziewała się tego i woli opio od wszystkiego innego, a psychodelików wręcz nie lubi :(
Ciekawe jaka dawka mogła tam zostać - myślałem że suche denko od puszki po odparowywaniu roztworu spirytusowego z nasączonej waty spokojnie może posłużyć za kapsel do zgotowania strzała, a tu taki psikus - śladowa ilość się osadziła i spowodowała max banię, całe szczęście w ciągu 1,5 godziny najgorsza bania zeszła i został tylko afterglow
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/peleniezkopalni.jpg)
Japończycy odkryli, dlaczego papieros pomaga przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego
Palenie tytoniu związane jest z olbrzymią liczbą różnorodnych zagrożeń dla zdrowia. Są jednak sytuacje, gdy papieros pomaga. Tak jest na przykład w przypadku wrzodziejącego zapalenia jelita grubego. Nie od dzisiaj wiadomo, że papierosy przynoszą ulgę osobom cierpiącym na tę chroniczną chorobę. Naukowcy z japońskiego instytutu badawczego RIKEN odkryli mechanizm, który stoi za zbawiennym skutkiem dymka. Dzięki nim chorzy będą mogli poczuć ulgę, bez narażania się na choroby powodowane paleniem.
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie
Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/ministerio_de_interior_de_espana.jpg)
Hiszpańska policja rozbiła komórkę kartelu. "To była twierdza marihuany"
W ostatnich latach Hiszpania stała się jednym z głównych punktów tranzytowych narkotyków do Europy. Jej strategiczne położenie na Półwyspie Iberyjskim — z długą linią brzegową, portami o ogromnym znaczeniu handlowym i Cieśniną Gibraltarską, przez którą prowadzi kluczowy szlak między Afryką a Europą — sprawia, że kraj ten jest szczególnie narażony na działalność międzynarodowych mafii narkotykowych. Najnowszym tego dowodem jest rozbicie w Walencji komórki tzw. Bałkańskiego Kartelu, jednej z najaktywniejszych organizacji przestępczych Europy Wschodniej.