I nie uważam siebie za kozaka. Po prostu wiem że dragi są nielegalne, osoba która mi sprzedaje sama ryzykuje wpadą. Ja wpadając mam coś przy sobie i to ja jestem winny więc ja jestem odpowiedzialny, po chuj mam kogoś za soba ciągnąć? Sam bym ne chciał byś sprzedanym i pod tym kątem też myśle...
ile Ty masz lat?
Czy jointy (czy cokolwiek tam cpasz) przeszkodzil Ci w zyciu nauczyc sie podstaw Ojczystego Jezyka? Kurwa,
a co ty kurwa miodek jestes, ze komus sie nie chcialo do szkoly chodzic to juz pojeb ma byc.
pojeb to jest z ciebie,cale zycie przy ksiazkach i huja z tego masz.
ja pierdole takich jak ty,czeba bylo to w dwa tygodnie na pamiec ksiazke i ocena pozytywna na koniec roku byla.a teraz sobie w holandi dlubie w nosie i12 euro mam.ty pewnie piec zloty na godzine i zapierdalasz jak ta cma.znam ja takich holendrow co to profesorami sa ahuje gniazdka nie umia wymienic,ty pewnie tez
ok zainstaluje tego jebanego firefox2 i huj,jak to tak was wkurwia.
ps.a z dyslekcja mod....tozes trafil ten papier uratowal mnie nie jeden raz.
a tak bez obrazy wole kuc obce jezyki jak ten nasz,zjebany-u-o,z-rz-ch-h pomyslcie tak logicznie po huj to wszystko,tak ale czlowiek se woli utrudniac,przeciez poco se ulatwiac. :nuts:
a listy wysylal bys za pomoca golebia.
ja sie nie wstydze ze pisze jak on,ale instrumety muzyczne i pedzel nie jest mi obcy.
by kurwy czlowieka nie zrazily do szkoly to ki huj wie kim bym teraz byl. Ale nie zaluje jest bardzo dobze.[ external image ]
Ty masz swoje argumenty, ja swoje i nie na sie co przekonywac. Ty nie znasz mnie, ja Ciebie, to bez sensu i bez celu :)
po prostu chcialem Ci zwrocic uwage na to, a wiem ze w takiej formie dziala bardziej efektywnie. Nie chodzi tu o wyksztalcenie czy czytanie ksiazek, po prostu, z odrobiny szacunku do innych moglbys sie przynajmniej postarac.
Ale ok, koniec Offa.
Siema siema i
i graba widze ze jestes spoko kolo
A wszyscy gitowcy sa milo witani w moich wlosciach ;-)
do wszystkich modow zwracam sie z uwaga:
chyba ze wam wysle kope dobrego ziola,lub gribow w zamian jak mnie bedziecie poprawiac.heee :-)
do wszystkich modow zwracam sie z uwaga]
W tym pierwszym twoim poście doszedłem do połowy jak poprawiałem i pomyślałem "nieee pierdole, nie męczę się zaraz i tak zjeba poleci, że się o orty czepiam... Nabazgram na czerwono, może poskutkuje" :-D
kopa ziela? 60g?
edit:
Hmm... Deal
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cocainehq720.jpg)
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem
Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/budynek-prokuratury-rejonowej-w-szczecinie.jpg)
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia
Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.