TALK - Rozmowy [H]

[PEA]

Nie znam się na frytkownicach, ale jeżeli nie utopisz płynu i faktycznie można tam termostatować, to jak najbardziej. :)
Zresztą, hmm... wody bez przeprowadzenia w stan nadkrytyczny nie podgrzejesz wyżej niż 100 stopni Celsjusza.

Twój plan ma jedną wadę - udławisz się oparami THF. Przemyśl to.

[PURE GBL]

To juz lepiej moj pokoj przy otwartm oknie niz rodzinna kuchnia, okno otworze na oscierz i niech sie gotuje, jak bym to ronil w kuchni to pojdzie na caly DOM a sam nie mieszkam. Pomysl zfrytkownica powinien dac rade, a japrzeciez ciagleprzy tym siedziec nie musze niech sobie bulgoce bede jedynie dogladal

[DeathAngel]

@PURE GBL

A nie lepiej byłoby oczyścić giebla bez kombinowania - po prostu metodą olejową.
Po zastosowaniu jej i tak jest mega poprawa.

[PURE GBL]

Ale co to za kombinowanie olejowo tez bym oczyscil ale najoierw wygotowal, jak by nie bylo jest to najprostsze i tez skuteczne. Jedynie zamrazalnik se podaruje

[DeathAngel]

Olejowe jest dla mnie, jeśli nie mieszka się samemu, dużo prostsze - nie trzeba przejmować się oparami, które mogą być toksyczne, wietrzeniem, czym to podgrzać i tak dalej. A i tak efekt jest więcej niż zadowalający

[NegatywneWibracje]

Dziś odparowywałem 50'tke w dość szerokim rondlu (maksymalna powierzchnia parowania), do tego włączony wyciąg i otwarte okno w kuchni. Efekt? Matka i siostra pytała mnie: co ty kuźwa, rzygi tam gotujesz?! Smród był koszmarny.

No ale poprawa ogromna w połączeniu z olejem. Z 50ml zostało 36ml... ci chinole chcą nas tu potruć w pizdu. Ale my się nie damy.

[PURE GBL]

A samo dzialanie tez zauwazalnie lepsze?

[Warszawiak]

odparowywanie jest moze i wazniejsze bo odparowujesz thf a to wiemy ze moze byc i moze byc szkodliwe. Ja uwazam ze lepiej puscic trujace opary przez okno niz zeby ich sie nie pozbywac i wypic

u mnie tez jebalo straszne i musialem sie glupkowato tlumaczyc co robie, i tez rondla uzywalem, nie jebie sie z jakas laznia wodna bo najskuteczniej odparujesz bezposrednio z palnika

jak dla mnie dzialanie mocniejsze ale i dolewalem wody przy odparowywaniu wiec niewiem czy sie cala odparowala czy troche sie rozcienczylo, nie liczylem ile mi wyszlo. Ale nie czuc posmaku syfu wiec juz swiadczy o tym ze cos sie musialo usunac.

Moze mi sie wydaje ale po oczyszczaniu plyn z dna jakby hujowiej kopał bardziej zamulajaco

[Cowboy]

Z 50ml zostało 36ml...

30% zanieczyszczeń?! Czekam na ten sort, dam ile zostało po łaźni, chociaż za tą cenę nie ma co wybrzydzać. Bardziej rusza fakt że sporo osób to pije bez oczyszczania.
Być może po prostu giebel zawrzał i uciekł przez brak kontroli nad temperaturą. Dlatego łaźnia wodna, ew. termometr.

[PEA]

Nie rozpędzałbym się tak. Im mniejsza ilość, tym większe straty z powodu samego procesu. Myślę, że 30% nie jest to miarodajne, choćby nie wiadomo, jaki pietyzm został włożony w pracę. Moim zdaniem dopiero przy oczyszczaniu powyżej litra można by było w miarę obiektywnie powiedzieć.