Ale tak dla relaksu, dobre. Kiedyś paląc z lufki z kolankiem wzięłem i się napiłem tego... takie wrzące kanna zastygło mi na przednich zębach, prawie jak fluoryzacja. Koło 100mg musiałem spalić w ciągu godziny, a potem wpierdolić dojapnie takiej papy 150mg... Spałem chyba 24h. To był ostatni raz tym kanna. Może kiedyś wróce, narazie kanna uciekają ode mnie, a to paka nie przyjdzie, a to coś, ech smutek. A może to dobrze? Sam nie wiem.
Do relaksującej trawy bardzo podobne. Zależy ile rodzajów trawy się paliło, ja paliłem sporo i były podobne gatunki do akb48 - tylko dawały większą kreatywność.
Po paru dniach przerwy zapaliłem, a bo ja wiem, z 20 mg do lufki. Posiekało. Faza typowo maczankowa z lekkimi paranojami, których generalnie nie mam. Mało przyjemne.
Wczoraj zapodane 3-10mg do lufki, tak najmniej jak się da. Prze okrutna faza. Potężne paranoje. Po dwóch dobach bez snu bywało lepiej. To był CHYBA mój najgorszy bad trip w życiu, a bynajmniej może do niego pretendować. Cały czas miałem wrażenie, że coś wyskoczy z szafy i mnie zje. O ile po paru dobach bez snu można sobie wytłumaczyć, że oddział antyterrorystów za ścianą to tylko nasza wyobraźnia i nie wpadną tu za 3...2...1 sekund, tak tego na prawdę moja psychika nie potrafiła przetrawić. Po trzech latach palenia trawy schizy nią wywołane były zdecydowanie mniejsze niż po jakimkolwiek innym syntetyku. Mógłbym długo rozpisywać się o całym działaniu, które nie było oczywiście tylko negatywne, ale całokształt pozostałby takim sam.
Konsensus jest taki, że syntetyczne kannabinoidy są dość marną podróbką THC. Próbowałem paru, parę razy mnie pokarało, parę razy było fajnie, ale na dłuższą metę zawsze efekty uboczne czy też tolerancja niwelowały pozytywy. Niestety, oryginał jest tylko jeden.
Rozumiem osoby, które to lubią, bo AKB-48 ma fajne strony jak inne syntetyki, które w moim przypadku były dosyć mocno niwelowane. Jednakże chyba każdy wolałby zapalić normalnego jointa niż jakikolwiek AM-2201, JWH-018, AKB-48 czy też inne ustrojstwo.
E: Prowadzić samochodu teraz nie mogę nawet, jak prbowałem jechać to lewdo ogarniam co się dzieje na drodze masakrycznie spozniona reakcja stan , jak ciąg na alfie bez paranoji jakby hipoglikemia ;/
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/nzpsychedelicshroomz.jpg)
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki
Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/dopalamy.jpg)
Powracająca moda na dopalacze. RPD apeluje o sprawną interwencję
W sprawie edukacji dzieci i młodzieży na temat substancji psychoaktywnych zwróciła się Rzeczniczka Praw Dziecka do Ministry Edukacji. – Z rosnącym niepokojem odnotowuję kolejne doniesienia medialne alarmujące o powracającej wśród dzieci i młodzieży modzie na dopalacze. Prawdopodobnie szeroka dostępność tych nielegalnych substancji – sprzedawanych m.in. poprzez Internet – oraz ich relatywnie niska cena sprawiają, że środki zastępcze oraz nowe substancje psychoaktywne zyskują coraz większą popularność, także wśród młodych ludzi – wskazała Monika Horna-Cieślak w piśmie do MEN z 2 czerwca.