Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Z czego to wynika? Wątpię, żeby występowało zjawisko odwrotnej tolerancji (przeczyłaby temu konieczność zwiększania dawki pod koniec danej partii). Z jednej strony kombinowałem sobie, że kiedyś nie byłem tak ogarnięty i mogłem kupować po prostu rozwodnionego giebla, ale widzę że większość ludzi pisze teraz o takich niskich dawkach.
Każdemu kto chce spróbować tego miksa zalecam dodawać antagoniste NMDA oraz mieć w razie potrzeby neuroleptyk. GBL jak zaczął mnie spidować to jak jebłem za dużo to ręce same mi latały, a jak raz jebłem z 8ml naraz to mnie tak wykręcało we wszystkie strony że masakra, Dopiero 3g sulpirydu zbiły to, dla porównania dodam, że 1,2g sulpi spowodowało u mnie zespół pozapiramidowy(i to będąc na 150mg/dzień amitryptyliny). Również cholinergiki zajebiście ogarniają te spidowe fazy po giblu. Wgl neuroleptyki są mierne w porównaniu z takim donepezilem pod względem leczenia psychoz po dopaminergikach.
JohnyHa pisze:(...)a jak raz jebłem z 8ml naraz(...)
...nie, skłamałbym, gdybym powiedział, że nie mam pytań. Pytań jest wiele, a odpowiedzi tak mało.
Karny jeżyk: SŁABO OGARNIAM ANATOMIĘ!
JohnyHa pisze:Kiedyś raz zrobiłem ciąg na GBL+sulpiryd. Z czasem gibelek zaczął mnie spidować i coraz mniej pierdolił pamięć, ale za to euforia była ta sama. Niebawem powtórze eksperyment i zobaczymy co wyjdzie.
Każdemu kto chce spróbować tego miksa zalecam dodawać antagoniste NMDA oraz mieć w razie potrzeby neuroleptyk. GBL jak zaczął mnie spidować to jak jebłem za dużo to ręce same mi latały, a jak raz jebłem z 8ml naraz to mnie tak wykręcało we wszystkie strony że masakra, Dopiero 3g sulpirydu zbiły to, dla porównania dodam, że 1,2g sulpi spowodowało u mnie zespół pozapiramidowy(i to będąc na 150mg/dzień amitryptyliny). Również cholinergiki zajebiście ogarniają te spidowe fazy po giblu. Wgl neuroleptyki są mierne w porównaniu z takim donepezilem pod względem leczenia psychoz po dopaminergikach.
Jak po tym zespole pozapiramidowym sie czules? Slyszalem ze to niezle rysy moze zostawic na czlowieku.
GHB (GBL): depresant i stymulant w jednym.
Sumzwonsami pisze:Tak się zastanawiam - na początku mojej gieblowej kariery, kiedy na allegro normalnie sprzedawano basfa, lałem po 1,8ml w górę (pod koniec butli 2,5 normalna "dawka startowa"), natomiast przy obecnych, ciężej dostępnych sortach (mówię o tych "lepszych") zaczynam od 1,2ml~ żeby pod koniec butli dojść do 1,5 - wyższe dawki wiążą się z pewną zamułą, zasypianiem w losowych miejscach czy wymiotami.
Z czego to wynika? Wątpię, żeby występowało zjawisko odwrotnej tolerancji (przeczyłaby temu konieczność zwiększania dawki pod koniec danej partii). Z jednej strony kombinowałem sobie, że kiedyś nie byłem tak ogarnięty i mogłem kupować po prostu rozwodnionego giebla, ale widzę że większość ludzi pisze teraz o takich niskich dawkach.
Podpinam sie pod kolege.
Kiedys 2 szła w ruch (oczywiscie mowie o tych czasach 10 litrow za 1200-1600zl) normalnie w domu funkcjonowalem. I umialem sie polozyc telewizje obejrzec i nie zasnac.
Od poltora roku? leje tylko na oko. W obecnym ciagu w poprzedniej robocie nie moglem pic bo robilem po 16 godzin jako kurier. Ale przychodzila godzina 12 i bylo polanie 1,4ml.
Obecnie jak mam na rano, po 14 1,4ml wychodzac z roboty, zajebiste odprezenie. Jak przyjde do domu, poleje, usiade czy tam sie poloze poleje sobie nawet to 1,2ml zaraz w kime.
Wychodzac na miasto 1,4-1,7.
Jak mam wolne to tak srednio co poltora godziny po 1,3ml leje zeby z dupeczkami dobrze sie pisalo, hehe.
zwykle 1,5-3ml wystarcza na wszystko, nie widze sensu w laniu masarycznie duzych dawek, lepiej isc sie najebac :D
Potem co 1h - 1ml żeby podtrzymać fazę lub co 1.5h-2h tyle co na start.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/paczkomatdomeyki.jpg)
Dopalacze rozsyłali paczkomatami. Handlowali narkotykiem "zombie"
Patent na "bezpieczną" dystrybucję środków psychotropowych opracowała ukraińsko-polsko-białoruska grupa przestępcza. Mężczyźni magazynowali, sortowali, a następnie rozsyłali do paczkomatów środki psychotropowe. W ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową w Pruszczu Gdańskim zatrzymano 8 mężczyzn i zabezpieczono flakkę o wartości miliona złotych.