Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Jedyny lek na polskim rynku który pomaga najbardziej w odstawieniu opoidów to IPOREL. Klonidyna zawarta w tym leku usuwa objawy wegetatywne towarzyszące zejściu.
Do tego oczywiście klonazepam czyli np Relanium, Tramal i na sen np Ketilept plus Loperamid na srakę.
Wygląda to tak:
Z Iporelem trzeba zacząć przynajmniej od 9 tabletek na dobę i zmniejszać dawkę obserwując reakcje organizmu.
Rano 3 tabletki Iporelu+tabletka Tramalu+ tabletka Relanium 5mg, Loperamid
Popołudniu tak samo jak rano.
Wieczorem taki sam zestaw plus Ketilept. Zaręczam że działa.
Alt, szift kurwa. Rolki dla opiatowca to nierzadko gwóźdź do trumny, sprawdzają się w tym świetnie
a na koniec od leczenia jest lekarz i jest w ulotce zawsze fajny napis-nie udostępniaj tego leku innej osobie, nawet wtedy, gdy jej objawy chorobowe sa bardzo podobne do Twoich. to tyle i bez spin czy zarzucania wszechwiedzy, bo po co to komu. na tym forum az za dużo tego spinu i wzajemnego obrzucania sie bezpodstawnymi zarzutami, tylko na podstawie tego, kto cos w poście napisze
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Firmowa wigilia na trzeźwo? Alkohol wciąż jest niepisaną normą w biznesie
Picie alkoholu w pracy i podczas firmowych spotkań generuje rosnące koszty dla firm - od wzrostu absencji po spadek produktywności. Presja picia w środowisku korporacyjnym nadal jest odczuwalna, jednak coraz częściej widoczna jest też chęć tworzenia bardziej inkluzywnej kultury organizacyjnej, bez alkoholu jako obowiązkowego elementu integracji.
