Homocykliczne substancje psychoaktywne, oddziałujące agonistycznie na układ serotoninowy w mózgu.
Więcej informacji: Fenyloetyloaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 421 • Strona 38 z 43
  • 1321 / 18 / 0
Grupowy trip to stawia na C czy I ?
Jego przyjaciel miał ksywe "Diabeł".
  • 358 / / 0
Na grupowy zdecydowanie C.
  • 2881 / 302 / 0
Ja jestem zdania że i to i to, I będzie bardziej mindfuckowe i psychodeliczne, C bardziej euforyczne, od tak na imprezę do piwa by pogadać i się bite 4 godziny pośmiać
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 1444 / 75 / 0
Jak dobrze się z nimi dogadujesz i rozumiesz na co dzień, to I - ale jak są to po prostu jacyś znajomi, to C.
LSD - Piękna i Bestia
  • 358 / / 0
Zrobiłem kiedyś taki miks na 1,2mgC i 2mgI,polecam mocno,jeden z najlepszych tripów,wizuale zalewające całe ściany i sufit,wkleiłem się w fotel i poddałem bombardowaniu nimi.Warto zauważyć,że z 25I które jest najbardziej inne i charakterystyczne nie przebiło się ze swoją specyfiką,klasyczne nbomkowe widoki na grubo.Jednak po osłabnięciu działania i przejściu do rozmów,czilowania i piwka w ruch poszedł haszysz i nie to,że trochę ożywiło kolorki jak zwykle ale można powiedzieć,że uruchomiło od początku charakterystyczne działanie I plus zafundowało dosyć mocną psychodelkę podczas której po raz pierwszy miałem wahania czy może nie jest za mocno.Polecam spróbować zadziałać w ten sposób,tego tripu nie zapomnę,tylko uważać jeśli jacyś świeży userzy będą.
  • 335 / 1 / 0
Ponoć przez używanie psychodelicznych Fenyloetyloamin może mj słabiej działać. I jeszcze HPPD może wystąpić. Nie wiadomo czy opłaca się bawić tymi substancjami.
Zycie mnie nauczyło najbardziej jednego. Nie przysięgaj Bogu czegoś czego nie zrealizujesz. Lepiej milcz.
  • 2881 / 302 / 0
Hmm odnośnie tej mj to powiem tylko tyle że ja wraz ze znajomymi po 25C potrafimy pochłaniać zielsko dosłownie wiadrami. Normalnie jedno to pizda wystarczająca, a po tej fenylce leci blant za blantem poprawiany wiadrami i z tego ziela odczuwa się tylko jakiś procent jego potencjału.

Żadną substancją nie opłaca się bawić, ale kurwa mać tu jest hype a nie telewizja trwam.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 358 / / 0
Co powinno mocniej zadziałać - 1mg 25i nbome czy 10mg 2C-P?
  • 158 / / 0
No zadziała, tylko uwzględnij czas wchodzenia 2cp.
:extasy: :extasy:
  • 231 / 11 / 9
Witam, czy istnieje jakaś fenyloetyloamina/tryptamina, która działa dość krótko?

Lubię bardzo LSD, ale wolałbym, by trip trwał jakieś 2-3h, a nie 6, przy tym będąc w miarę podobnym. Co byście polecili?
ODPOWIEDZ
Posty: 421 • Strona 38 z 43
Newsy
[img]
Zapomniał o marihuanie ukrytej w drewnianym wychodku

Płońscy kryminalni nie spodziewali się znaleźć narkotyki w takim miejscu. 25-latek z gminy Glinojeck postanowił ukryć torbę z marihuaną w drewnianym wychodku za domem. Z czasem o swoim „składzie” zapomniał, ale pamięć odświeżyli mu funkcjonariusze, którzy przyjechali z niezapowiedzianą wizytą. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania narkotyków, a wkrótce może usłyszeć kolejne.

[img]
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”

Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.

[img]
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy

Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.