Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 3 z 4
  • 115 / 1 / 0
U mnie najgorzej jest po Ethcatie i pentedronie, w szczególności po tym pierwszym. Godzina od przyjęcia a u mnie twarz jakbym furę z węglem ciągnął. Włosy mokre, pot ścieka z czoła, na wargach zbiera się jakiś czarny osad. Pamiętam jedną sytuację. Końcówka stycznia, na dworzec przynajmniej z -10C, a ja wchodzę na klatkę. Zanim wtoczyłem się na 3 piętro to byłem zlany potem mimo, że specjalnie ubrałem się w miarę lekko. "Osuszałem" się na klatce przed wejściem do domu. A na drugi dzień w pracy (zwała) pot leciał jak z nieba deszcz. Musiałem się wykręcać przed wspólnikami, że po dobrej wódzie jestem którą waliłem gdzięś do 1 w nocy heh :-p . Właśnie to zraża mnie do niektórych z b-k.
Żeby moja żona wiedziała co to zjeba po wcinaniu sprzętu przez 5 dni to by zamknęła swoją buźkę raz na zawsze. Temat chandry minąłby bezpowrotnie...
  • 23 / / 0
Co do eth-cata jestem zadziwiony po tym surinamczyk napisał :cheesy:. Testowałem ogólnie 3-MMC oraz e-kota (ma to coś i tą drzemiącą moc w sobie moim zdaniem :-D) po którym faktycznie można się ładnie spocić ale włosów mokrych to ja aż tak nie mam siedząc nawet ciepło ubranym w domu przed wyjściem. Jedyne co odczuwam mocno to podniesiona temperatura ciała. Denerwuje mnie osobiście też ten charakterystyczny zapach potu który występuje po zażyciu a jest prawie taki sam jak po mefedronie. Wydaje mi się to zresztą chyba normalna koleją rzeczy i zdaje mi się że występuje także u większości osób. Po 3-MMC zaś prawie wcale się nie pocę tyle co lekko temp. ciała odczuwalnie się podnosi.
  • 761 / 13 / 0
Ja nie mam problemu z zapachem potu po b-k i dopach. Gdzie prawdopodobieństwo wystąpienia b-k w owych dopach wynosi ponad 99%. %-D

Ale wystarczy, że wypiję 1-3 piwa i tak czuć ode mnie, że chuj. Nie jest to chemiczny smród. Ale kurwa taki chamski typowy dla żula odór. Mimo, że nawet 1h wcześniej prysznic + świeże ciuchy. Dochodzi zapach spoconych syr i rowa. Bardzo to krępuje i pierdoli to cały stan, który wywołuje proch. Z ryja też nakurwia.
Uwaga! Użytkownik nieobgryzampaznokci nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 62 / / 0
A ja mam wrażenie, że największa potliwość pojawia się(nie licząc samego czasu "testów") po około 7-10 dniach i trwa tak z kolejne 5-7 dni. Ostatnio testowane tylko 3mmc i bardzo rzadko pente. Ktoś tak ma?
I have come here to chew bubblegum and kick ass...
and I'm all out of bubblegum
  • 63 / 2 / 0
po 3mmc zazwyczaj sie leje ze mnie, chyba, ze bardziej plenerowo sie bawie to wtedy tego tak nie czuc, glownie w pomieszczeniach i autach gdzie jest byt ciepło, po ketonach lepiej miec te kilka stopni mniej. Szybki prysznic i czlowiek odswiezony.
  • 704 / 5 / 0
Potliwość jakaś bardzo podwyższona u mnie nie występowała albo tego nie odczuwałem, ale prawdopodobnie dlatego, że za każdym razem jak się jakiegoś beta-ketona weźmie, to chce się coś robić, więc idzie się na dwór do sklepu po... w zasadzie cokolwiek, żeby się przejść.

Potliwość też zależy bardzo od osoby.
Ja się bardzo rzadko pocę, a kumpel potrafi mieć całe pachy mokre.
W bluzie.
I na przykład on dużo bardziej odczywa potliwość.

Myślę też, że niektóre osoby mogą mniej się pocić po beta-ketonach, jeśli owa potliwość jest spowodowana stresem i trudnością z rozmawianiem z ludźmi, niską pewnością siebie i ogólnie czymś a'la fobia społeczna.
Uwaga! Użytkownik DeathAngel nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 51 / 1 / 0
U mnie tylko pachy, czasem mam momenty gdy dużo się ruszam, wywijam, kręcę pawiana i trochę się spocę, ale jakoś nie odczuwam, zazwyczaj ćpam do monitora, a i jak mam fazęna walkę z Big Johen całą noc przełączając z pornola na pornola to owszem spocę się.
%-D Ciągle Mieszam Mieszaniny w Mieszanowie. %-D
  • 240 / 4 / 0
Ja tylko powiem, że według mnie powinniście zminimalizować pocenie się, mało pić (ale pić trzeba!), otworzyć sobie okno, ubrać się chłodno i nie nadwyrężać fizycznie, dobra jest też szałwia czy inne takie. Wtedy na mnie faza działa dłużej, być może dlatego że jak w godzine po walnieciu wypocicie 10 litrów to wypłukacie wszystko i bania się skraca, a zwała rośnie. Dopiero jak się zacznie zjazd to polopiryna i pod kołdrę, żeby się wypocić i skrócić swoje męki. O płynach, elektrolitach i minerałach nie muszę chyba pisać.
  • 24 / 1 / 0
po 3mmc i innych bk pot się leje i jest śmierdzący. Najgorzej na twarzy - nad ranem jak by jakaś maścią natarta, dlatego co wizyta w toalecie staram się przemywać.
  • 75 / 1 / 0
Po 3mmc to strasznie sie pocilem. Najwieksza pizda byla w tramwajach. Ciekawe co ci ludzie sobie myśleli.
to nie burza, nie zaraza,choć najwyższej wagi sprawa, nie bitwa, nie obława, nasza plaga leży w dragach... ;)
ODPOWIEDZ
Posty: 38 • Strona 3 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
FBI spalało narkotyki w schronisku. "Zespół i zwierzęta wystawione na kontakt z metamfetaminą"

Po tym jak FBI użyło krematorium jednego ze schronisk dla zwierząt do spalenia skonfiskowanych narkotyków, 14 pracowników placówki trafiło do szpitala, aby otrzymać pomoc medyczną. Dyrektorka placówki oświadczyła, że nie miała świadomości, że dochodzi do takiego procederu.

[img]
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa

Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.

[img]
Limburg: mąż przez dziesięć lat podawał żonie narkotyki i wykorzystywał seksualnie

Izba w Hasselt skierowała do sądu okręgowego sprawę 50-letniego mieszkańca Zonhoven, oskarżonego o wieloletnie podawanie żonie narkotyków oraz wykorzystywanie jej seksualnie. Sprawa odsłania jedną z najbardziej skrajnych form przemocy domowej, opartą na nadużyciu zaufania w związku małżeńskim.