0202122 pisze:1. Dostrzeżnie problemu i chęć wyjścia z nałogu
Każdy z nas zawdzięcza wszystko sobie, lecz tylko ci, którym się powiodło - przyznają to.
Trzeba przygotować sobie dobry grunt pod walkę z nałogiem/nałogami. Można na przykład wykorzystać dekalog spisany przez 0202122, i pamiętać o dobrym nastawieniu. Nastawienie jest ważne, ale trzeba pamiętać, że samo nastawienie nie zapobiegnie negatywnym sytuacjom, które mogą się przytrafić. Pomoże ono w radzeniu sobie z sytuacjami, w których można się znaleźć, ale nie zapobiegnie ich powstawaniu. Zmiany dokonują się dzięki wysiłkowi ! :-)
Warunek- brak narkusów w robocie.
No ale ile można dymać bez wytchnienia?
Zmiana otoczenia tez pomaga.
Nie masz dostępu - nie cpasz proste. Tylko czy warto?
w moim przypadku pomaga obrzydzenie do danej substancji, zeby isc na detoks chocby i tygodniowy walę w opór (PST w moim przypadku) przez kilka dni do porzygu i mam po prostu odczucie przesycenia, jestem tym zmeczony i na kilka dni nawet coldturkey jest w pewien sposob przyjemne, bo czuje to oczyszczenie organizmu, jakby to byla forma kary za to co robię. jakos sie czlowiek lepiej czuje z wlasnym sumieniem. potem najgorsze co mozna zrobic to siedziec w domu. najlepiej ulozyc sobie caly dzien pod jakies okreslone zajecia, nie siedziec po nocach i nie wstawac po poludniu. siedzenie samemu w nocy w pokoju jeszcze zwieksza kurwika na cpanie. wstac o 8 rano, wziac prysznic, zdrowe sniadanie, isc pobiegac czy na silownie o 10, o 13 wrocic i zjesc zdrowy obiad, kolejne 2-3 godziny przeznaczyc na samokształcenie (cokolwiek co nas interesuje, czy to historia, czy informatyka czy nauka jakiegos fajnego jezyka nawet). wychodzic do znajomych (niecpajacych) ciagle, miec kontakt z ludzmi, nawet chocby grac w jakies gry przez sieć. i definitywnie brac cos na spanie zeby padac od razu po polozeniu sie do lozka, bo jak czlowiek lezy to najgorsze mysli wiadomo.
nie wydaje mi sie, zeby dalo sie wiecej zrobic.
cowiekguwno pisze:ogromnie dużo jest tu ludzi w wieku studenckim, na utrzymaniu rodziców, ludzi którzy mają cały dzień dla siebie albo trzy godziny wykładów i do domu - to jest najgorsze. Człowiek się zajmie pracą i nie myśli tak bardzo o cpaniu, na pewno mniej niz gdyby czytal ksiazke czy robil cos w domu.
cowiekguwno pisze:w moim przypadku pomaga obrzydzenie do danej substancji, zeby isc na detoks chocby i tygodniowy walę w opór (pst w moim przypadku) przez kilka dni do porzygu i mam po prostu odczucie przesycenia
Procent pisze:Nie muszę chyba mówić, że obrzydzenie prędzej, czy później przechodzi ;-) Jak pokazuje to forum, to nawet otarcie się o śmierć czasem nie skutkuje. Jeżeli Tobie pomaga, to masz dobrze ;-)
zapomniałem przy okazji dodać, że najważniejsze oczywiście jest nastawienie. nie ma sensu iść na detoksy, jeśli się tego po prostu nie chce (to znaczy nie widzi się problemu ze swoim uzależnieniem albo w ogóle nie uznaje się tego jako uzależnienia). mi to właśnie przesycenie pomaga w tym stopniu, że idąc na detoks jestem tym trochę podekscytowany i zadowolony, że trochę odpocznę. oczywiście nie na sucho, bo jakbym miał na zimnego indora odstawiać te ostatnie maki, to by mi się detoks znudził szybciej niż celibat księżom. powoli, spokojnie i co miesiąc robię sobie takie wakacje. ciekawe jak długo tak pociągnę (nie jestem aż tak naiwny by uważać że będę tak sobie ćpal do emerytury i nigdy nie powinie mi się noga)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/09a422a8-f6c2-4099-b4da-ea5420fbb514/obraz_2024-01-08_194230076.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250826%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250826T042001Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=0ae0cfe73f9dcf5f616ceb778f43775ca16ecb25d235c936e0f38b2f21b201d8)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.