Dyskusja na temat różnych odmian maku i ich działaniu psychoaktywnym.
Więcej informacji: Mak lekarski w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 855 • Strona 71 z 86
  • 920 / 162 / 0
okolo 60 swiezych zblendowanych makowek w jednej zupie z cytryna i dwoma lyzkami octu koloru zielnobrazowego to dla mnie overdose. strasznie dlugo trzymala. ale czy ktos tez tak ma ze w wiekszosci przypadkow zazycia zupy zyga dopiero na drugi dzien rano?
  • 1 / / 0
Siema, przeczesałem cały temat ale nie znalazłem dokładnych odpowiedzi na kilka pytan, zawsze ogolnikowo, albo ,,mysle ze tak". Jutro chce zrobic pierwszy raz w zyciu kompot, na opium mi nie zależ.
Ile wody na garść suszu? Czy makowiny i łodygi musza byc wyschnięte? Jaka dawka (65kilo 20 lat, 0 doświadczeń z opiatami)? Czy kompot bedzie mocnieszy jak nie wyciągne z łodyg i makowin mleczka?
  • 1533 / 204 / 0
Kurwa, kompot to jest to co wychodzi po produkcji (zupa, kationit, amoniak, aceton, bezwodnik itd) a roztwór po wygotowaniu makowin to makiwara. Jeśli masz słomę z dobrego wysokomorfinowego maku, to wrzuć dwie konkretne garści b. drobno zmielonej/pokruszonej słomy do garnka, zalej wodą,tak by przykryło słomę, od momentu zagotowania pogotuj 10-20 minut na wolnym ogniu, odcedź, ostudź i nadaje się do picia. ŻADNEGO KWASKU!
Jeśli makowiny są świeże, to po prostu dobrze je rozdrobnij, suszyć nie musisz. Na początek wypij pół kubeczka i poczekaj na działanie. Wtedy będziesz wiedzieć, czy dokładać, czy nie, początki działania tak mniej więcej po 10 minutach.
P.S. Z tym kwaskiem to was już zupełnie pojebało, jeżeli już musicie, to zróbcie sobie 20ml nasyconego roztworu kwasku, wciągnijcie to do strzykawki 20ml i wpuśćcie to sobie w odbyt. Pełna gwarancja niezapomnianej jazdy i nieziemski odlot!
Bączek po czymś takim przepala i majtasy i spodnie.
  • 3898 / 238 / 13
Ale on chce zrobić kompot z tego co napisał... Zerowe doświadczenie z opio do tego ^^.
Wkońcu zmęczony, bez sił i ochoty, bez domu i imienia w kanale zapomnienia;
  • 1533 / 204 / 0
To jeszcze potrzebuje goździki, wanilię i cukier do smaku.
  • 1997 / 120 / 0
Nie wiem jak u Ciebie, ale w moim towarzystwie używana taksonomia dla wyrobów z maku w pewnym stopniu definiowała znajomość rzeczy delikwenta. Używanie nazwy kompot z reguły sugerowało, że wiedzę czerpie z prasy i powierzchownych opracowań. Gdy ktoś mówił odpał, z reguły wiedział co to i jak się to robi.

Słyszałem opinię, że geneza określenia kompot to wytwór mediów, przyjęty niejako wtórnie przez 'środowisko". Na policji i na dołku za to funkcjonowało określenie herbaciarze.

Fuzja - D5
Philipos pisze:
A przy okazji zniszczy życie kilku małolatom które spróbowały maczku. Terapeuci na punkcie opiatów mają niezłego zajoba, spróbuj powiedzieć że "spróbowałaś heroiny" i dalej mieć partnerski kontakt z terapeutą- o nie, w większości przypadków dostaniesz łatkę niereformowalnego ćpuna i usłyszysz o ośrodku długoterminowym. Skąd to wiem? Bo kiedyś jak idiota, w czasach kiedy wierzyłem w terapię, wyśpiewałem że spróbowałem mocnych opio (na wizyty chodziłem z innego powodu), bardziej jako wzmiankę niż przedmiot rozmowy i... podejście się zmieniło. Pani dohtur po prostu odjebało, z kobiety która obiektywnie spoglądała na sprawę stała się kotanowym potworem widzącym wszędzie ćpuna zasługującego na karę
małolaty same niszcza sobie zycie cpaniem. zrzucanie odpowiedzialnosci na lol terapeutow, srodki itp etc to esencja niereformowalnego ćpuństwa. Abstrahując od kompetencji terapeutów i innych post-monarowskich popłuczyn.
  • 1533 / 204 / 0
@jacok, co do nazewnictwa w moim mieście rozróżniało się dwie nazwy: odpał, na to co robiło się ze świeżego mleczka i produkcja, efekt przerobu słomy makowej. Ot regionalizmy.
  • 611 / 16 / 0
Wlasnie w trakcie ubierania się na łowy, wpadłem na pomysł dogrzac się makiwarą.
Wziąłem do dużego termosu 70 glowek duzych z łodygami, dalem 2 centy octu (nie wiem po co, ale ok.), zalałem 0,5 L H2O i trzaslem tym 15 minut. Po tym zabiegu zlałem do drugiego naczynia wywar, zalalem jeszcze raz, pobeltalem troche lyżką i znowu 15 min potrzasania.
Efekt: Gorzkie w chuj. Szczegolnie pierwsze naczynie - co oznacza, że coś tam jest :)
Juz baardzo delikatnie czuje - i czuje, ze bedzie na prawde dobrze :D Zajebiste maki...

Maki zerwane byly z dzialki; peoniowe, tylko, że.... Leciało z nich zazwyczaj różowe/jasnoróżowe mleko i gęstrze. Czy ktos wie co to za odmiana?
Dodam, że opium z 50 tak mnie upierdolil, ze az mnie wbilo w siedzenie i goraco na mordzie mi sie zrobilo %-D Zrywałem az do ostatniej makowki, mimo szczekajacej babci "zlodziej" "co pan tam kradnie" , odpowiedzialem grzecznie, że na zupe :gun: To tak offtop;ujac: Cóż to sa za kocury?

Pozdro,
Blue.

PS: Szkoda, że nie ma żadnego zbieracza w 3miescie, bo zaraz wybieram sie w podroz, jak srednio co drugi dzien w sezonie i fajnie by było poszukac z kims. Co dwie glowki, to nie jedna! :-D



No cóż

Fuzja - d5

Tyle z moich nocnych łowów było, że obudziłem się z noda jakoś po 3 w nocy i myslalem, ze jestem na polanie peeelnej makow :*) ehh..
A wiec trzeba sie wybrac dzis, cboc slaby do tego dzien, chyba tez zrobie makiware a jutro pojde na maki ;)

Wniosek: Zajebisty ten mak, co daje mało, bo mało, ale geste, czerwonawe/rozowe mleczko. Ja z tolerancja i przebiegiem ugrzałem sie niezle. Do tego midka podbila - bylo git.\
Dzisiaj sproboje zrobic to samo z tym, ze potne z 60 w miare duzych makow na kawaleczki i dalej to samo - w termos i goraca woda i trzepanko ;))


Pozdro,
Blue.
Widzę, że normy społeczne zazwyczaj są zbyt ciasne..
  • 920 / 162 / 0
czy lekko zgrzybialy amk nadaje sie na makiware czy sie pozygam gorzej niz po normalnej?
  • 267 / 19 / 0
Jeśli masz na myśli zgrzybiały tzn. w początkowej fazie usychania (makówki są jeszcze miękkie lecz przebarwione i pomarszczone) - to nadaje się jak najbardziej, smak bez zmian. Proponuję przekroić kilka sztuk i dokładnie obejrzeć dla upewnienia się czy nie pleśnieje.
ODPOWIEDZ
Posty: 855 • Strona 71 z 86
Artykuły
Newsy
[img]
Ten napój to hit w USA. Sprzedaż rośnie jak szalona, alternatywa dla drinków

Rewolucja na rynku napojów trwa – Amerykanie coraz częściej sięgają po napoje z THC zamiast po alkohol. To już nie nisza, a branża warta setki milionów dolarów, która zmienia oblicze rynku spożywczego i wywołuje poruszenie wśród regulatorów.

[img]
Kanada wprowadza przezroczyste opakowania na marihuanę

W marcu 2025 roku Health Canada, czyli kanadyjski odpowiednik Głównego Inspektoratu Sanitarnego, ogłosił nowy pakiet zmian dla producentów konopi. Najważniejsza? Zgoda na przezroczyste okienka w opakowaniach suszu. Od teraz konsument może zobaczyć zioło jeszcze przed zakupem. To pierwsza taka zmiana od czasu legalizacji marihuany w Kanadzie. Ale to nie wszystko.

[img]
Narcos Holandia. Rekordowa liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych

O ponad 10 proc. wzrosła liczba zlikwidowanych laboratoriów narkotykowych – informuje holenderska policja. W 2024 r. wyeliminowano aż 167 takich przybytków. Dla porównania w Polsce w tym samym roku odkryto 85 przestępczych laboratoriów. Wzrasta też liczba składowisk nielegalnych odpadów po produkcji narkotyków, zagrażających środowisku.