ODPOWIEDZ
Posty: 1077 • Strona 6 z 108
  • 267 / 16 / 0
Zależy, w normalnych warunkach 4-6h, ale jeśli akurat skończę ciąg i dziwnym trafem nie zacznę nowego(w sensie przeskok ze stymulantów na opio lub odwrotnie) to sypiam ile wlezie czyli coś pomiędzy 6(gdy trzeba wstać do roboty) po 20(gdy trzeba wstać tylko podlać zielsko/wyjść z kundlem ew spić bronka/spalić kanę)h/24
Kiedy celem jest brak celu.
Sex, drugs & rap - to mój przepis na życie.%-D
  • 2780 / 43 / 0
Nie śpimy, lecimy. :finger:
  • 93 / 1 / 0
lubie dlugo spac, ale staram sie wyregulowac dlugosc snu i zaprowadzic pewna regularnosc. 7-8 godzin to dla mnie optymalny czas, kazde odchylenie w jedna lub druga strone skutkuje "niedojebaniem" przez kilka godzin. uwazam nawet ze lepiej spac 6 godzin niz 10.
Uwaga! Użytkownik polityk nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 25 / / 0
Zgadzam się z tym 6h snu to idealny czas :D Dłuższe kimanie strasznie mnie przymula i nawet to że, regularnie zażywam magnez nic wtedy nie pomaga;p
  • 183 / 1 / 0
Chuja, ile bym nie spał prawie zawsze jestem niewyspany. Czasem śpię 4h, a czasem 12 albo lepiej i zawsze, ale to zawsze nie jestem w stanie się zwlec z łóżka. Nawet jak śpię te 8h przez parę dni regularnie.
Czasem jak jestem wyjątkowo niewyspany, to zdarza się że mam noddy jak po opio i halucynacje wzrokowe, sluchowe. Nic fajnego jak głosy w głowie każą Ci zabijać kiedy przysypiasz na matmie :D
Uwaga! Użytkownik dzigit nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 180 / / 0
@up
Odczuwam dokładnie to samo. Nie ma dla mnie optymalnego czasu snu, i tak zawsze wstanę niewyspany.
  • 138 / 1 / 0
srednio 8h, w weekendy potrafie spac 12h klade sie spac o 3:30 codziennie wstaje 12:00 w dodatku jadam kolacje o 2:00 w nocy, na dłuższą mete fatalnie to wyjdzie na moim zdrowiu którego i tak już nie mam.
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”
  • 23 / / 0
Chujowo mi się śpi od zawsze na trzeźwo, 2h czy 15h - dla mnie zero różnicy, bo i tak wstanę zamulony.
Co innego z małą pomocą. ;) Po mj śpię długo ale jak już wstanę to siła i chęć do życia. Po alko w ogóle nie mogę spać, strasznie chujowo się męczę po nocach, zimne poty itd. Jeszcze hydroksyzyna mnie czasami ratuje.
  • 2116 / 630 / 0
Ostatnio mam totalnie rozregulowany cykl dobowy (no cóż, żadna nowość), usypiam (o ile dobrze pójdzie) jakoś koło czwartej-piątej i potem wyłażę z wyra dopiero w okolicach dziesiątej lub jedenastej.

Już daaaawno nie czułam się dobrze wyspana. mj wcale nie pomaga.
widzę szalonych, którzy chodzili po morzu
wierzyli do końca i poszli na dno
teraz jeszcze przechylają moją łódź niepewną
odtrącam te sztywne dłonie okrutnie żywa
odtrącam rok za rokiem.
  • 1857 / 70 / 80
@Jamedris
Akurat żeby to naprawić to wiele nie trzeba, zarwij jedną nocke i połóż sie spać następnego dnia o północy lub 23 i mi takie coś wystarcza żeby zresetować sobie cykl dobowy na normalne ustawienia.Normalne dla mnie to akurat położenie sie do łóżka około północy.
ODPOWIEDZ
Posty: 1077 • Strona 6 z 108
Newsy
[img]
65% Amerykanów popiera legalizację marihuany na poziomie federalnym

Analiza sondażu Emerson College Polling (sierpień 2025).

[img]
Fabryka meksykańskiego kartelu w Polsce. Mamy nowe informacje

Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie mężczyźni podejrzani o działanie w międzynarodowym kartelu narkotykowym. Dwaj obywatele Meksyku i Polak zostali zatrzymani podczas spektakularnej akcji służb. Jak ujawniają śledczy, mężczyźni mieli powiązania z jednym z największych karteli narkotykowych w Ameryce Północnej.

[img]
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!

Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?