TALK - Rozmowy [H]

[w3ird]

Ale witamina b3 nie zadziała Ci po jakimś czasie, trzeba ją regularnie brać. I dobrze, warto, na zdrowie! Warto jednak też wiedzieć co nam pomoże praktycznie od razu jakby ktoś przeholował. Pamiętam, że raz puknęłam za dużo alfy (nie wiedząc, że to alfa - myślałam, że to 3mmc) i gdyby nie aspiryna i długa gorąca kąpiel to skończyłabym na pogotowiu, albo gorzej, bo ręce i nogi miałam dosłownie czarne.

[Blue_Berry]

wychodzi na to ze trzeba jeść duo b3 witaminy lub jarać mariuanien i będzie okej

"Dużo" - mógłbyś podać przybliżoną ilość. Witamina B3 w nadmiarze prowadzi do zaburzeń czynności wątroby, więc nie tak hop siup z tym. Są osoby, które bez opamiętania łykają suplementy, które zawierają te same składniki i dawka przyjmowanej witaminy PP jest większa. Radziłabym nie przekraczać 800mg dziennie i trzymać się w granicach 200-400mg. Co do palenia MJ powiem krótko - odradzam.

[PEA]

Co do palenia MJ powiem krótko - odradzam.

Właśnie to sobie wyobraziłem. Naćpany gość boi się, że zaraz dostanie martwicy czy czego tam, więc postanawia zapalić sobie trawkę, która tylko napędza mu dodatkowej schizy, a prawie wcale fizycznie nie pomaga. Typ zaczyna coraz bardziej martwić się o swoje życie. Pada w agonii na ziemię, próbując resztkami sił uspokoić się i poprawić swój stan, jednak spanikowany delikwent umiera w potwornych męczarniach, a miejsce w niebie nie zostanie mu dane, w związku z czym jego potępiona dusza będzie już do końca włóczyć się w piekielnych czeluściach*.

* - z ostatnim zdaniem trochę poniosła mnie fantazja, ale kto wie...? Lepiej nie jarać trawy w takich sytuacjach, bo wzmacnia nieogar.

[Czarli Czarnuch]

z dupy te rady strasznie w tej kompieli to chyba calego tripa by trzeba spedzic ciagle dolewac a imbiru nie wiadomo ile litrow wypić zagryzane lokomotivem, watpie zeby to miala jakakolwiek efektywnosc w przypadku powaznej wazokonstrykcji

[PEA]

Stary, ale nawet ukrojenie sobie kawałka imbiru i zwyczajnie possanie go daje wyraźne efekty. Oczywiście, nie ma się co spodziewać cudów, bo to nie jest specjalistyczny lek, tylko zwykła de facto roślina, ale jednak warto.

[branizwavez69]

Czytałem na zagranicznych forach, że ibuprofen jest dobry na wazokonstrykcję. Sprawdzał ktoś?

[missiv]

@up Opisywał ktoś na tych forach w jaki sposób ibuprofen może pomagać w tym problemie? Fajnie, jakbyś jakim cytatem rzucił, bo ciekawa jestem. :)
A powiedzcie mi, czy ten imbir to dobry pomysł na wazokonstrykcję po stymulantach/emfatogenach/ketonach? Bo w sumie to on działa rozgrzewająco, a po niektórych z w/w łatwo się przegrzać. Nie zaszkodzi coś takiego? Ja nawet jak dużo piję to prawie zawsze mam gorączkę.

[nirfan]

wazo po powojach również potrafi dokuczyć.

imbir (przed zjedzeniem nasion) + prysznic + kakao.

ale lepiej nie pokazywać sie wtedy znajomym, wygląda sie jak z rodziny adamsów.

prosze o potwierdzenie przez kompetentnych które z leków bez recepty mają 100% potwierdzenie działania w nagłych przypadkach.

[thclower]

ta wakonstrykcja to takie ciarki\drętwienie po rękach,tułowiu w okolicach klaty,brzucha i nogach i czy to występuje po czeszącym grzebieniu z kolekcjonera?kurwa ostatnio to paliłem ze 2 miechy temu ale w prawi 3 tygodniowym ciągu i tak było.na fazie to było takie nawet pszyjemne ale zostało po fazie.jakiś czas tego nieczułem ale bralem magnez.wapń+d3 i multiwitamine.jakiś tydzień temu to spowrotem wróciło i się martwie.dodam że przez te 2 miechy tylko raz jadłem gałe muszkatołową,ze 3 razy paliłem mj no i piłem same browary...boję się bo nieraz niby moge ruszać kończynami ale tak jakbym tracił w nich czucie.aż się boje nieraz że mnie sparaliżuje.jeśli to to to napiszcie co mi się może stać jeślibędzie się to utrzymywać i co na to poradzić

[Wildzen]

@thclower to była spidująca maczanka czy zwykły kannabinoid? Czy masz jeszcze jakieś zauważalne objawy? Bezsenność, bóle mięsniowe w przedramionach, kołatanie serca, szybkie męczenie, sine dłonie/stopy, inne niepokojące objawy?

Konieczna konieczność:
Kup sobie mleczan magnezu w aptece, najlepsza forma i jedz 100% zapotrzebowania dziennie (według tabelki na opakowaniu). Cięzki niedobór potasu powoduje niedowład kończyn dolnych i drętwienie. Codziennie litr soku z pomidorów (ok 2g potasu na litr) + preparat z chlorkiem potasu (dawka 1g chlorku potasu dziennie - zawsze na pusty żołądek, 40-50min przed posiłkiem lub 3-4h po posiłku).
Potrzebujesz także leki przeciwzapalne, najlepiej kup dużo kurkumy i imbiru - jedz po łyżeczce 2x dziennie obu roślin do momentu ustąpienia objawów.

Za ten zestaw powinieneś zapłacić nie więcej niż 30-40zł + 2zł sok pomidowy dziennie do ustąpienia objawów.
Jeżeli zdecydujesz się posłuchać mojej rady to patrz zawsze ile w soku jest sodu, interesuje Cię jak najmniej żeby proporcja sodu do potasu była dla Ciebie korzystna. Soki potafią mieć po 8g sodu na litr, a to stanowczo za dużo.
Polecam biedonkowy soczek, o dziwo ma najlepszy skład ze wszystkich - okazuje się, że robi go hortex.

Dodatkowo kup buteleczkę tranu, by uzupełnić omega-3 i usprawnić działanie układu nerwowego. Możesz też jeść orzechy, chociaż garstkę dziennie, fistaszków. Mają dużo magnezu i nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Na wzmocnienie żył, przeciwzapalnie i przeciwobrzękowo bardzo dobrze sprawdza się Diosmina.

Ekstrakt z ginkgo biloba pomógłby Ci w lepszym ukrwieniu obwodowym, co w tej sytuacji może być przyczyną Twojego stanu rzeczy. Wszystko co wzmaga synteze tlenku azotu w organizmie, powinno być w kręgu Twojego zainteresowania.

Odstaw alkohol, przynajmniej na jakiś czas - najlepiej wszystkie używki. Jedz sporo wartościowego żarcia, ale nie objadaj się. Dużo leż i odpoczywaj. Musisz nakumulować makro i mikroelementów

Jeżeli Twój stan będzie się utrzymywać, pałeczkę może przejąć układ immunologiczny i utworzy się proces zapalny nerwów przy najpozytywniejszej opcji, przy najgorszej może sparaliżować kończyny. Fachowo nazywa się to neuropatią, czyli zapaleniem nerwów obwodowych - paraliż już jest fachową nazwą, więc innej nie ma.
Może to być też rozwinięta miopatia, ale tego nie jestem pewien.
Może to być w sumie wszystko.
Możesz mieć ciężki niedobór potasu i przy odpowiednio szybkim jego uzupełnieniu, nie doznasz żadnego uszczerbku na zdrowiu.

Wszystko co tu podałem to jest "pierwsza pomoc", bez badań nic konkretniejszego nie wykrzesam.
Nie wiem czy problem jest neurologiczny, krążeniowy czy związany z nerwami obwodowymi.

Skup się na potasie, magnezie, ginkgo biloba, imbirze z kurkumą i witaminie c.

Musisz uświadomić sobie fakt, że zmiany mogą być nieodwracalne i trzeba szukać pomocy.
Ciężko mi powiedzieć po Twoim skąpym opisie co Ci może grozić, ale moim zdaniem sprawa jest poważna i zalecałbym iść do lekarza. Można próbować samemu leczyć przeziębienie, ale Twój stan to już nie przelewki.

Wszystko będzie dobrze.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Pozdrawiam serdecznie