Blazen pisze:24mg fluka i 6 eti nie teleportowało mnie nigdzie. Oczywiście to nie był jednorazowy szot, ale nawet gdyby był pewnie bym nie poczuł. Mogę być odporny na bezno?
Na początku było nawet fajnie ale dzień rozpoczęty 2 tabletkami zakończyłem także dwoma tabletkami i z rana się czułem jak na jakimś zjeździe,czego nigdy wcześniej nie czułem na żadnej benzodiazepinie.Na szczęście w zapasie miałem Klony i pół tabletki klona przywróciło mnie do życia.
Ale przypominam,że benzodiazepiny na każdego działają róznie przykładowo wychwalany na hypciu Alprazolam jest najgorszym gównem jakie brałem a nazywany babską benzodiazepiną lub placebo Clorazepat jest moją ulubioną benzodiazepiną
kupor pisze:Spróbuj zarzucic cokolwiek stima/psychodele i zobaczymy czy nie działa. Mi tez jest ciezko odczuc efekty benzo poza sennoscia. Pierwszego dnia zarzucilem 16 mg, drugiego 8 mg i potem pewne bariery puscily i czlowiek robil rzeczy, ktorych by normalnie nie robil, a przynajmniej je przemyslal.Blazen pisze:24mg fluka i 6 eti nie teleportowało mnie nigdzie. Oczywiście to nie był jednorazowy szot, ale nawet gdyby był pewnie bym nie poczuł. Mogę być odporny na bezno?
No może poza tym, że zasnąłem podczas imprezy integracyjnej u kierowniczki w kiblu. Spałem 20 minut coś tam plotłem, że byłem mocno zmęczony(no bo w sumie 3 godziny snu i cały dzień rąbania drzewa coś robią). Będzie dzisiaj opiniotwórstwo pracownicze.
Nie polecam, nie zalecam.
Narcyz, ale nie ostentacyjny.
Kłamca, ale wrażliwy.
Miło mi Cię poznać.
Flubromazepam był jedynym benzosem, który wywołał u mnie coś na kształt rzeczywistego rozluźnienia i nieco lepszego podejścia do otaczającego świata. Pozostałe benzodiazepiny, wywoływały tylko zmulenie.
Czy takie polaczenie ma sens, w jakich dawkach i kombinacji? Domyslam sie, zeby flubro wrzucic wczesniej z racji dlugiego czasu ladowania.
Boski chillout. ;-)
Kwiecień plecień co przeplata trochę kwasa, trochę lata
słucham ALCMDZ
"dam ci rade pierdol zielsko bo ci zielsko dziury w mózgu bierz giebla i idź na imprezę ziom"
Za to te 2 ostatnie dni mieszają mi się teraz ze sobą i mam wrażenie, że coś się stało wczoraj, a to miało miejsce np. przed wczoraj albo i wcześniej.
Motywacja, pewność, wyluzowanie, tak określam te 6mg. Polecam wszystkim na zjazdy/nerwy/kłótnie/stres/rekreacji(tylko tutaj te 6mg to za mała dawka, jakieś 10-12mg myślę, że byłoby bardzo rekreacyjne, tak bardzo, że aż na 3-4dni.
@edit:
W ogóle pod wpływem tych 6mg zaraz po tym jak wejdzie i się przyzwyczaimy do działania(czyli jakieś 4-6h) idzie zapomnieć, że się cokolwiek w ogóle brało. Człowiek mniej myśli jak to na benzo, ale zdecydowanie jest to brak tych negatywnych myśli co przekłada się na chęć do działania i faktycznie się działa. To na podryw by było dobre nawet dla tych co się panien boją.
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków
CBŚP rozbija narkotykowy gang z Podlasia. 22 podejrzanych, ponad 130 kg zabezpieczonych narkotyków Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, działając pod nadzorem Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku, przeprowadzili trzy skoordynowane uderzenia w zorganizowaną grupę przestępczą z Podlasia. Grupa miała zajmować się produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków. Łącznie zatrzymano 19 osób, a zabezpieczone mienie przekroczyło wartość 625 tys. zł.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
