Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
Jedyne co mogę powiedzieć o alfie, że nie powoduje ona schiz, tylko potęguje one te co mamy na trzeźwo
Tak więc alfa nie jest czynnikiem powodującym psychozy i paranoje, a tylko CZYNNIKIEM sprowadzającym się do ich intensyfikacji do kwadratu. Tak więc dopiero teraz osobiście pojąłem dlaczego alfa jest generalnie okrzyknięta negatywną opinią z tej strony, jednak jest ona spowodowana naprawdę tylko kwestią osobniczą, stąd też bardzo subiektywną.
@Thirteen Jestem pod wrażeniem dawek rzędu 100mg IV alfy. Trochę w siebie przez te wszystkie lata wrzuciłem i zauważyłem - co dziwne - że paradoksalnie czeszą mnie teraz mniejsze dawki niż przed laty.
Każdy obiekt badań jest zawsze przeze mnie ważony i sprawdzany.
Niedoświadczeni śmiałkowie proszeni są bezwarunkowo o skrupulatne czytanie wypocin bardziej doświadczonych kolegów z branży.
Każdy obiekt badań jest zawsze przeze mnie ważony i sprawdzany.
Niedoświadczeni śmiałkowie proszeni są bezwarunkowo o skrupulatne czytanie wypocin bardziej doświadczonych kolegów z branży.
@down
podpisuje się obiema rękami i nogami pod tym postem.
nieobgryzampaznokci pisze:Kurwa jak w Wy po tym zasypiacie? O 13 ostatni sniff. Potem 2,5mg alpry + 3 piwa i chuj. Psychicznie ok, ale nie ma jak usnąć.
Alfę stosuję codziennie w niewielkich dawkach 4-5 razy na dobę od ponad trzech miesięcy (czasem 7-8 na dobę). Poprzednio kilka mini-ciągów i wielokrotne stosowanie okazjonalne. Nie jest to jedyna używka, która mi ostatnimi czasy towarzyszy - często obok pojawiają się inne specyfiki. Łaknienie na zwykłym poziomie, brak znaczących, zauważalnych skutków ubocznych. Staram się nie przeginać z brakiem snu (4-7 godzin na dobę, chociaż oczywiście zdarza się niekiedy zarwać nockę), jem dość zdrowo, sporo płynów, nieco minerałów. Podsumowując dotychczasowe doświadczenia z alfą podtrzymuje to co twierdziłem kilka miesięcy temu - da się jej używać regularnie bez większych problemów zdrowotnych zachowując minimum zdrowego rozsądku.
Alfa w krysztale powróciła u dużego sprzedającego - liczę, że będzie równie dobra co kiedyś, bardzo mi odpowiadało jej działanie, nawet bardziej niż prochu.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/0/0e7d29f2-477e-462d-8bf8-f5ddbafd72b8/1000032447.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250819%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250819T082102Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=efac25a72b8fef9b7f40d9dd6d03f6fec194d20c73f3a2b6a7c97b50db956d0b)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.