Alkohol etylowy pod każdą postacią.
Więcej informacji: Etanol w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 1 z 4
  • 49 / 1 / 0
Brak kaca
Nieprzeczytany post autor: Bugzer »
Witam!
Wszyscy moi znajomi, z którymi pije następnego dnia narzekają na srogiego kaca i są nie do życia a mi się to NIGDY nie zdarzyło. Dosłownie nie wiem co to znaczy mieć kaca( a potrafię wypić niemało. ok 0,5 litra wódki) Moja kariera alkoholowa trwa już kilka lat(nie żaden alkoholizm. sam nie pije tylko kilka razy w miesiącu że znajomymi). Czy ktoś jest w podobnej sytuacji? i od czego to zależy, że dana osoba nie miewa kaca
  • 2372 / 56 / 0
Re: Brak kaca
Nieprzeczytany post autor: hipollek »
Brak kaca może zależeć od
- metabolizmu w wątrobie (od samej wątroby, jej stanu. Dobra zmetabolizuje więcej, nie zapcha się, nie wydali dużo aldehydu);
- pitego alkoholu (czy zanieczyszczony, jaki trunek), popitki i zagryzki;
- stanu minerałów i witamin w organiźmie podczas picia (nawodnienia szczgólnie; etanol odwadnia - PAMIĘTAĆ !);
- czynników zdrowotnych (choroby i przypadłości)
- stopnia wjebania, czyli alkoholik kaca nie ma ( :heart: moje ulubione)
- genów (ma się tę firmę)
- więcej grzechów czynników nie pamiętam. Jak sobie przypomnę, to dopiszę. :)
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 65 / / 0
ja miewam kaca bardzo rzadko, po wodce czy piwach tak naprawde nigdy. jedyny powazniejszy jaki pamietam zdarzyl sie wtedy, gdy wypilem bardzo szybko na pusty zoladek 2 flaszki miodu pitnego (cholernie zdradzieckie gowno, pije sie szybciutko jak tymbarka i nagle JEB w czerep :D). na drugi dzien po tym miodze mialem ciezki leb i najchetniej to bym sie nie ruszal z wyra.

moj stary tez nie ma prawie nigdy, podejrzewam ze to dzieki rodzinnym genom. dziadkowie i pradziadkowie abstynencja nie grzeszyli xD.
Uwaga! Użytkownik Nick na potrzeby [h] nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 992 / 49 / 0
Bugzer pisze:
Witam!
Wszyscy moi znajomi, z którymi pije następnego dnia narzekają na srogiego kaca i są nie do życia a mi się to NIGDY nie zdarzyło. Dosłownie nie wiem co to znaczy mieć kaca( a potrafię wypić niemało. ok 0,5 litra wódki) Moja kariera alkoholowa trwa już kilka lat(nie żaden alkoholizm. sam nie pije tylko kilka razy w miesiącu że znajomymi). Czy ktoś jest w podobnej sytuacji? i od czego to zależy, że dana osoba nie miewa kaca
mam tak samo pewnie przez geny moj ojciec tez byl alkoholikiem :-D
prochy wciagales w proch sie obrucisz
  • 627 / 66 / 0
ja też nigdy w życiu nie mialam kaca, moja siostra tak samo. widocznie coś mamy w genach... kiedys się śmiałyśmy, że jeszcze nie dorosłyśmy do kaca, ale teraz to nie za bardzo możemy tak powiedzieć ;)
A co Ciebie boli, narkomanie?
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
  • 427 / 2 / 0
Kiedys to kacowalem, teraz musze przyznac jestem alkoholikiem bo kazda wolna chwile czy to w domu czy to w powrocie z pracy zachodze gdzies do klepu kupuje setke siup za rogiem i ide dalej, popijam juz tak hmm bo ja wiem ze z 3 lata. To juz chyba alkoholizm, i moge tak wypic pol litra a rano wstaje i poza tym ze troche suszy to wszytko. Porzygac sie po alko to juz nie pamietam kiedy pawiowalem. A jak nie alko to g chleje i szczerze to wole g od alko
  • 538 / 6 / 0
Niektórzy nie mają w ogóle kaca, a ja nie miałem kaca od roku bo nakurwiam dużo wit c magnezu(cynku wit z grupy B i innych hujstw) i wody.Nie mam niestety dojścia do drzewa rodzynkowego :-/ (Dihydromyricetyna)
Kiedyś w676759838. Nie mogę się zalogować do tego konta
Spoiler:
  • 906 / 36 / 0
Ja rzadko kiedy piję alkohol, po prostu go nie lubię. Ale oczywiście na imprezie obali się z kimś kilka flaszek, mimo to na drugi dzień rano czuję się świetnie, może jedynie czasem lekki ból brzucha.
297 dni czystości (05.01)
  • 742 / 9 / 0
Ja też nie miewam kaca. O ile piję spokojnie (tak do 6-8 browarów dziennie - nie na raz, przez ładnycyh parę godzin). Za to jak pójdę na melanż ze znajomymi i zdarzy mi się zachlać porządnie to następnego dnia rzyganie do 17-19, ból głowy to nawet do następnego jeszcze dnia mi się zdarzył...
  • 38 / / 0
@vester wydaje mi się że wszystko zależy od ilości :) ale niektórzy rzeczywiście mają dużo większą tolerancję. ja z wiekiem miałem na tyle coraz gorsze że odstawiłem prawie alko i dobrze bo znam jedną osobę co prawie nie miewała kacy i teraz jest nieźle wjebana w alko.
ODPOWIEDZ
Posty: 39 • Strona 1 z 4
Artykuły
Newsy
[img]
18-latek złapany na gorącym uczynku. W biały dzień sprzedawał narkotyki na ulicy

Bielańscy wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku podczas transakcji narkotykowej. 18-latek przekazał 20-latkowi blisko 20 gramów marihuany. W wyniku dalszych działań funkcjonariusze zabezpieczyli przy nim oraz w jego mieszkaniu dodatkowe narkotyki – marihuanę i tabletki zawierające MDMA. Obaj trafili do policyjnej celi. Prokurator zastosował wobec 18-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

[img]
Częste używanie konopi ma związek ze zwiększoną śmiertelnością pacjentów z rakiem jelita grubego

Osoby z rakiem jelita grubego i udokumentowaną historią częstego używania konopi były ponad 20 razy bardziej narażone na śmierć w ciągu pięciu lat od diagnozy w porównaniu z osobami bez takiej historii - informuje pismo „Annals of Epidemiology”.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.