TALK - Rozmowy [H]

[NegatywneWibracje]

Temat noopeptu podsunął mi kolega, któremu żaliłem się, że nie potrafię już nawet pracować bez tramalu - pracuję umysłowo jak to się mówi. Buprę stosuję tylko w tym tygodniu co by nogi same twista tańczyć przestały, przyjmowana przez skórę nie wywołuje zresztą żadnych rekreacyjnych efektów. Rozumiem więc, że jak od następnego tygodnia skupię się na mixie fluoksetyny z noopeptem (plus fenibut) nie dostanę np. zespołu serotoninowego?

Nie miałem czasu na hajpa, toteż pewnie nie ma sensu już odpowiadać (ale jakby ktoś się obawiał- nie, żadnych tam syndromów serot. takie połączenie nam nie zafunduje), ciekawi mnie tylko, czy udało Ci się zejść z tego tramca, i czy noopept może być pomocny przy odstawianiu różnych wynalazków.

Sam nie biorę N. od dwóch tygodni, i co ciekawe- HPPD do tej pory nie powróciło (szczególnie irytującym jego objawem było to specyficzne, grzybowe falowanie obrazu, kto zna psychedeliki wie OCB), a nie mogłem go usunąć żadnym psychotropem, neuroleptykiem, suplem, sportem, męczyłem się przez dwa lata. Póki co percepcja "wyczyściła się" o, powiedzmy, 95%. Trudno powiedzieć, czy obecny stan jest spowodowany kumulacją N w organizmie, czy też może faktycznie ten "radziecki pył" ( ;-) ) trwale polepił jakieś dziury w moim mózgu. Nawet jeśli to chwilowe, to i tak dla mnie jest to boskie zmiłowanie, w końcu ulga.

cały dzień się chu*** czuję , boli mnie głowa, w ustach to taki posmak mam jakbym cały dzień mielił śmierdzący plastik i na dodatek serce mi kołacze...wrócilem właśnie z treningu siłowego i zamiast tego co ktoś tam wcześniej opisywał, czułem totalne rozdrażnienie i konkretny spadek mocy... nie mam zamiaru testować go ani chwili dłużej bo będę rzygał dalej niż widzę.. jedna dawka i skutecznie mnie zniechęciła, chyba wolę zostać" głupszy"

Dwa, trzy piwa, tudzież setka wódki i wpadam w jakiegoś doła, czuje się struty, spada mi chęć na cokolwiek. Wniosek jest prosty- wszyscy, którzy twierdzą, że alkohol poprawia humor i człowiek dobrze się na nim bawi to jacyś kretyni- przecież JA czuje się źle. ;-)

-Niektórym to nawet nootropy nie pomogą ^_^ -

[J-23]

Zauważam u siebie kolejny raczej negatywny efekt noopeptu. Jak go stosuję to mam ogromną ochotę na sól, w sensie dodaj soli dosłownie do wszystkiego i jem produkty które zawierają jej duże ilości. Jeśli noopept odstawię to efekt momentalnie znika.

[doctorblack]

Negatywne wibracje nie zamulaj sam z alko bo może ten spadek to nie wina alko a towarzystwa;) Swoją drogą jak długo noopepcika jadłeś? Orginal czy generyk?

Ci, którzy mieli możliwość zapoznania się z ową substancją:

1. Po jakim czasie u was zaczęło działać?
2. Jak rezultat jeżeli chodzi o pamięć i koncentracje?
3. Z czym łączyliście oprócz choliny?
4. Jak ktoś korzystał na antydeprestantach mile widziana opinia.

[life tastes great]

Przejrzałem osiem ostatnich stron i znalazłem tylko źródło ze Stanów, możecie polecić coś z Polski albo z Europy? W dziale sprzedawcy też cisza.
Zamawiał ktoś może z polskiego sklepu V****P****? Jak z jakością?

[SpalamTo]

Ja zamówiłem z VP. Nie miałem kontaktu z noopeptem wcześniej ale wydaje mi się ze działa. Lepsza koncentracja, czyste myśli, częściej jakimś żartem zarzucę.

[life tastes great]

Miałeś już po pierwszej dawce efekty takie jak niektórzy opisują? Czy działa raczej subtelnie?

[SpalamTo]

Pierwszą dawkę przyjąłem wieczorem. Działanie czułem już następnego dnia w pracy

[NegatywneWibracje]

Negatywne wibracje nie zamulaj sam z alko bo może ten spadek to nie wina alko a towarzystwa;) Swoją drogą jak długo noopepcika jadłeś? Orginal czy generyk?

Ci, którzy mieli możliwość zapoznania się z ową substancją:

1. Po jakim czasie u was zaczęło działać?
2. Jak rezultat jeżeli chodzi o pamięć i koncentracje?
3. Z czym łączyliście oprócz choliny?
4. Jak ktoś korzystał na antydeprestantach mile widziana opinia.

No właśnie pic polega na tym, że alko potrafi mi popsuć radość z najlepszego towarzystwa. :-p Po prostu mam jakąś reakcję paradoksalną i czuje się źle po alkoholu -mój dziadek też tak miał- całe życie był przez to abstynentem. Czyli widać moje synapsy są tak genetycznie uwarunkowane, że działania spirolu nie tolerują i chuj. ) I o to właśnie mi chodzi- nie ma sensu generalizować co do ogólnej wartościowości efektów danej substancji po własnej tylko reakcji.

Noopcia żarłem od początku roku z jedną tygodniową przerwą, najpierw z polskiego sklepu, teraz w szafce leży zapas z jueseju. Poczułem działanie od pierwszej wrzuty- dziwne samopoczucie, lekkie wyostrzenie obrazu, ciężkość przedniej części głowy (noopept widać coś tam majstrował przy płatach czołowych ;-)). Przy następnych dawkach ta "ciężkość" głowy ustępowała pobudzeniu i ciekawemu efektowi antydepresyjnemu, który zanikł po około dwóch tygodniach, w tym czasie rozkręcił się na dobre efekt nootropowy. Po miesiącu ustało HPPD, gdzieś tak po dwóch miesiącach wystąpił najgorszy dla mnie ubok N. przy długim używaniu, czyli wkurwienie, masakryczna nerwowość, ale tak polubiłem stan "czystego obrazu" rzeczywistości, że po tygodniowej przerwie jadłem go aż do kwietnia.

Aha, miał tak ktoś, że po noopepcie czas mijał wam wolniej? Zawsze zajebiście mi się pracowało po tym, pomijając fakt, że każda zmiana cholernie się dłużyła. Ale zauważyłem też, że jak "oswoiłem" już dobrze zmianę postrzegania czasu, to miałem doskonałe wyczucie, ile czasu minęło od wydarzenia A do wydarzenia B, a normalnie zawsze mam problem z oceną upływu czasu- ten przecieka mi przez palce, ale sam już nigdy nie wiem, czy minęło 20 minut, czy może 40.

[CherubAnatema]

Nie brałem noopeptu z miesiąc i zaniedbałem używanie cynamonu - efekt wzrokowy po noopepcie pozostał... ;)

[krzeslo]

Brałem piracetam i potem włączyłem DMAE. Teraz skończył mi się piracetam i zamieniłem na noopept. Piszecie, że nie ma sensu brać choliny z noopeptem. A DMAE, warto kontynuować?