Na przeziębienie wystarczają minerały, woda i spore ilości snu ;)
Standardowo czosnek, dużo płynów. Miód i wiele innych. Tak czy siak jak się zachoruje swoje trzeba przecierpieć nie ma przebacz. Tak wyżej dryfując myślami może jest jakiś lek dostępny dla miliarderów leczący od razu po jednym za życiu? Coś co leczy natychmiast a nie jest dostępne dla zwykłych śmiertelników :)
Grypa - jak już złapię takie gówno, to wzywam lekarza, proste. Początki jakichkolwiek choróbsk leczę właśnie wypoceniem się i jakimiś herbatkami, a także witaminami - chociaż różne opinie są co do ich skuteczności
BTw. Kiedyś pamiętam łapało mnie mocno i trafiła się okazja na wódeczkę. I o dziwo skutkiem ubocznym na drugi dzień był tylko kac a objawy zapowiadające chorobę ustąpiły.Ale tej metody nie polecam. Najlepiej właśnie uprawiać jakiś sport, trudno się przeziębić po mimo większego narażenia się nic jak się prowadzi bierny tryb życia. Pozdro.
Owerfull, rozumiem Twoją metodę z treningiem bo kiedyś ją stosowałem na obozie sportowym ale jak już skończył się wysiłkowy ciąg to następującą chorobę poczułem 100krotnie. :-(
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
