Więcej informacji: Buprenorfina w Narkopedii [H]yperreala
Osobiście nigdy nie doprowadziłem się do takiego stanu, ale widziałem co się potrafi dziać.
Co do wywoływania skręta buprą, to słynne już branie bupry po fencie. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach.
Działa zdecydowanie za długo, jak dla mnie. Utrudnia mi funkcjonowanie, nie mogę dostosować dawek do swojego rytmu dobowego. To dobre dla kogoś kto rzeczywiście chce rzucić inne opio, a bupra służy mu jako substytut. Traktowanie jej jako czasoumilacza nie jest dobrym pomysłem.
Nie ma tego ciśniena na haj, nie ma potrzeby latania po sklepach, aptekach dzień w dzień. Czerpie z buprenorfiny piękne działania rekreacyjne (przyjemny szum w głowie, ogólne uspokojenie trwające nieraz cały dzień :cheesy: ), oczywiście wszelkie te walory nie są poziomie oksykodonu, ale wystarczająco zadowalajace, by nie dewastować pieniędzy i zdrowia.na pełnych agonistów. Starcza mi plaster 40 mg na ~ 6-7 dni, źródełko aktualnie mam nieograniczone, co jakiś czas wpadnie bunondol 2x 0.4mg x 60, co by sniffnąc dla urozmaicenia, ale działanie pozostaje takie same. :hug:.Do skrętu dopuściłam raz z ciekawości. Zaczęło się 3 dni od ostatniego zażycia. Przetrzymałam dzień, główie odczuwałam
1. Chłód i zimne poty, czoło zawsze mokre, choćby na dworze -1
2. Ogromne problemy z żołądkiem, nie sraka ale niesamowity jadłowstręt i apetyt na poziomie zero.
3. Spadek ambicji do zera, brak ochoty na wstanie z wyra, zrobienie sobie śniadania było wyzwaniem.
Już to dość pokazuje że moje małe 55kg ciałko się mocno wkręciło. Ciężko jest mi sobie wyobrazić rozkręcenie tego skręta do maksimum.
co ma tyłek jak błyszcząca cielęcina,
Rymować...... dobrze nie rymuje,
bo w głowie jej ino buprenorfina.
Czy ja wiem czy tak dobrze, ewidentnie czułam, że wszystko ulega nasileniu z godziny na godzinę. Czuję dreszcz na myśl, że miałabym to przezywać CT bez żadnej redukcji dawek, czy tez detoxu. Możliwe że już całkiem niedługo mnie czeka... :emo:
co ma tyłek jak błyszcząca cielęcina,
Rymować...... dobrze nie rymuje,
bo w głowie jej ino buprenorfina.
co ma tyłek jak błyszcząca cielęcina,
Rymować...... dobrze nie rymuje,
bo w głowie jej ino buprenorfina.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.