Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
  • 5 / / 0
Witam,
Chciałbym zasięgnąć informacji, może ktoś akurat będzie coś wiedział.
W mieszkaniu panowie z komendy znaleźli u mnie 0,2g mj, przy okazji przy przeszukaniu zabrali ze sobą woreczki na których mogły znajdować się śladowe ilości amfetaminy oraz wagę jubilerską, oczywiście straszyli laboratorium itp. Dostałem jedynie zarzut posiadania mj.
Jakie są szanse, że bardziej zainteresują się tymi woreczkami? Podczas przesłuchania nie zabezpieczyli tego jako materiał dowodowy, przynajmniej nie przy mnie.
Przy podpisywaniu dokumentów po przeszukaniu była tylko notka o mj.
  • 2372 / 56 / 0
Nigdy dobrowolnie nie poddawaj się karze.
Domagaj się umorzenia postępowania ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu.
Jeśli jesteś czysty w papierach i nikt nie strzeli z dupy na Ciebie, to umorzenie powinno przejść.
...tylko notka o mj.
Jak nie ma na papierze, to nie było tych fotek.
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 5 / / 0
Tak też myslałem.
Jeszcze jedno pytanie... Czy mogę domagać się jakiegoś dokumentu w którym opisanie jest na jakiej podstawie miałem przeszukan mieszkanie?
Byłem na policji przesłuchiwany jako świadek, czy w tym wypadku też mogę się dowiedzieć w jakie sprawie jestem/ byłem świadkiem?
  • 2372 / 56 / 0
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 13 / / 0
Dziwne, że nie poinformowali Cię w jakiej sprawie jesteś przesłuchiwany w charakterze świadka.
Powinni Cię poinformować (choć wiadomo o co chodzi), a także poinformować o prawach i obowiązkach. Jeśli tego nie zrobili zeznania nie mają wartości procesowej. Koniecznie trzeba pisać do prokuratury o umorzenie postępowania.
Nie czekaj na ich ruch, bo możesz mieć 2 miesiące spokoju, a później machina ruszy. Warto ich wyprzedzić. Udaj się do adwokata, on Ci doradzi jak to formalnie rozegrać.
  • 2878 / 21 / 0
RafikRolf pisze:
Tak też myslałem.
Jeszcze jedno pytanie... Czy mogę domagać się jakiegoś dokumentu w którym opisanie jest na jakiej podstawie miałem przeszukan mieszkanie?
Byłem na policji przesłuchiwany jako świadek, czy w tym wypadku też mogę się dowiedzieć w jakie sprawie jestem/ byłem świadkiem?
Tak, policja ma prawo wejśc, jeśli podejrzewa, że np. kogoś życie jest zagrożone i wstepują lub gdy podejrzewają popełnienie przestępstwa. W każdym z tych wypadków potrzebują zgodę prokuratora, którą otrzymują 7 dni po przeszukaniu lub od razu się z nią pojawiają. Jak było u Ciebie? Jaki podali powód? Widocznie Ci nie pokazali, więc nie było, drugie więc: pisz do prokuratury.
Ktoś pewnie zagonił.
And I guess that I just don't know.
*                       *                      *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
  • 5 / / 0
Ogólnie to na komendzie nawet nie spisali moich zeznać, pewnie dlatego że nie miały oni dla nich żadnych wartości :diabolic:
Mówiono mi, że i tak sprawa za posiadanie zostanie umorzona, ale jak mówicie żeby pisać do prokuratury, to będę pisał!
ODPOWIEDZ
Posty: 7 • Strona 1 z 1
Newsy
[img]
Zniknęło 400 kg kokainy. Policjanci objęci śledztwem

Biura dwóch policjantów z Biura ds. Zwalczania Przestępczości Narkotykowej we francuskim Nanterre oraz ich domy zostały przeszukane przez IGPN (Wydział Wewnętrzny Inspektoratu Policji) w związku ze sprawą „Trident”. Chodzi o zaginięcie blisko pół tony kokainy. Według informacji „Le Parisien”, przeszukania przeprowadzono w biurach dwóch policjantów z wydziału antynarkotykowego oraz w ich domach. Zarekwirowano także ich tablety i komputery.

[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Szczeciński lekarz pomagał nielegalnie zdobywać opioidy. Jest akt oskarżenia

Jerzy B. stanie przed sądem za poświadczenie nieprawdy w zaświadczeniach lekarskich. Pewien szczecinianin dzięki takiemu zaświadczeniu odzyskał znaczne ilości leku opioidowego, który wcześniej podczas przeszukania zabezpieczyła policja.