25 mg to nieduza dawka baklo, aglan to zwykły naproxen. myślę,że bez obaw możesz jeść 3mmc
Stanie na klatce męczy jak samo branie.
Panie narkomanie, przestań brać, bo za karę,
stanie na klatce stanie się twoim koszmarem.
Anthony Henderson pisze:Baklo to beznadzieja. Zażyłem 50 mg i miałem lekkie mdłości i byłem wesoły coś jak 1 piwo tylko, że dłużej 0 luzu w mięśniach. Zażyłem 75 mg i to samo tylko potem źle się czułem. GBL jest 100 razy lepszy. Nie wiem czy warto brać 100mg.
peszel pisze:Wiele tracicie. Dla mnie to świetny stymulant, po 100mg latam bardziej nakręcony niż po fecie, nie czuje zmęczenia, humor skacze wręcz na granice manii, potrafie się śmiać ze wszystkiego, do tego niesamowita pewność siebie i libido wywalone do granic możliwości.
btw. baklofen nadałby sie na wazokonstrykcje (średnio/śilną)?
peszel pisze:Wiele tracicie. Dla mnie to świetny stymulant, po 100mg latam bardziej nakręcony niż po fecie, nie czuje zmęczenia, humor skacze wręcz na granice manii, potrafie się śmiać ze wszystkiego, do tego niesamowita pewność siebie i libido wywalone do granic możliwości.
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
Jak wygląda Luksemburg 2 lata po dekryminalizacji marihuany? Bilans zysków i strat
Kiedy myślimy o luźnym podejściu do marihuany w Europie, przed oczami stają nam holenderskie Coffee Shopy lub portugalska dekryminalizacja. Jednak to Malta i Luksemburg dokonały prawdziwego przełomu legislacyjnego. Latem 2023 roku Luksemburg stał się drugim krajem UE, który oficjalnie wpisał prawo do uprawy konopi w ustawy.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
