Mój wujek miał kiedyś kamienie w nerkach, i lekarz powiedział mu że ma pujść do pubu wypiić sobie kilka piwek, a jak już nie bedzie mógł wytrzymać to niech pojdzie się odlać. Podobno jak poszedł to aż było słychać uderzanie tych kamyków o pisuar
Po dzisiejszym robię przerwę
przynajmniej nie powinien.
bo substancja odpowiedzialna za odwadnianie w tym przypadku to alko, ktorego w browarze jest wiele mniej.
owszem piwko jest moczopedne, ale ilosc wody wypitej (w browarze) przewyzsza tą którą browar kazal wyszczac.
a dlaczego byli mniej odwodnieni niz ici co chlali wode.... woda, nawet ta mineralna, nie jest najlepszym wyjsciem dla osmoregulacji, gdyz generalnie rozciencza plyny ustrojowe (stezenie jonow w mineralce jest niewielkie), rozcienczone plyny ustrojowe = za duzo wody = odlewanie sie.
browar nie rozciencza plynow ustrojowych, gdyz jest zdecydowanie bardziej stezona mieszanina (chodzi nie tylko oalko, ale o cala game aminokwasow, przerozne jony, i inne substancje).
Kac po browarze dla mnie jest bardziej uciążliwy niż po wódzie. Mocniej suszy.
A co do tej moczopędności to pamiętam, jak kiedyś u mnie na biologii kumpel zapytał sie babki czemu po piwie sie tyle sika, a np. po herbacie nie. Na co babka z tekstem: "A sprobuj wypić tyle herbaty ile piwa pijesz, to zobaczysz, ze będziesz sikać tyle samo...".
P.S. Chyba kończę picie powoli... Czegoś takiego jak na ostatniej imprezie b. dawno nie miałem i wole nie powtarzać... chociaż wiem, ze mówiłem już to wielokrotnie.. :/
Proud like a god, don't pretend to be blind!
Der neue Rauschstoffbenutzer pisze:Piwo jest dobre dla fizoli. Jeśli pracujesz umysłowo to picie codziennie browca jest w chuj niezdrowe. Po pracy fizycznej wręcz wskazane - nieźle regeneruje.
plodny92 pisze:w piąteczek po pracy to podstawa,jedno czy dwa albo ze trzy..
Piwo po pracy jak najbardziej, szczególnie po ciężkiej pracy.
* * *
Kiedy spoglądam wstecz, widzę siebie pozostającego za mną daleko w tyle.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/jurekpatryk.jpg)
Ćpali po 96 godzin, żeby cokolwiek poczuć. Fragment mocnego reportażu Patryka Jurka
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/modulacja_aktywnosci_kory_przedczolowej_szczura.jpg)
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/lsd_may_offer_viable.jpg)
Jednorazowa dawka leku psychodelicznego zmniejsza objawy zespołu lęku uogólnionego
W prestiżowym czasopiśmie JAMA opublikowano wyniki badania klinicznego fazy 2b, które rzucają nowe światło na leczenie zespołu lęku uogólnionego (GAD – generalized anxiety disorder).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/bijemy_europejskie_rekordy.jpg)
Polska narkotykowym liderem Europy. Kwitną nielegalne laboratoria
Bijemy europejskie rekordy w produkcji narkotyków syntetycznych. W 2024 r. laboratoria opuściło kilkadziesiąt ton substancji. W 2025 ten problem jeszcze się pogłębił.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/hellevoetsluis.png)
Holenderska władza kontra zapach jointa: rekordowa kara dla plantacji!
Witajcie w kraju, gdzie marihuana jest legalna… pod warunkiem, że jej nie widać, nie słychać i – broń Boże – nie pachnie. W Hellevoetsluis, malowniczej miejscowości pachnącej dotąd głównie morzem i smażonymi frytkami, sąsiedzi od dwóch lat żyją w aromatycznej chmurze z największej w kraju plantacji konopi. Teraz sąd wziął głęboki wdech i wydał wyrok: tydzień na zamontowanie filtrów albo kara, która zaboli nawet tak wielką firmę jak CanAdelaar. Czy holenderski eksperyment z legalną trawką właśnie zamienia się w dym?